Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Dlaczego potrzebujemy okrętów podwodnych? Analiza na przykładzie realnych doświadczeń

Dlaczego potrzebujemy nowoczesnych okrętów podwodnych? To jedyna siła, która może działać w pełnej tajemnicy i efektywnie zbierać dane wywiadowcze. Okręty podwodne potrafią niepostrzeżenie zbliżyć się do rosyjskich jednostek podczas prób morskich. Co jeszcze jesteśmy w stanie osiągnąć? Zapraszam do wpisu opartego na autentycznych doświadczeniach.

Zbieranie informacji – kluczowa rola okrętów podwodnych

Okręty podwodne umożliwiają zdobywanie cennych informacji na współczesnym polu bitwy. Na przykład, na zdjęciu widać rosyjski okręt desantowy Ivan Gren obserwowany z peryskopu okrętu podwodnego typu Kobben. Ten okręt przeprowadzał próby morskie, w tym treningi w ramach zwalczania napadu powietrznego (AAW) z lotnictwem Floty Bałtyckiej (m.in. Su-27). W trakcie takich ćwiczeń używane są systemy obserwacji przestrzeni powietrznej i kierowania ogniem, pracujące na charakterystycznych częstotliwościach. Pozostają one tajne przed innymi siłami, ale okręt podwodny z systemem ESM (Electronic Support Measures) może je przechwycić.

Charakterystyki techniczne

Okręty podwodne mogą również zbierać charakterystyki sonarowe, termiczne i radarowe obcych jednostek. Te dane są kluczowe dla wprowadzenia parametrów celu dla rakiet MJR, torped i innych środków bojowych. Chociaż Flota Bałtycka Rosji nie jest najpotężniejsza, w obwodzie kaliningradzkim buduje się i remontuje liczne rosyjskie okręty, które później stanowią zagrożenie na różnych akwenach.

Scenariusze operacyjne

Załóżmy hipotetyczną sytuację, w której jedna z naszych platform wiertniczych na Bałtyku lub Morzu Północnym zostaje zajęta przez grupę dywersyjną wyposażoną w MANPADS. W takim przypadku siły nawodne ani lotnictwo nie są w stanie skutecznie przeprowadzić desantu. Tu pojawiają się zdolności okrętów podwodnych, które mogą skrycie przetransportować Wojska Specjalne (WS) w rejon platformy, umożliwiając bezpieczne przeprowadzenie operacji.

Działania dywersyjne i minowanie

Okręty podwodne są również zdolne do działań dywersyjnych, takich jak transport płetwonurków bojowych do wrogich portów, zakładanie materiałów wybuchowych na wrogich okrętach oraz skryte stawianie min. Minowanie ma nie tylko efekt fizyczny, ale także psychologiczny, paraliżując ruch morski przeciwnika, co ma katastrofalny wpływ na jego gospodarkę.

Dlaczego potrzebujemy okrętów podwodnych? Wnioski 

Powyższe przykłady pokazują, jak ważne są okręty podwodne dla naszej obronności. Ich zdolności do zbierania informacji, prowadzenia działań dywersyjnych i skrytego transportu WS są nieocenione. Dlatego tak istotne jest, abyśmy inwestowali w nowoczesne okręty podwodne i wykorzystywali ich pełen potencjał.

Będę kontynuował dzielenie się realnymi, przetrenowanymi zdolnościami naszych okrętów podwodnych, bo nadszedł czas, aby mówić o nich głośno.

Autor: kpt. mar. Damian Przybysz  

https://portalstoczniowy.pl/category/marynarka-bezpieczenstwo/
Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Statek z ładunkiem węgla zatrzymany przez aktywistów u wybrzeży Australii

    Statek z ładunkiem węgla zatrzymany przez aktywistów u wybrzeży Australii

    30 listopada grupa aktywistów Greenpeace Australia Pacific przeprowadziła spektakularną akcję na podejściu do portu w Newcastle, gdzie wspięli się na masowiec BONNY ISLAND, na którego pokładzie znajdował się węgiel.

    Do incydentu doszło w rejonie wejścia do portu Newcastle, jednego z głównych punktów eksportowych australijskiego węgla. Trzech aktywistów Greenpeace przedostało się na pokład masowca, wykorzystując dostęp do łańcucha kotwicznego oraz konstrukcji burtowych. Obecność osób postronnych na części dziobowej jednostki uniemożliwiła jej normalne manewrowanie, natomiast równoległa blokada kajakami na torze podejściowym dodatkowo ograniczyła przestrzeń manewrową statku, co w praktyce całkowicie wstrzymało jego ruch.

    Protest był częścią szerszej inicjatywy Rising Tide People’s Blockade, której uczestnicy domagają się wyznaczenia daty wygaszania eksportu paliw kopalnych oraz wstrzymania nowych projektów związanych z węglem i gazem.

