Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Chrzest fregaty Jerônimo de Albuquerque dla brazylijskiej Marinha do Brasil

8 sierpnia w brazylijskim Itajaí odbyła się uroczystość chrztu i wodowania drugiej z czterech lekkich fregat typu Tamandaré, budowanych w ramach programu modernizacji Marinha do Brasil. Jednostka otrzymała imię Jerônimo de Albuquerque (F201), a za jej budowę odpowiada stocznia TKMS Estaleiro Brasil Sul, będąca filią niemieckiego koncernu thyssenkrupp Marine Systems.

Matką chrzestną fregaty została Lu Alckmin, żona wiceprezydenta Brazylii. Podczas ceremonii zaprezentowano kadłub okrętu, którego stępkę położono w czerwcu 2024 roku. W wydarzeniu uczestniczyli przedstawiciele władz federalnych i stanowych, kadra dowódcza Marynarki Wojennej Brazylii, menedżerowie stoczni TKMS oraz partnerzy programu, w tym konsorcjum projektowe Águas Azuis z udziałem Embraer Defense & Security i Atech.

Wzmocnienie floty i przemysłu okrętowego

Program budowy lekkich fregat typu Tamandaré ma nie tylko zwiększyć potencjał bojowy Marinha do Brasil, lecz także pobudzić krajowy przemysł okrętowy. Dzięki inwestycji powstało 2000 nowych miejsc pracy bezpośrednio w stoczni, a całkowite zatrudnienie w zakładzie wzrosło do 6000 osób. W ramach łańcucha dostaw powstało kolejne 15 000 miejsc pracy, obejmujących ponad 1000 przedsiębiorstw w całej Brazylii – od branży stalowej po elektronikę i technologie informatyczne.

Niemiecka stocznia TKMS, która jest w trakcie oddzielania się od koncernu thyssenkrupp, traktuje brazylijski program jako ważną okazję do wzmocnienia swojej pozycji w Ameryce Południowej.

Charakterystyka fregaty Jerônimo de Albuquerque

Fregata Jerônimo de Albuquerque otrzyma klasyczny zestaw uzbrojenia do działań w każdych warunkach. Główne uzbrojenie artyleryjskie stanowi armata Leonardo 76 mm, wspierana przez 30-mm armatę Sea Snake oraz dwa zdalnie sterowane stanowiska 12,7 mm Sea deFNder.

Obronę przeciwlotniczą zapewni MBDA Sea Ceptor (CAMM), odpalany z 12-komorowej wyrzutni pionowego startu(GWS.35). Do zwalczania celów nawodnych przewidziano osiem pocisków przeciwokrętowych MANSUP. Zdolności w zakresie zwalczania okrętów podwodnych (ZOP) zabezpieczają dwie potrójne wyrzutnie SEA TLS-TT dla lekkich torped 324 mm Mk 46, wspierane przez wyrzutnie celów pozornych Terma C-Guard.

Czytaj więcej: Ceremonia wodowania i chrztu fregaty Tamandaré

Pakiet sensorów obejmuje radar obserwacji ogólnej TRS-4D AESA, radar dozorowy RTX w paśmie S, dwa radary nawigacyjne w paśmie X, system kierowania ogniem Thales STIR 1.2 EO Mk2 oraz głowice optoelektroniczne Safran PASEO XLR. Pod kilem pracuje sonar Atlas ASO 713.

Na rufie fregaty przewidziano pokład i hangar dla śmigłowców SH-60B Seahawk, H225M lub Super Lynx Mk 21B, a także dla bezzałogowego statku powietrznego ScanEagle.

Kolejne etapy programu dla Marinha do Brasil

Prototypowa fregata serii, Tamandaré (F200), została zwodowana w sierpniu 2024 roku i jest obecnie doposażana. Natomiast trzeci okręt, Cunha Moreira (F202), znajduje się w budowie od listopada 2024 roku. Plan zakłada przekazanie wszystkich czterech zamówionych okrętów – w tym Mariz e Barros (F203) – do służby w latach 2025–2028. Opcja rozszerzenia zamówienia o kolejne cztery jednostki pozostaje otwarta, co mogłoby znacząco zwiększyć zdolności morskie Brazylii.

Autor: Mariusz Dasiewicz

https://portalstoczniowy.pl/category/okretownictwo-stocznie/
Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Navantia w finałowej rozgrywce programu Orka

    Navantia w finałowej rozgrywce programu Orka

    Rząd ma jutro podjąć decyzję o wskazaniu preferowanego oferenta programu Orka, którą ogłosi w piątek podczas Święta Marynarki Wojennej. Wśród głównych kandydatów znajduje się hiszpańska Navantia z propozycją okrętów podwodnych typu S-80.

    Zbliżający się wybór przesądzi o kierunku rozwoju kluczowych zdolności Marynarki Wojennej RP, dlatego warto przyjrzeć się ostatni raz, jak oferta hiszpańskiego koncernu Navantia odpowiada na polskie potrzeby operacyjne i przemysłowe — oraz jakie konsekwencje może przynieść piątkowy komunikat rządu.

