Newsletter Subscribe
Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Bezpieczeństwo morskie to jedno z najważniejszych zagadnień naszych czasów. W obliczu rosnących zagrożeń zarówno na Morzu Czarnym, jak i w regionie Morza Bałtyckiego, konferencje poświęcone tematyce bezpieczeństwa odgrywają kluczową rolę w opracowywaniu skutecznych strategii i działań.
Dowódca Centrum Operacji Morskich – Dowódca Komponentu Morskiego, wziął udział w prestiżowych międzynarodowych konferencjach, które miały na celu omówienie tych kwestii.
Konferencja w Bukareszcie: Bezpieczeństwo w regionie Morza Czarnego i Bałkanach
Pierwsze z tych wydarzeń odbyło się w stolicy Rumunii, Bukareszcie, w dniu 19 maja. Wiceadmirał Krzysztof Jaworski, Dowódca COM – DKM, miał zaszczyt uczestniczyć we współorganizowanym przez rumuńskie ministerstwa obrony i spraw zagranicznych forum, które skupiało się na zagadnieniach bezpieczeństwa w regionie Morza Czarnego i Bałkanach.
Podczas konferencji odbył się panel dyskusyjny, który skupiał się na bezpieczeństwie morskim w kontekście działań wojennych na Ukrainie. Była to doskonała okazja do wymiany doświadczeń i pogłębienia współpracy między państwami w regionie. Dowódca Centrum Operacji Morskich miał możliwość podzielenia się polskimi doświadczeniami i przedstawienia perspektywy polskiej marynarki wojennej.
Konferencja w Kopenhadze: Bezpieczeństwo infrastruktury krytycznej na Morzu Bałtyckim
Drugie z wydarzeń miało miejsce w Kopenhadze, stolicy Danii, 26 maja. Duńskie Centre for Military Studies we współpracy z Przewodniczącym Komitetu Obrony duńskiego Parlamentu zorganizowało konferencję, której tematem przewodnim były zagadnienia bezpieczeństwa infrastruktury krytycznej na obszarze Morza Bałtyckiego.
Czytaj więcej: https://portalstoczniowy.pl/lotniskowiec-shandong-przechodzi-przez-ciesnine-tajwanska/
Podczas tej konferencji Dowódca Centrum Operacji Morskich miał okazję spotkać się z Dowódcą i Zastępcą Dowódcy duńskiej Marynarki Wojennej oraz Ambasadorem Rzeczypospolitej Polskiej. Spotkanie to umożliwiło omówienie współpracy w zakresie bezpieczeństwa morskiego oraz podkreśliło znaczenie działań na rzecz zapewnienia stabilności i bezpieczeństwa na Morzu Bałtyckim.
Zaangażowanie Dowódcy Centrum Operacji Morskich w rozwój strategii i działań
Udział Dowódcy Centrum Operacji Morskich w tych prestiżowych konferencjach jednoznacznie potwierdza zaangażowanie polskiej marynarki wojennej w rozwój skutecznych strategii i działań mających na celu utrzymanie stabilności i bezpieczeństwa na obszarze Morza Czarnego oraz Morza Bałtyckiego.
Bezpieczeństwo na morzu ma ogromne znaczenie dla naszego regionu i dla całego świata. Współpraca międzynarodowa oraz wymiana wiedzy i doświadczeń stanowią kluczowe elementy w tworzeniu efektywnych rozwiązań. Udział Dowódcy Centrum Operacji Morskich w tych konferencjach przyczynił się do budowania więzi partnerskich między państwami oraz wymiany najlepszych praktyk w dziedzinie bezpieczeństwa morskiego.
Źródło: COM-DKM /MD


30 listopada grupa aktywistów Greenpeace Australia Pacific przeprowadziła spektakularną akcję na podejściu do portu w Newcastle, gdzie wspięli się na masowiec BONNY ISLAND, na którego pokładzie znajdował się węgiel.
W artykule
Do incydentu doszło w rejonie wejścia do portu Newcastle, jednego z głównych punktów eksportowych australijskiego węgla. Trzech aktywistów Greenpeace przedostało się na pokład masowca, wykorzystując dostęp do łańcucha kotwicznego oraz konstrukcji burtowych. Obecność osób postronnych na części dziobowej jednostki uniemożliwiła jej normalne manewrowanie, natomiast równoległa blokada kajakami na torze podejściowym dodatkowo ograniczyła przestrzeń manewrową statku, co w praktyce całkowicie wstrzymało jego ruch.
