Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Nikołaj Patruszew: Szara eminencja Kremla

W wywiadzie udzielonym dla PAP, ekspertka z londyńskiego think-tanku Royal United Services Institute (RUSI), Emily Ferris, przedstawiła swoje spostrzeżenia na temat Nikołaja Patruszewa, znanego jako „szara eminencja na Kremlu”, w kontekście agresji na Ukrainę. Nikołaj Patruszew, jako kluczowa postać rosyjskiej polityki bezpieczeństwa, został szczegółowo opisany przez Ferris, podkreślając jego wpływ na sytuację na Ukrainie i relacje międzynarodowe.

RUSI to brytyjski instytut zajmujący się badaniem i analizą spraw związanych z bezpieczeństwem i obronnością. W swoich wypowiedziach Ferris skupiła się na analizie roli Patruszewa, jego nacjonalistycznych poglądach oraz wpływie, jaki wywiera na politykę bezpieczeństwa Rosji.

Nikołaj Patruszew, znany jako szara eminencja Kremla, od dawna prezentuje nacjonalistyczne poglądy i niezadowolenie z ustalonego przez NATO, UE i Stany Zjednoczone porządku światowego. Jego wpływ na Władimira Putina jest powszechnie uważany za kluczowy w kontekście agresji na Ukrainę. Były szef Federalnej Służby Bezpieczeństwa i obecny sekretarz rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa jest jednym z najbardziej wpływowych graczy Kremla.

Wielu ekspertów uważa, że to właśnie Patruszew namówił Putina do zaatakowania Ukrainy. Mark Galeotti, brytyjski politolog, opisuje go jako postać, która budzi największe przerażenie. Ben Noble, ekspert od polityki rosyjskiej z University College London, twierdzi, że Patruszew jest „najbardziej wpływowym graczem”, który uważa, że Zachód dąży do zdominowania Rosji.

Nikołaj Patruszew publicznie wyraża swoje nacjonalistyczne i antyzachodnie poglądy w rosyjskich mediach. Niektóre z jego wypowiedzi sugerują, że Rosja posiada wyjątkową broń zdolną zniszczyć każdego przeciwnika, włączając w to Stany Zjednoczone. Jednak mimo tych deklaracji, od ponad roku Rosja nie jest w stanie pokonać znacznie słabszej Ukrainy.

Patruszew nie jest jedyną osobą z ekstremalnymi poglądami w Rosji. Jego przekonania odzwierciedlają szersze przesunięcie w rosyjskim społeczeństwie, gdzie ekstremalne poglądy stają się coraz bardziej powszechne. Współpraca międzynarodowa staje się trudniejsza, ponieważ Patruszew i inni o podobnych poglądach wierzą, że Zachód nie rozumie Rosji i dąży do jej osłabienia.

Czytaj więcej: https://portalstoczniowy.pl/rola-marynarki-wojennej-stac-cie-na-takie-ryzyko/

Patruszew i Putin znają się od lat 70. Obaj urodzili się w Leningradzie (obecnie Petersburg), gdzie rozpoczynali swoją karierę w KGB w 1975 roku. Patruszew piął się po szczeblach kariery w aparacie bezpieczeństwa, a ich drogi znowu się skrzyżowały, w momencie gdy Putin objął stanowisko dyrektora Federalnej Służby Bezpieczeństwa.

Nikołaj Patruszew był jednym z najbliższych współpracowników Putina i towarzyszył mu w ważnych momentach politycznych. Dowodem ich przyjaźni był spontaniczny lot śmigłowcem do żołnierzy walczących w Czeczenii w wieczór sylwestrowy 1999 roku, gdy Patruszew i Putin postanowili osobiście odwiedzić żołnierzy na froncie.

W czasie, gdy Patruszew pełnił funkcję dyrektora FSB, miało miejsce wiele kontrowersyjnych incydentów, w tym zabójstwa osób związanych z krytyką wobec Kremla. Wielu ekspertów twierdzi, że Patruszew miał udział w tych działaniach. Jego wpływ na rosyjską politykę bezpieczeństwa wzrósł jeszcze bardziej, gdy został sekretarzem Rady Bezpieczeństwa.

W latach 2010-2011 Patruszew próbował budować bardziej przyjazne relacje z Zachodem, ale wraz z rosyjską inwazją na Ukrainę w 2014 roku sytuacja ta uległa zmianie. Jego wypowiedzi stopniowo nabierały coraz bardziej agresywnego charakteru i oddalały się od rzeczywistości. Podczas gdy Zachód uważał, że utrzymanie normalnych relacji z Rosją jest możliwe, Patruszew kontynuował swoją retorykę antyzachodnią i dążył do utrzymania rosyjskiej dominacji.

Aktualnie Patruszew pełni funkcję sekretarza Rady Bezpieczeństwa i jest uważany za jednego z najważniejszych polityków w Rosji. Jego wpływ na Putina i rosyjską politykę bezpieczeństwa nadal budzi kontrowersje, a jego ekstremalne poglądy odzwierciedlają szersze nastroje w rosyjskim społeczeństwie. W obliczu agresji na Ukrainę i pogorszenia relacji międzynarodowych, rola Patruszewa może wciąż się rozwijać, a on sam może stanąć na czele kraju jako następca Putina.

Źródło: PAP/MD

Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Statek z ładunkiem węgla zatrzymany przez aktywistów u wybrzeży Australii

    Statek z ładunkiem węgla zatrzymany przez aktywistów u wybrzeży Australii

    30 listopada grupa aktywistów Greenpeace Australia Pacific przeprowadziła spektakularną akcję na podejściu do portu w Newcastle, gdzie wspięli się na masowiec BONNY ISLAND, na którego pokładzie znajdował się węgiel.

