Stocznia VARD z wyróżnieniem – Prysmian Monna Lisa statkiem roku 2025

Norweska stocznia VARD, należąca do grupy Fincantieri, dostarczyła dwie pierwsze na świecie jednostki z notacją klasyfikacyjną w zakresie cyberbezpieczeństwa, zgodną z wymaganiami UR E26 i E27 Międzynarodowego Stowarzyszenia Towarzystw Klasyfikacyjnych (IACS). Równocześnie kablowiec Prysmian Monna Lisa został nagrodzony tytułem „Ship of the Year 2025”.
W artykule
Nowy wymiar odporności jednostek morskich na zagrożenia cybernetyczne
W odpowiedzi na obowiązujące od 1 lipca 2024 roku nowe regulacje IACS, VARD przekazał dwa statki typu Commissioning Service Operation Vessels (CSOV) – Grampian Kestrel (dla North Star) oraz Purus Chinook (dla Purus) – z pełną notacją klasyfikacyjną dotyczącą odporności na zagrożenia cybernetyczne.

Jednostki te zostały wyposażone w zintegrowane systemy zarządzania, które umożliwiają ich bezpieczną eksploatację nawet w warunkach ataku cybernetycznego, a także gwarantują możliwość szybkiego przywrócenia pełnej funkcjonalności. Co istotne, mimo że ich kontrakty podpisano jeszcze w 2023 roku – a więc przed wejściem w życie przepisów – konstrukcje już wtedy uwzględniały wymagania wynikające z UR E26 i E27.
Działania te dowodzą nie tylko przewidywania i profesjonalizmu VARD, lecz także zaangażowania samych armatorów w proaktywne budowanie odporności operacyjnej swoich flot.
Prysmian Monna Lisa – wzorcowy kablowiec nowej generacji
Uznanie norweskiej redakcji „Skipsrevyen”, która od 1997 roku przyznaje tytuł „Ship of the Year”, przypadło w tym roku kablowcowi Prysmian Monna Lisa. Jest to jednostka wyznaczająca nowy standard w zakresie projektowania i eksploatacji statków przeznaczonych do układania kabli energetycznych.
Kablowiec może operować na głębokościach przekraczających 3000 metrów, transportując przy tym ponad 17 000 ton kabli w dwóch koszach kablowych (7000 i 10 000 ton). Wyposażenie jednostki obejmuje także system zasilania z lądu, umożliwiający całkowicie bezemisyjną pracę w porcie oraz rozbudowany układ magazynowania energii, dwukrotnie bardziej pojemny niż na siostrzanej jednostce Leonardo da Vinci.
Statek zaprojektowano z myślą o pełnym spektrum projektów offshore – od instalacji w wodach przybrzeżnych po operacje głębinowe z wykorzystaniem zaawansowanych pojazdów ROV.
Źródło: Fincantieri

Pożar terminala LPG w rosyjskim porcie Temryuk

5 grudnia w nocy ukraińskie drony zaatakowały terminal przeładunkowy gazu skroplonego w porcie Temryuk nad Morzem Azowskim, doprowadzając do pożaru infrastruktury portowej. Rosyjskie służby przekazały, że na miejscu prowadzone były działania gaśnicze w rejonie instalacji gazowych, a personel portu ewakuowano. Nie zgłoszono żadnych ofiar.
W artykule
Pożar w kluczowym terminalu LPG. Rosja milczy o skali strat
Według rosyjskich komunikatów uszkodzeniu uległy instalacje terminala eksportowego w porcie Temryuk, obsługiwanego przez spółkę Maktren-Nafta. Przez ten terminal przechodzą zarówno ładunki skroplonego gazu petrochemicznego (LPG), jak i ropy oraz produktów naftowych, więc jego czasowe wyłączenie ogranicza możliwości przeładunkowe portu na Morzu Azowskim.
Rosyjska administracja nie przedstawiła jednak informacji o stanie zbiorników ani urządzeń układu przeładunkowego. Wiadomo jedynie, że część infrastruktury została objęta ogniem, co wymusiło wstrzymanie przeładunków w terminalu. Niezależne źródła, również te analizujące nagrania z rejonu portu, wskazują na intensywny pożar i kilkugodzinną przerwę w pracy obiektu.
Warto zwrócić uwagę, że Temryuk pełni funkcję portu o znaczeniu strategicznym. Posiada bezpośrednie połączenia z rosyjską siecią Kolei Północnokaukaskiej, dzięki czemu stanowi element większego układu zaopatrzenia paliwowego na kierunku południowym. Uszkodzenie terminala wpływa więc nie tylko na eksport LPG, lecz także na logistykę transportu produktów naftowych w głąb Federacji Rosyjskiej.
Szersza kampania uderzeń w sektor paliwowy Rosji
Incydent w Temryuku nie był jedynym atakiem tej nocy. Ukraińskie drony uderzyły również w rafinerię w Syzraniu, zlokalizowaną w regionie samarskim. Obiekt ten, należący do Rosnieftu, już wcześniej kilkakrotnie wstrzymywał pracę po podobnych atakach. Tym samym działania ukraińskie po raz kolejny objęły zarówno infrastrukturę portową, jak i zakłady rafineryjne położone setki kilometrów od granicy.
Według ocen ekspertów uderzenia na rosyjski sektor przerobu ropy ograniczyły jego moce co najmniej o kilkanaście procent. Utrzymywanie tej presji oznacza osłabienie możliwości logistycznych i obniżenie zdolności transportowych, które rosyjski przemysł zbrojeniowy wykorzystuje wewnątrz kraju.
Konsekwencje dla logistyki paliwowej Federacji Rosyjskiej
Jeżeli potwierdzi się dłuższe wyłączenie terminala w Temryuku, Rosja może odczuć wyraźny spadek przepustowości w eksporcie LPG. To z kolei przekłada się na ograniczenia przychodów z sektora paliwowego oraz dodatkowe obciążenie alternatywnych portów Morza Czarnego.
W obecnej sytuacji każde ograniczenie możliwości przeładunkowych – niezależnie od tego, czy dotyczy terminala gazowego, czy rafinerii – stanowi dla Moskwy realne wyzwanie operacyjne. Tym bardziej jeśli jest ono efektem serii skoordynowanych ataków, które wykraczają daleko poza linię frontu.