    Transparenty, farba i polityczny kontekst protestu

    Aktywiści rozwiesili na burcie masowca duży transparent z przesłaniem skierowanym do władz Australii: „Wycofywać węgiel i gaz”. Był to element blokady Rising Tide People’s Blockade, której uczestnicy domagają się wyznaczenia terminu odejścia od paliw kopalnych oraz wstrzymania zgód na nowe projekty związane z węglem i gazem.

    Akcja zbiegła się w czasie z podpisaniem przez Australię Deklaracji z Belém podczas COP30 w Brazylii. Greenpeace podkreśla, że zobowiązania złożone na forum międzynarodowym pozostają w sprzeczności z utrzymywaniem wysokiego poziomu eksportu surowców energetycznych.

    Udział artystów i wsparcie społeczne

    W proteście uczestniczyli także australijscy muzycy Oli i Louis Leimbach z zespołu Lime Cordiale. Według Oli’ego obecność artystów miała podkreślić, że ruch klimatyczny obejmuje różne środowiska społeczne. Zwrócił uwagę, że akcja Greenpeace stała się naturalnym przedłużeniem koncertu zorganizowanego w ramach Rising Tide, który zgromadził wielu zwolenników działań na rzecz ochrony klimatu.

    Wśród osób, które wspięły się na pokład masowca, znalazła się również lekarka i aktywistka Greenpeace dr Elen O’Donnell. W swoim oświadczeniu wskazała na skutki katastrof klimatycznych obserwowane w pracy zawodowej oraz podkreśliła, że Australia jako trzeci największy eksporter paliw kopalnych na świecie ponosi szczególną odpowiedzialność za ich konsekwencje.

    Skala protestu była na tyle duża, że lokalna policja zatrzymała ponad 140 osób płynących na kajakach i pontonach, które brały udział w blokadzie podejścia do portu, wśród nich również nieletnich. Organizatorzy określili działania jako „konieczne i pokojowe”, natomiast krytycy podkreślali rosnące ryzyko eskalacji oraz zakłócenia pracy największego portu węglowego świata.

    Szerszy kontekst: napięcie między polityką energetyczną a oczekiwaniami społecznymi

    Incydent w Newcastle wpisuje się w rosnącą liczbę protestów wymierzonych w infrastrukturę powiązaną z paliwami kopalnymi. Australia, mimo deklaracji składanych na arenie międzynarodowej, pozostaje jednym z głównych eksporterów węgla na rynki azjatyckie. Działania aktywistów pokazują, że presja społeczna na przyspieszenie transformacji energetycznej staje się coraz bardziej zauważalna.

    Podobne napięcia pojawiają się także w innych regionach świata, gdzie troska o środowisko zderza się z realiami gospodarki oraz sytuacją na rynku pracy. Europejskie doświadczenia potwierdzają, jak trudne bywa pogodzenie ambitnych celów klimatycznych z rosnącymi kosztami życia. W Australii sytuacja pozostaje szczególnie złożona, ponieważ przemysł wydobywczy jest jednym z fundamentów lokalnych gospodarek.

    Wypowiedź Billa Gatesa i globalna dyskusja o transformacji

    „Chociaż zmiana klimatu dotknie najuboższych najmocniej, dla wielu z nich nie będzie jedynym ani największym zagrożeniem” – przypomniał niedawno Bill Gates, komentując tempo światowej transformacji energetycznej. Wskazał, że debata zbyt często koncentruje się wyłącznie na emisjach, pomijając kwestie społeczne takie jak dostęp do energii, ubóstwo czy brak możliwości rozwoju.

    Jego zdaniem skuteczna polityka klimatyczna wymaga nie tylko redukcji emisji, lecz także inwestycji w rozwiązania poprawiające jakość życia. Zwrócił uwagę, że postęp technologiczny sprawił, iż globalne prognozy emisji są dziś mniej pesymistyczne niż dekadę temu.

    Protest Rising Tide, który dzieli opinię publiczną

    Choć dla uczestników Rising Tide była to forma obywatelskiego sprzeciwu, wielu mieszkańców regionu oceniło akcję jako przykład radykalizmu uderzającego w lokalną gospodarkę i miejsca pracy. W debacie publicznej pojawiły się głosy, że blokowanie statków nie rozwiązuje żadnego z realnych problemów klimatycznych, natomiast wzmacnia napięcia społeczne.

    Wydarzenia w Newcastle pokazały, że spór między aktywizmem klimatycznym a ekonomicznym fundamentem tego kraju pozostaje nierozstrzygnięty i z zapewne jeszcze będzie powracał w w takiej lub podobnej formie.