Cięcie blach w stoczni CRIST

18.11.2022 w stoczni CRIST odbyła się ceremonia cięcia blach nowego projektu jednokadłubowego statku dla armatora ULSTEIN VERFT o numerze roboczym NB318. Jednostka ma służyć do obsługi farm wiatrowych. Współpraca stoczni CRIST z armatorem rozpoczęła się w 2013 r. od projektu NB 301, w którym stocznia zrealizowała 14 projektów, obecnie prowadzone są prace nad projektami numer 15 i 16. 

Budowana jednostka będzie w stanie spełnić ogólne wymagania morskiej branży wiatrowej, takie jak przewóz personelu, ładunków, paliwa olejowego, wody w zbiornikach, części zamiennych oraz innych ładunków drobnicowych pod i na pokładach otwartych. Statek będzie posiadał 91 kabin, pomieści maksymalnie 126 osób. 

Statek będzie napędzany elektrycznie, wspomagany bateryjnie. Hybrydowy napęd akumulatorowy oraz paliwo metanolowe umożliwi zerową emisję. System ładunkowy będzie zapewniać bezpieczeństwo oraz umożliwi sprawny załadunek i rozładunek statku. Kształt kadłuba zapewni doskonałe osiągi w zakresie zużycia paliwa, zwrotności, prędkości, stabilności, ładowności i wykorzystania energii. Oparty jest na technologii ULSTEIN TWIN X-STERN, jest to cecha konstrukcyjna obejmująca ostrzejsze linie kadłuba i eliminująca płytę pawęży, zwiększy funkcjonalność dzięki pozytywnemu wpływowi na utrzymanie położenia statku, reakcję fal, komfort i bezpieczeństwo w trudnych warunkach poprzez zmniejszenie sił uderzenia fal, wilgotności pokładu i rozprysku. 

Czytaj więcej: https://portalstoczniowy.pl/markos-zaciesnia-wspolprace-z-fundacja-przystan/

Jednostka będzie zoptymalizowana pod kątem sprawnego i wydajnego wykonywania pracy techników i przemieszczania ładunku na pokładzie, celem zminimalizowania ręcznego przenoszenie ładunku, narzędzi i części zamiennych. Jednostka będzie miała długość całkowitą 89,6 m i szerokość 19,2 m. 

ULSTEIN VERFT to nasz stały klient. Współpraca z nim jest bardzo owocna, co widać po liczbie zrealizowanych projektów. ULSTEIN ma patent na nieszablonowy kształt dziobu i rufy, z którym jesteśmy już dobrze zaznajomieni. Od lat pracujemy zgodnie z ich standardami.  Budowę kadłubów realizujemy na bieżąco w trakcie tworzenia i cotygodniowego spływu dokumentacji.  Wypracowaliśmy wzajemne zaufanie, które pozwala nam przystąpić do prefabrykacji kolejnych jednostek.

Jakub Sobotko, projekt manager w stoczni CRIST jednostki NB318 

Źródło: Stocznia CRIST

Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Wyzwania dla promów w Cieśninie Gibraltarskiej

    Wyzwania dla promów w Cieśninie Gibraltarskiej

    Sztorm Emilia, który od 12 grudnia przechodzi nad południową Hiszpanią, ponownie zwrócił uwagę na wyjątkowo trudne warunki żeglugowe na wodach Cieśniny Gibraltarskiej. Zdjęcia promu Ciudad de Mahón z 13 grudnia pokazują skalę oddziaływania wiatru wschodniego i wysokiej fali na jednym z najbardziej ruchliwych szlaków żeglugowych świata. 

    Cieśnina Gibraltarska – naturalne „wąskie gardło”

    Cieśnina Gibraltarska nie bez powodu uchodzi za jeden z najbardziej wymagających szlaków żeglugowych w Europie, szczególnie w okresie jesienno-zimowym. Łączy Morze Śródziemne z Atlantykiem, a jednocześnie stanowi barierę pomiędzy dwoma masami wody o odmiennych właściwościach. Stała wymiana wód powoduje silne prądy powierzchniowe i podpowierzchniowe, które w warunkach silnego wiatru potrafią gwałtownie zmieniać charakter fali.

    Dodatkowym czynnikiem jest znaczne zwężenie akwenu, które lokalnie wzmacnia wiatr i przyspiesza prądy. W praktyce oznacza to krótką, stromą falę oraz trudne do przewidzenia zachowanie jednostek, zwłaszcza na kursach poprzecznych.

    Wiatr wschodni – jeden z najtrudniejszych scenariuszy

    Według danych hiszpańskiej agencji meteorologicznej AEMET, w rejonie Cieśniny Gibraltarskiej podczas przejścia sztormu Emilia występuje silny wiatr wschodni o sile dochodzącej do 7°B. Taki układ baryczny jest szczególnie niekorzystny dla żeglugi na trasie Algeciras–Ceuta.

    Wiatr wschodni, znany lokalnie jako Levante, przyspiesza w wąskim gardle cieśniny, powodując szybkie narastanie fali o wysokości 3–4 metrów, co skutkuje znacznymi obciążeniami jednostek i utrudnia utrzymanie prędkości oraz kursu.

    Promy liniowe pod stałą presją warunków pogodowych

    Jednostki obsługujące regularne połączenia między Hiszpanią kontynentalną a Ceutą muszą funkcjonować w warunkach, które na wielu innych akwenach oznaczałyby całkowite wstrzymanie żeglugi. Trasa Algeciras–Ceuta jest jedną z najbardziej eksploatowanych linii promowych w tej części Morza Śródziemnego i prowadzi przez wody o szczególnie trudnych warunkach wietrznych.

    Zdjęcia z 13 grudnia, opublikowane na platformie X przez lokalnego obserwatora ruchu morskiego w Cieśninie Gibraltarskiej, pokazują skalę wyzwań, z jakimi muszą się zmagać załogi podczas takich przejść. Na tych wodach kluczowe znaczenie mają zarówno możliwości jednostek, jak i doświadczenie kapitanów.

    Sztorm nie wstrzymuje ruchu w jednym z kluczowych punktów świata

    Cieśnina Gibraltarska pozostaje jednym z najważniejszych punktów światowej żeglugi. Każdego dnia przechodzą tędy setki statków handlowych, jednostek pasażerskich oraz okrętów wojennych. Nawet podczas silnych sztormów ruch nie ustaje całkowicie, a jedynie podlega ograniczeniom i zwiększonemu nadzorowi.

    Przypadek sztormu Emilia pokazuje, że mimo postępu technologicznego natura w tym rejonie wciąż dyktuje warunki. To akwen, który nie wybacza błędów i stale przypomina o swojej specyfice.