Wodowanie okrętu podwodnego typu Virginia

Stocznie Newport News Shipbuilding i Electric Boat Corp. mają powody do dumy – 23 lutego zwodowano 25. okręt podwodny o napędzie atomowym typu Virginia, przyszły USS Massachusetts (SSN 798).

23 lutego, w stoczni Newport News Shipbuilding, położonej w sercu Wirginii i będącej częścią znanej grupy Huntington Ingalls Industries, miało miejsce uroczyste wodowanie okrętu podwodnego, które zapisze się w annałach historii morskiej. To właśnie tam, przyszły USS Massachusetts (SSN 798), został przesunięty na dok pływający. W otoczeniu specjalistycznego sprzętu oraz wśród spodziewających się wspaniałego widoku zgromadzonych, okręt majestatycznie zsunął się na wody rzeki James.

Po pomyślnym wodowaniu, przyszły Massachusetts, rozpoczął podróż do swojego kolejnego etapu przygotowań. Odholowany do specjalnie przygotowanego nabrzeża wyposażeniowego, rozpocznie teraz szereg intensywnych prób stoczniowych. Na tych uwięziach, każdy element jego zaawansowanej konstrukcji będzie poddany rygorystycznym testom, które mają zapewnić jego niezawodność i gotowość do przyszłych prób morskich.

Jednostka Massachusetts jest siódmym okrętem serii Block IV, a jego wodowanie stanowi kulminację intensywnych prac i zaawansowania technologicznego, które stawiają stocznię na czele innowacji w konstrukcji morskich. Kluczowe zmiany konstrukcyjne wprowadzone w Block IV przyczyniły się do obniżenia całkowitego kosztu utrzymania floty i zwiększenia efektywności operacyjnej, zmniejszając liczbę koniecznych napraw dokowych i wydłużając czas pomiędzy nimi.

Warto podkreślić, że wszystkie systemy uzbrojenia na pokładzie okrętu są zintegrowane z zaawansowanym systemem kierowania ogniem, który umożliwia efektywne zarządzanie dostępnymi środkami bojowymi i ich optymalne wykorzystanie w różnych scenariuszach misji.

Dzięki tym nowatorskim rozwiązaniom, okręty podwodne typu Virginia, w tym przyszły USS Massachusetts, są zdolne do działania z prędkością przekraczającą 25 węzłów. Ich szerokie spektrum misji obejmuje operacje na otwartym oceanie oraz w strefach przybrzeżnych. Projektowane są one z myślą o zastąpieniu wycofywanych jednostek typu Los Angeles, co ma na celu wprowadzenie nowej jakości w realizacji działań bojowych, wsparcia operacji specjalnych oraz zadaniach rozpoznawczych.

Jednostki te wyposażone są w systemy umożliwiające przeprowadzanie precyzyjnych ataków na cele lądowe, co stanowi istotny element zarówno strategii obronnej, jak i ofensywnej Stanów Zjednoczonych. Ponadto, ich zaawansowane systemy umożliwiają wsparcie sił specjalnych w operacjach, które wymagają skrytości i precyzji, a także w obserwacji i rozpoznaniu, co jest nieocenione w gromadzeniu informacji wywiadowczych. Okręty te są również wyposażone w technologie przeciwminowe, co pozwala na efektywne zapobieganie oraz neutralizację zagrożeń wynikających z min morskich.

Zarówno konstruktorzy z Electric Boat Corp., jak i stoczniowcy z Newport News Shipbuilding, położyli duży nacisk na innowacyjność i bezpieczeństwo. Nie bez powodu przyszły USS Massachusetts (SSN 798) budzi duże zainteresowanie nie tylko wśród ekspertów i entuzjastów marynarki wojennej, ale także w środowisku międzynarodowym.

Na zakończenie warto podkreślić, że każda nowa jednostka typu Virginia, jak przyszły USS Massachusetts, jest nie tylko demonstracją siły militarnej Stanów Zjednoczonych, ale również potwierdzeniem roli, jaką nowoczesne stocznie odgrywają w kształtowaniu bezpieczeństwa na wodach światowych.

Autor: Mariusz Dasiewicz

https://portalstoczniowy.pl/category/marynarka-bezpieczenstwo/
Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Przyszłe fregaty obrony powietrznej w nowej roli Szwecji w NATO

    Przyszłe fregaty obrony powietrznej w nowej roli Szwecji w NATO

    Członkostwo Szwecji w NATO wymusiło głęboką korektę roli i struktury jej marynarki wojennej. Planowane fregaty obrony powietrznej nie będą jedynie programem modernizacyjnym, lecz będą odzwierciedlać to, co Szwecja realnie wniesie do systemu bezpieczeństwa Sojuszu Północnoatlantyckiego.

    Od zaprzeczania dostępu do kontroli morza

    Przez dekady, jako państwo formalnie niezaangażowane w sojusze wojskowe, Szwecja koncentrowała się na działaniach z zakresu zaprzeczania dostępu na Morzu Bałtyckim. Okręty nawodne i podwodne miały uniemożliwić przeciwnikowi swobodne operowanie na ich wodach, jednocześnie kupując czas na rozwinięcie sił lądowych.

