Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Adamczyk: Przekop Mierzei Wiślanej kluczowa w czasie konfliktu na Ukrainie

W kontekście trwającej inwazji Rosji na Ukrainę, minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, ocenił budowę przekopu Mierzei Wiślanej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską jako kluczową inwestycję dla Polski. Projekt ten nabiera szczególnego znaczenia jako element wzmacniający niezależność i bezpieczeństwo kraju.

Ministerstwo Infrastruktury poinformowało w środę w komunikacie o kolejnych postępach w pracach na budowie przekopu przez Mierzeję Wiślaną. Jak podano, obecnie trwają próby ruchowe drugiego mostu obrotowego, montaż wyposażenia hydrotechnicznego w śluzie oraz roboty przy wykonywaniu sztucznej wyspy na Zalewie i w portach osłonowych na Zatoce Gdańskiej.

„Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską jest jedną z priorytetowych inwestycji infrastrukturalnych rządu. Jej wagę rozumiemy szczególnie teraz, w dobie inwazji Rosji na Ukrainę. Po zakończeniu budowy tej inwestycji statki będą mogły zawijać do portu w Elblągu płynąc wyłącznie po naszych wodach, co uniezależni armatorów od woli strony rosyjskiej” – powiedział cytowany w komunikacie minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.

Przekop Mierzei Wiślanej jest główną częścią nowej drogi wodnej między Zalewem Wiślanym a Zatoką Gdańską. Inwestycja obejmuje realizację portu osłonowego od strony Zatoki Gdańskiej, a także kanału żeglugowego ze śluzą, jej zamknięciami oraz stanowiskami oczekiwania dla statków (z obu stron), budowę nowego układu drogowego wraz z dwoma mostami obrotowymi oraz sztucznej wyspy na Zalewie Wiślanym. Inwestorem jest Urząd Morski w Gdyni, a generalnym wykonawcą – konsorcjum firm NDI/Besix.

Wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk podkreślił, że przekop Mierzei Wiślanej to główna część budowy drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską. „Realizacja inwestycji jest na zaawansowanym etapie, a jeszcze w tym roku z nowej drogi wodnej skorzystają pierwsze statki” – dodał Gróbarczyk, cytowany w komunikacie.

W części wschodniej portu osłonowego trwają roboty czerpalne, wykonywany jest narzut z kamienia łamanego, trwa układanie betonowych elementów x-block plus oraz wykonywanie podłoża i warstwy wyrównawczej z betonu, a także nadbudowy. W części zachodniej, poza analogicznymi zadaniami, dodatkowo zasypywana jest grodza oraz układana geowłóknina separacyjna. W części południowej kanału żeglugowego zakończono montaż wyposażenia hydrotechnicznego, a w północnej zrealizowano wszelkie roboty żelbetowe. Trwa montaż elementów odbojowych i prace czerpalne. Już teraz gotowe są pochylnie dla zwierząt – po dwie na każdym brzegu, o szerokości 5 m i długości 22 m.

W śluzie, która stanowi serce inwestycji, trwa montaż hydrotechniki oraz wykonywanie prac przy bramie północnej i południowej. Prowadzone są też prace związane z budową nowego układu drogowego, dzięki któremu ruch statków nie będzie paraliżował ruchu samochodów. Przyczynią się do tego dwa unikatowe w skali kraju mosty obrotowe. Most północny od lata ubiegłego roku jest użytkowany, a most południowy przechodzi obecnie testy mechanizmu obrotowego.

Intensywne roboty trwają także w rejonie sztucznej wyspy. Zakończono prace czerpalne związane z usuwaniem namułu z wnętrza grodzy oraz z jej zasypem. Pogrążono już prawie wszystkie ścianki szczelne i wykonano większość ściągów. Sztuczna wyspa będzie miała 181 ha. Ma być siedliskiem ptaków, które już ją polubiły.

Trwają też prace elektryczne, teletechniczne i sanitarne. W ostatnim czasie montowano układy przepompowni wód deszczowych w rejonie budynku Kapitanatu. Testowano też nadrzędny system sterowania (NSS), integrowano system automatyki mostu północnego oraz południowego, bram śluz oraz zewnętrzne systemy instalowane na terenie przeprawy.

Generalny wykonawca w najbliższym czasie planuje zakończenie zasypywania grodzy i wykonanie nadbudowy na falochronie zachodnim oraz wykonanie podłoża i warstwy wyrównawczej na obu falochronach. Wkrótce mają się też rozpocząć próby ruchowe bram w śluzie.

Nowa droga wodna z Zatoki Gdańskiej przez Zalew Wiślany do Elbląga to odcinek o długości blisko 25 kilometrów. Sam kanał żeglugowy ma mieć kilometr długości i pięć metrów głębokości.

Autor: Agnieszka Libudzka/PAP

Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Podwójna uroczystość brazylijskich okrętów podwodnych typu Scorpène

    Podwójna uroczystość brazylijskich okrętów podwodnych typu Scorpène

    26 listopada brazylijska Marinha do Brasil osiągnęła kolejny etap długofalowej przebudowy swoich zdolności podwodnych. Uroczystość w Itaguaí tego dnia połączyła dwa wydarzenia: wodowanie czwartego okrętu podwodnego z rodziny Scorpène – S43 Almirante Karam – oraz wcielenie do służby S42 Tonelero.