Protest był częścią szerszej inicjatywy Rising Tide People’s Blockade, której uczestnicy domagają się wyznaczenia daty wygaszania eksportu paliw kopalnych oraz wstrzymania nowych projektów związanych z węglem i gazem.
Aktywiści rozwiesili na burcie masowca duży transparent z przesłaniem skierowanym do władz Australii: „Wycofywać węgiel i gaz”. Był to element blokady Rising Tide People’s Blockade, której uczestnicy domagają się wyznaczenia terminu odejścia od paliw kopalnych oraz wstrzymania zgód na nowe projekty związane z węglem i gazem.
Akcja zbiegła się w czasie z podpisaniem przez Australię Deklaracji z Belém podczas COP30 w Brazylii. Greenpeace podkreśla, że zobowiązania złożone na forum międzynarodowym pozostają w sprzeczności z utrzymywaniem wysokiego poziomu eksportu surowców energetycznych.
W proteście uczestniczyli także australijscy muzycy Oli i Louis Leimbach z zespołu Lime Cordiale. Według Oli’ego obecność artystów miała podkreślić, że ruch klimatyczny obejmuje różne środowiska społeczne. Zwrócił uwagę, że akcja Greenpeace stała się naturalnym przedłużeniem koncertu zorganizowanego w ramach Rising Tide, który zgromadził wielu zwolenników działań na rzecz ochrony klimatu.
Wśród osób, które wspięły się na pokład masowca, znalazła się również lekarka i aktywistka Greenpeace dr Elen O’Donnell. W swoim oświadczeniu wskazała na skutki katastrof klimatycznych obserwowane w pracy zawodowej oraz podkreśliła, że Australia jako trzeci największy eksporter paliw kopalnych na świecie ponosi szczególną odpowiedzialność za ich konsekwencje.
Skala protestu była na tyle duża, że lokalna policja zatrzymała ponad 140 osób płynących na kajakach i pontonach, które brały udział w blokadzie podejścia do portu, wśród nich również nieletnich. Organizatorzy określili działania jako „konieczne i pokojowe”, natomiast krytycy podkreślali rosnące ryzyko eskalacji oraz zakłócenia pracy największego portu węglowego świata.
Incydent w Newcastle wpisuje się w rosnącą liczbę protestów wymierzonych w infrastrukturę powiązaną z paliwami kopalnymi. Australia, mimo deklaracji składanych na arenie międzynarodowej, pozostaje jednym z głównych eksporterów węgla na rynki azjatyckie. Działania aktywistów pokazują, że presja społeczna na przyspieszenie transformacji energetycznej staje się coraz bardziej zauważalna.
Podobne napięcia pojawiają się także w innych regionach świata, gdzie troska o środowisko zderza się z realiami gospodarki oraz sytuacją na rynku pracy. Europejskie doświadczenia potwierdzają, jak trudne bywa pogodzenie ambitnych celów klimatycznych z rosnącymi kosztami życia. W Australii sytuacja pozostaje szczególnie złożona, ponieważ przemysł wydobywczy jest jednym z fundamentów lokalnych gospodarek.
„Chociaż zmiana klimatu dotknie najuboższych najmocniej, dla wielu z nich nie będzie jedynym ani największym zagrożeniem” – przypomniał niedawno Bill Gates, komentując tempo światowej transformacji energetycznej. Wskazał, że debata zbyt często koncentruje się wyłącznie na emisjach, pomijając kwestie społeczne takie jak dostęp do energii, ubóstwo czy brak możliwości rozwoju.
Jego zdaniem skuteczna polityka klimatyczna wymaga nie tylko redukcji emisji, lecz także inwestycji w rozwiązania poprawiające jakość życia. Zwrócił uwagę, że postęp technologiczny sprawił, iż globalne prognozy emisji są dziś mniej pesymistyczne niż dekadę temu.
Choć dla uczestników Rising Tide była to forma obywatelskiego sprzeciwu, wielu mieszkańców regionu oceniło akcję jako przykład radykalizmu uderzającego w lokalną gospodarkę i miejsca pracy. W debacie publicznej pojawiły się głosy, że blokowanie statków nie rozwiązuje żadnego z realnych problemów klimatycznych, natomiast wzmacnia napięcia społeczne.
Wydarzenia w Newcastle pokazały, że spór między aktywizmem klimatycznym a ekonomicznym fundamentem tego kraju pozostaje nierozstrzygnięty i z zapewne jeszcze będzie powracał w w takiej lub podobnej formie.