    Sytuacja zmieniła się zasadniczo po formalnym przystąpieniu Szwecji do NATO w marcu 2024 roku. Od tego momentu marynarka wojenna stała się integralnym elementem natowskiej struktury morskiej w regionie bałtyckim oraz na północnym Atlantyku. Oznacza to przejście od krótkotrwałych, intensywnych działań do długotrwałej kontroli morza, obejmującej ochronę szlaków komunikacyjnych oraz wsparcie operacji sojuszniczych.

    Potrzeba większych okrętów nawodnych

    Nowe zadania wymagają innych środków. Kluczową rolę odgrywać będą okręty nawodne o większej wyporności, przystosowane do długotrwałego przebywania w morzu. Jednostki te umożliwią utrzymanie stałej obecności operacyjnej na Bałtyku oraz poza tradycyjnymi rejonami działania szwedzkiej floty.

    W tym kontekście plan pozyskania czterech fregat obrony powietrznej nabiera znaczenia strategicznego. Jednostki te mają zapewnić Szwecji zdolność do długotrwałego działania w zespołach okrętowych NATO, w tym w formatach stałej gotowości, takich jak Standing NATO Maritime Group 1. W perspektywie średnioterminowej nie wyklucza się także obejmowania przez Szwedów funkcji dowódczych w takich zespołach.

    Obrona powietrzna jako kluczowa zdolność

    Jednym z kluczowych obszarów, w których NATO od lat identyfikuje istotne braki zdolnościowe, pozostaje morska obrona powietrzna. Szwedzka marynarka wojenna dysponuje rozbudowanymi systemami lądowymi, jednak przystąpienie do Sojuszu doprowadziło do uruchomienia programu LULEÅ, którego celem jest przeniesienie tych zdolności na komponent morski. Planowane fregaty obrony powietrznej mają stać się elementem zintegrowanej obrony powietrznej i przeciwrakietowej NATO, wzmacniając ochronę sił własnych Szwecji oraz infrastruktury sojuszniczej na Bałtyku.

    Na obecnym etapie program LULEÅ znajduje się w fazie wyboru państwa oraz partnera przemysłowego, który podejmie się budowy czterech fregat dla Svenska marinen zgodnie z wymaganiami strony szwedzkiej. Dopiero po rozstrzygnięciu tego kierunku możliwe będzie doprecyzowanie ostatecznej konfiguracji technicznej przyszłych jednostek.

    NATO na Bałtyku. Operacje morskie i systemy bezzałogowe

    Aktualne operacje NATO na Bałtyku pokazują, że zagrożenia nie mają już charakteru incydentalnego. Uruchomiona w 2025 roku inicjatywa „Baltic Sentry” przekształciła się w stały element systemu podwyższonej czujności, obejmując ochronę morskiej infrastruktury krytycznej oraz reagowanie na zagrożenia ze strony bezzałogowych statków powietrznych.

    W takich warunkach kluczowe znaczenie zyskują zdolności rozpoznania, obserwacji i dozoru. Szwedzka marynarka rozwija je poprzez szerokie wykorzystanie systemów bezzałogowych działających pod wodą, na jej powierzchni oraz w powietrzu. Pozwalają one odciążyć załogowe okręty i utrzymać ciągłość działań przez dłuższy czas.

    Uzupełnienie zdolności podwodnych i zaplecza logistycznego

    Elementem wspierającym działania długotrwałe będą także nowe okręty podwodne typu A26 Blekinge, których wejście do służby planowane jest na kolejną dekadę. Zwiększona autonomiczność tych jednostek wpisuje się w koncepcję stałej obecności operacyjnej na Bałtyku.

    Równolegle rozbudowywane jest zaplecze lądowe. Tworzenie batalionów wsparcia bojowego ma zapewnić siłom morskim zdolność prowadzenia operacji przez dłuższy czas bez utraty tempa działań.

    Zmiana myślenia o roli w Sojuszu

    Jak podkreślają przedstawiciele Svenska marinen, największa zmiana ma charakter koncepcyjny. Członkostwo w NATO oznacza nie tylko pozyskanie nowych okrętów i systemów uzbrojenia, lecz także inne postrzeganie własnej roli w systemie bezpieczeństwa zbiorowego. Przyszłe fregaty obrony powietrznej są w tym ujęciu symbolem tej transformacji – przejścia od obrony narodowej do aktywnego współtworzenia morskiej architektury bezpieczeństwa Sojuszu.

    Szwecja, inwestując we fregaty obrony powietrznej oraz rozwój zdolności w tym zakresie, jasno pokazuje, że jej obecność w NATO nie ma charakteru wyłącznie politycznego, lecz przekłada się na realny wkład w budowę morskich zdolności obronnych Sojuszu w regionie Morza Bałtyckiego.