Błaszczak: Rozmowa z szefem Pentagonu o zwiększeniu bezpieczeństwa w regionie

Kolejne działania w celu zwiększenia bezpieczeństwa w regionie były tematem rozmowy ministra obrony Mariusza Błaszczaka z szefem Pentagonu Lloydem Austinem – poinformowało w poniedziałek MON.
„Dziś rozmawiałem z sekretarze obrony L. Austinem o kolejnych działaniach mających na celu wzmocnienie bezpieczeństwa w naszym regionie. Nasza obrona powietrzna ulegnie wzmocnieniu dzięki amerykańskim systemom PATRIOT przerzuconym na teren Polski” – napisał Błaszczak na Twitterze.
Dowództwo Europejskie Stanów Zjednoczonych (EUCOM) poinformowało o rozkazie relokacji do Polski dwóch baterii systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Patriot, by „przeciwdziałać potencjalnym zagrożeniom” dla terytorium sojuszników w związku z wojną Rosji przeciw Ukrainie. „Na polecenie sekretarza obrony i zaproszenie naszych polskich sojuszników generał (Tod D.) Wolters, dowódca Europejskiego Dowództwa USA, rozkazał amerykańskim Wojskom Lądowym w Europie i Afryce przemieszczenie dwóch baterii Patriot do Polski” – oświadczyło EUCOM.
Dowództwo podkreśliło, że działanie ma charakter „defensywny i zapobiegawczy wobec wszelkich potencjalnych zagrożeń dla sił USA i sojuszników oraz ich terytorium” i „w żaden sposób nie będzie wspierało żadnych działań ofensywnych”.
Używany przez amerykańskie Wojska Lądowe system Patriot został wybrany przez Polskę w kwietniu 2015 r. W 2018 r. podpisano kontrakt na dostawę dwóch baterii (16 wyrzutni) zestawów Patriot. Wartość kontraktu zawartego w ramach pierwszej z dwóch zakładanych faz programu Wisła wyniosła 4,75 mld dolarów. Pierwsza bateria dla Polski ma zostać dostarczona w bieżącym roku.
Źródło: PAP

-
Iran zatrzymuje tankowiec w Zatoce Omańskiej

Irańskie służby przejęły tankowiec przepływający przez wody Zatoki Omańskiej. Powodem były naruszenia przepisów, w tym brak dokumentacji oraz ignorowanie sygnałów do zatrzymania. Załogę jednostki zatrzymano do wyjaśnienia.
W artykule
Zajęcie jednostki na wodach Zatoki Omańskiej
Według komunikatów irańskich mediów, powołujących się na sąd prowincji Hormozgan, w ręce władz trafił tankowiec z 18-osobową załogą. Strona irańska twierdzi, że jednostka przewoziła około 37 000 baryłek ropy pochodzącego z nielegalnego obrotu. Załodze zarzucono m.in. ignorowanie poleceń zatrzymania oraz brak kompletnej dokumentacji nawigacyjnej i ładunkowej.
Kontekst incydentu
Do incydentu doszło w okresie podwyższonego napięcia wokół transportu surowców energetycznych drogą morską. Zatrzymanie tankowca nastąpiło krótko po działaniach Stanów Zjednoczonych wobec innej jednostki przejętej u wybrzeży Wenezueli, którą Waszyngton wiąże z transportem ropy objętej sankcjami.
Deklaracje Teheranu
Teheran od lat deklaruje walkę z masowym nielegalnym wywozem paliw, który jest napędzany niskimi cenami krajowymi oraz osłabieniem irańskiej waluty. Istotną rolę odgrywają także szlaki morskie prowadzące do państw regionu Zatoki Perskiej.
Światowe media nie podają nazwy tankowca ani kto jest jego właścicielem lub armatorem.