    Do incydentu doszło w rejonie wejścia do portu Newcastle, jednego z głównych punktów eksportowych australijskiego węgla. Trzech aktywistów Greenpeace przedostało się na pokład masowca, wykorzystując dostęp do łańcucha kotwicznego oraz konstrukcji burtowych. Obecność osób postronnych na części dziobowej jednostki uniemożliwiła jej normalne manewrowanie, natomiast równoległa blokada kajakami na torze podejściowym dodatkowo ograniczyła przestrzeń manewrową statku, co w praktyce całkowicie wstrzymało jego ruch.

    Protest był częścią szerszej inicjatywy Rising Tide People’s Blockade, której uczestnicy domagają się wyznaczenia daty wygaszania eksportu paliw kopalnych oraz wstrzymania nowych projektów związanych z węglem i gazem.

    Transparenty, farba i polityczny kontekst protestu

    Aktywiści rozwiesili na burcie masowca duży transparent z przesłaniem skierowanym do władz Australii: „Wycofywać węgiel i gaz”. Był to element blokady Rising Tide People’s Blockade, której uczestnicy domagają się wyznaczenia terminu odejścia od paliw kopalnych oraz wstrzymania zgód na nowe projekty związane z węglem i gazem.

    Akcja zbiegła się w czasie z podpisaniem przez Australię Deklaracji z Belém podczas COP30 w Brazylii. Greenpeace podkreśla, że zobowiązania złożone na forum międzynarodowym pozostają w sprzeczności z utrzymywaniem wysokiego poziomu eksportu surowców energetycznych.

    Udział artystów i wsparcie społeczne

    W proteście uczestniczyli także australijscy muzycy Oli i Louis Leimbach z zespołu Lime Cordiale. Według Oli’ego obecność artystów miała podkreślić, że ruch klimatyczny obejmuje różne środowiska społeczne. Zwrócił uwagę, że akcja Greenpeace stała się naturalnym przedłużeniem koncertu zorganizowanego w ramach Rising Tide, który zgromadził wielu zwolenników działań na rzecz ochrony klimatu.

    Wśród osób, które wspięły się na pokład masowca, znalazła się również lekarka i aktywistka Greenpeace dr Elen O’Donnell. W swoim oświadczeniu wskazała na skutki katastrof klimatycznych obserwowane w pracy zawodowej oraz podkreśliła, że Australia jako trzeci największy eksporter paliw kopalnych na świecie ponosi szczególną odpowiedzialność za ich konsekwencje.

    Skala protestu była na tyle duża, że lokalna policja zatrzymała ponad 140 osób płynących na kajakach i pontonach, które brały udział w blokadzie podejścia do portu, wśród nich również nieletnich. Organizatorzy określili działania jako „konieczne i pokojowe”, natomiast krytycy podkreślali rosnące ryzyko eskalacji oraz zakłócenia pracy największego portu węglowego świata.

    Szerszy kontekst: napięcie między polityką energetyczną a oczekiwaniami społecznymi

    Incydent w Newcastle wpisuje się w rosnącą liczbę protestów wymierzonych w infrastrukturę powiązaną z paliwami kopalnymi. Australia, mimo deklaracji składanych na arenie międzynarodowej, pozostaje jednym z głównych eksporterów węgla na rynki azjatyckie. Działania aktywistów pokazują, że presja społeczna na przyspieszenie transformacji energetycznej staje się coraz bardziej zauważalna.

    Podobne napięcia pojawiają się także w innych regionach świata, gdzie troska o środowisko zderza się z realiami gospodarki oraz sytuacją na rynku pracy. Europejskie doświadczenia potwierdzają, jak trudne bywa pogodzenie ambitnych celów klimatycznych z rosnącymi kosztami życia. W Australii sytuacja pozostaje szczególnie złożona, ponieważ przemysł wydobywczy jest jednym z fundamentów lokalnych gospodarek.

    Wypowiedź Billa Gatesa i globalna dyskusja o transformacji

    „Chociaż zmiana klimatu dotknie najuboższych najmocniej, dla wielu z nich nie będzie jedynym ani największym zagrożeniem” – przypomniał niedawno Bill Gates, komentując tempo światowej transformacji energetycznej. Wskazał, że debata zbyt często koncentruje się wyłącznie na emisjach, pomijając kwestie społeczne takie jak dostęp do energii, ubóstwo czy brak możliwości rozwoju.

    Jego zdaniem skuteczna polityka klimatyczna wymaga nie tylko redukcji emisji, lecz także inwestycji w rozwiązania poprawiające jakość życia. Zwrócił uwagę, że postęp technologiczny sprawił, iż globalne prognozy emisji są dziś mniej pesymistyczne niż dekadę temu.

    Protest Rising Tide, który dzieli opinię publiczną

    Choć dla uczestników Rising Tide była to forma obywatelskiego sprzeciwu, wielu mieszkańców regionu oceniło akcję jako przykład radykalizmu uderzającego w lokalną gospodarkę i miejsca pracy. W debacie publicznej pojawiły się głosy, że blokowanie statków nie rozwiązuje żadnego z realnych problemów klimatycznych, natomiast wzmacnia napięcia społeczne.

    Wydarzenia w Newcastle pokazały, że spór między aktywizmem klimatycznym a ekonomicznym fundamentem tego kraju pozostaje nierozstrzygnięty i z zapewne jeszcze będzie powracał w w takiej lub podobnej formie.