    Almirante Karam jest pierwszym okrętem całkowicie zbudowanym w Brazylii. Jednostka stanowi rozwinięcie rodziny Scorpène i wyróżnia się kadłubem dłuższym o około pięć metrów względem wariantu bazowego. Jej budowa potwierdza, że brazylijski przemysł potrafi samodzielnie prowadzić produkcję zaawansowanych okrętów podwodnych, od formowania blach, przez skomplikowane prace spawalnicze, po integrację systemów pokładowych.

    PROSUB – fundament niezależności przemysłowej

    Ale aby takie prace można było wykonywać w tych zakładach stoczniowych, niezbędnym było stworzenie pełnego zaplecza technicznego oraz kompetencyjnego. Tu właśnie pojawia się PROSUB – brazylijski program budowy sił podwodnych, rozwijany od 2008 roku we współpracy z francuskim koncernem stoczniowym Naval Group. To przedsięwzięcie ukształtowało całą infrastrukturę niezbędną do projektowania, budowy i obsługi nowoczesnych okrętów podwodnych.

    W jego ramach powstała stocznia, baza dla jednostek podwodnych oraz zakład produkcyjny, który wraz z programem szkoleniowym stworzył dla Brazylii kompletny łańcuch kompetencji technologicznych. Ponad 250 specjalistów przeszło szkolenia we Francji, obejmujące spawalnictwo, obróbkę kadłubów, instalacje rurociągów oraz elektrykę okrętową. Dziś ICN w Itaguaí dysponuje zapleczem pozwalającym na samodzielne prowadzenie produkcji, integracji oraz prób systemowych, co czyni ten ośrodek jednym z najważniejszych punktów rozwoju przemysłu okrętowego w regionie.

    Rozbudowana infrastruktura w stanie Rio de Janeiro pełni funkcję centrum kompetencyjnego brazylijskiej marynarki. Jednocześnie stanowi zaplecze dla kluczowego projektu strategicznego – budowy pierwszego w historii Brazylii okrętu podwodnego o napędzie jądrowym, SN-10 Álvaro Alberto.

    Po raz pierwszy w Brazylii przeprowadzono dwie uroczystości związane z programem PROSUB jednego dnia, co dobrze pokazuje skalę przedsięwzięcia i tempo prac w Itaguaí.

    Priorytet: pierwszy atomowy okręt Brazylii

    Prace nad SN-10 postępują wolniej, niż pierwotnie zakładano. Jednostka ma zostać zwodowana w 2034 roku – dekadę później niż planowano. Opóźnienia wynikają przede wszystkim z presji budżetowej i ograniczeń systemowych, które towarzyszą budowie infrastruktury do obsługi napędu jądrowego i docelowego opanowania cyklu paliwowego.

    Niezależnie od wyzwań projekt SN-10 pozostaje dla Brasílii kluczowy. Okręt ma stać się filarem odstraszania strategicznego, wzmacniając autonomię państwa w obszarze bezpieczeństwa morskiego oraz kontroli akwenów o znaczeniu gospodarczym.

    Riachuelo – charakterystyka brazylijskich Scorpène

    Okręty typu Riachuelo stanowią rozwinięcie konstrukcji Scorpène i zostały zaprojektowane jako nowoczesne jednostki zdolne do długotrwałego działania w wodach o rozbudowanej linii brzegowej. Dysponują załogą liczącą łącznie 42 marynarzy, wypornością podwodną 2000 ton, długością około 72 metrów i operacyjnym zanurzeniem do 300 metrów. Autonomiczność 70 dni pozwala na patrolowanie rozległej ZEE Brazylii oraz osłonę infrastruktury naftowej.

    Uzbrojenie okrętów obejmuje ciężkie torpedy F21 oraz pociski przeciwokrętowe Exocet SM39 Block 2 Mod 2. Na wyposażeniu znajdują się sonary Thales TSM 2233 Eledone oraz flankowe TSM 2253, połączone w systemie S-Cube. Zapas uzbrojenia wynosi 18 sztuk. Naval Group dostarczyła zintegrowany system walki SUBTICS oraz wyrzutnie środków zakłócających torped Canto. Okręt wyposażono w peryskop ataku Safran Series 20 i komplet sonarów Thales tworzących system S-Cube, dzięki czemu jednostka zachowuje pełną świadomość sytuacyjną podczas działań podwodnych.

    Nowe okręty podwodne w systemie bezpieczeństwa morskiego Brazylii

    Wodowanie Almirante Karam pozwala tym samym na rozpoczęcie prób portowych, później morskich, co w połączeniu z wejściem do służby S42 Tonelero wzmacnia potencjał brazylijskiej floty w sposób wymierny. Modernizacja sił podwodnych wpisuje się też w szerszą transformację Marinha do Brasil, która konsekwentnie odbudowuje swoje zdolności morskie.

    PROSUB zapewnia przewagę nie tylko w wymiarze taktycznym, lecz także przemysłowym. Brazylia przechodzi od roli odbiorcy technologii do państwa zdolnego do samodzielnej budowy i utrzymania okrętów podwodnych w całym cyklu życia.