    Hiszpańska propozycja – S-80 w konfiguracji dla Polski

    Navantia zabiega o udział w programie Orka, oferując Polsce okręty podwodne typu S-80, czyli najnowszą generację jednostek konwencjonalnych budowanych na potrzeby Armada Española. Projekt powstaje we współpracy z firmami Babcock International oraz Lockheed Martin, co wzmacnia wiarygodność hiszpańskiej propozycji w zakresie integracji systemów bojowych i długofalowego wsparcia eksploatacyjnego.

    Okręt typu S-80 przedstawiany jest jako platforma o szerokim spektrum zastosowań, zdolna do prowadzenia działań przeciwko jednostkom nawodnym i podwodnym oraz do wykonywania precyzyjnych uderzeń na cele lądowe. Kadłub został zaprojektowany z myślą o operacjach wymagających skrytości, rozpoznaniu i zbieraniu danych w wymagającym środowisku hydrologicznym Bałtyku, gdzie zmienność zasolenia, temperatura wody i niewielkie głębokości (średnia głębokość Bałtyku to 50 m) stawia wysokie wymagania układom sterowania i napędu.

    Czytaj więcej: Czy hiszpańskie okręty podwodne typu S-80 to dobra propozycja dla Polski?

    W rozmowach z przedstawicielami Navantii podkreślono, że potencjał bojowy S-80 będzie rozwijany — jednostka ma otrzymać zdolność użycia pocisków kierowanych klasy NSM, co znacząco zwiększy jej możliwości oddziaływania na cele nawodne. Hiszpanie wskazują, że nawet pojedynczy okręt tego typu potrafi wymusić na przeciwniku stałe zaangażowanie rozbudowanych sił ZOP, ponieważ skuteczne wykrycie takiej jednostki wymaga długotrwałych i kosztownych działań poszukiwawczych.

    Atut Navantii – obecność partnerów znanych Polsce

    Jednym z argumentów wzmacniających propozycję Navantii pozostaje zaplecze jej kluczowych partnerów, którzy od lat uczestniczą w polskich programach modernizacyjnych. Babcock International odpowiada za program wilozadaniowych fregat Miecznik, które są budowane w PGZ Stoczni Wojennej, które to stanowią obecnie najważniejszą inwestycję w Siły Morskie naszego kraju, natomiast Lockheed Martin prowadzi w kraju produkcję śmigłowców S-70i Black Hawk i realizuje zadania związane z systemem Wisła.

    Ich ugruntowana obecność na polskim rynku oraz rozbudowana infrastruktura techniczna mogą ułatwić proces wdrożenia okrętów podwodnych typu S-80, zapewniając jednocześnie stabilne wsparcie eksploatacyjne dla przyszłych jednostek programu Orka.

    Znaczenie dla krajowego przemysłu

    Navantia deklaruje gotowość do szerokiego włączenia polskich przedsiębiorstw w proces budowy oraz późniejszego serwisowania okrętów podwodnych. W praktyce oznaczałoby to realny udział krajowego przemysłu w łańcuchu dostaw, rozwój kompetencji związanych z konstrukcją i obsługą jednostek tego typu oraz możliwość stopniowego wdrażania nowoczesnych technologii stosowanych w systemach pokładowych.

    Strona hiszpańska podkreśla, że trwała obecność polskich podmiotów w programie ma być fundamentem długofalowej utrzymywalności przyszłych okrętów Marynarki Wojennej RP, ponieważ to krajowe zaplecze serwisowe odpowiada za stabilność eksploatacji przez kolejne dekady służby.

    Decyzja rządu – początek drogi

    Wskazanie oferenta podczas Święta Marynarki Wojennej będzie jedynie początkiem kolejnego etapu programu Orka. Decyzja rządu uruchomi proces, który zawsze rozciąga się na lata: od negocjacji kontraktu, przez uzgodnienia dotyczące transferu technologii, aż po określenie zakresu udziału krajowych zakładów i dopracowanie wymagań operacyjnych w odniesieniu do finalnej konfiguracji okrętu.

    Czytaj też: Wodowanie S-82 Narciso Monturiol w Kartagenie – drugi okręt programu S-80 na wodzie

    Jak przypomina w analizie „Tata czy Mama? – Suplement” kmdr Tomasza Witkiewicza, budowa jednostki tej klasy wraz ze szkoleniem załogi i integracją systemów to przedsięwzięcie rozłożone co najmniej na dekadę, dlatego wybór preferowanego oferenta otwiera długą, wieloetapową drogę prowadzącą do odbudowy zdolności podwodnych Marynarki Wojennej RP .

    Niezależnie od wyboru oferenta Orka pozostaje jednym z najbardziej kluczowych programów modernizacyjnych Marynarki Wojennej RP. Okręty podwodne mają stanowić podstawę odstraszania na Bałtyku, a ich rola została szeroko opisana w analizach dotyczących znaczenia tej klasy uzbrojenia dla MW RP – od zwalczania jednostek przeciwnika po zdolność do skrytych działań uderzeniowych .

    Autor: Mariusz Dasiewicz