Jordania reaguje na kryzys transportowy na Morzu Czerwonym

W odpowiedzi na rosnące koszty transportu spowodowane niepokojami na Morzu Czerwonym, Jordania adaptuje swoje strategie logistyczne. Premier Bishr Khasawneh ogłosił przedłużenie zwolnień z opłat celnych oraz podatku od sprzedaży dla frachtu morskiego do końca czerwca b.r., co jest próbą złagodzenia wpływu wzrostu cen importowanych dóbr podstawowych.

Od listopada ubiegłego roku, w kontekście eskalacji napięć na Bliskim Wschodzie, Morze Czerwone stało się obszarem zwiększonej aktywności militarnej. Rebelianci Huti, wspierani przez Iran i działający w Jemenie, intensyfikują ataki na statki handlowe przepływające przez strategicznie ważne wody. W związku z tym, Cieśnina Bab-el-Mandeb, kluczowy szlak żeglugowy dla Jordanii, staje się coraz bardziej ryzykowna z powodu ataków rakietowych Huti, trwających od listopada 2023 roku.

Czytaj więcej o pływającym molo dla Strefy Gazy

Dane opublikowane przez Jordanian Logistics Association (JLA) wskazują na 20-procentowy spadek przewozów kontenerowych w pierwszym kwartale tego roku, z 109 674 kontenerów w ubiegłym roku do 87 708 obecnie. Eksport również zanotował znaczący spadek o 29%, co dodatkowo komplikuje sytuację logistyczną w kraju.

Nowe zagrożenia atakami na statki handlowe przez Huti mogą jeszcze bardziej skomplikować sytuację w portach Morza Czerwonego, takich jak Akaba. Tymczasem, Port Salalah w Omanie przedstawia się jako atrakcyjna alternatywa dla długiej trasy wokół Przylądka Dobrej Nadziei. Salalah oferuje nowe opcje multimodalne dla linii żeglugowych szukających szybszych tras pomiędzy Azją a Ameryką i Europą, z możliwością rozładunku części ładunku w Omanie i dalszego transportu drogą lądową do bezpieczniejszego Jeddah w Arabii Saudyjskiej.

Autor: Mariusz Dasiewicz

https://portalstoczniowy.pl/category/porty-przewozy-morskie/
Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Wojenna z kolejnym kontraktem na Ratownika

    Wojenna z kolejnym kontraktem na Ratownika

    PGZ Stocznia Wojenna podpisała z James Fisher and Sons PLC (JFD) umowę na dostawę i integrację zaawansowanego systemu nurkowania saturacyjnego i ratownictwa okrętów podwodnych dla budowanego okrętu ratowniczego pk. Ratownik.

    Umowa PGZ Stoczni Wojennej z JFD

    Kontrakt obejmuje dostawę i integrację klasyfikowanego kompleksu komór hiperbarycznych wraz z systemem podtrzymywania życia. Ratownik zostanie w pełni dostosowany do współpracy z NATO Submarine Rescue System (NSRS) – rozwiązania zarządzanego przez JFD od 2015 roku w imieniu marynarek wojennych Wielkiej Brytanii, Francji i Norwegii.

    PGZ Stocznia Wojenna z kolejnym kontraktem na Ratownika / Portal Stoczniowy
    Fot. JFD

    Brytyjska firma przygotowała w 2019 roku studium przedprojektowe oraz ocenę wykonalności integracji systemu. W trakcie budowy wykorzysta doświadczenie zdobyte przy realizacji systemów nurkowania saturacyjnego stosowanych przez państwa NATO.

    Rola JFD i PGZ Stoczni Wojennej

    Rob Hales, szef działu obronnego James Fisher, podkreślił, że współpraca z polską stocznią umożliwi połączenie jej kompetencji w budowie okrętów z wiedzą JFD w zakresie ratownictwa podwodnego i systemów hiperbarycznych. Jego zdaniem projekt wzmocni polskie możliwości operacyjne, w tym ochronę infrastruktury podmorskiej.

    Prezes PGZ Stoczni Wojennej, Marcin Ryngwelski, zwrócił uwagę, że Ratownik zapewni Marynarce Wojennej RP zdolności niezbędne do prowadzenia działań ratowniczych na Bałtyku oraz zabezpieczania instalacji podwodnych. Podkreślił również znaczenie współpracy z JFD dla zachowania interoperacyjności zgodnej ze standardami NATO.

    Wiceprezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej, Jan Grabowski, wskazał, że podpisanie kontraktu dotyczy systemu o fundamentalnym znaczeniu dla bezpieczeństwa załóg i prowadzenia operacji na morzu.

    Ratownik – polskie zdolności ratownictwa podwodnego i znaczenie umowy

    Okręt będzie jedną z największych jednostek w historii polskiego ratownictwa morskiego. Przy długości 96 metrów i wyporności 6500 ton zapewni możliwość ratowania załóg okrętów podwodnych oraz prowadzenia działań związanych z ochroną podmorskiej infrastruktury energetycznej.

    Przekazanie okrętu Marynarce Wojennej RP przewidziane jest na koniec 2029 roku.

    Integracja systemu JFD stanowi kolejny etap rozbudowy krajowego potencjału w zakresie działań na dużych głębokościach. Zapewni to prowadzenie operacji ratowniczych zgodnych ze standardami sojuszniczymi oraz zwiększy bezpieczeństwo przyszłych okrętów podwodnych i infrastruktury podmorskiej, która ma zasadnicze znaczenie dla funkcjonowania naszego państwa.

    Zródło: PGZ Stocznia Wojenna