Grupa zadaniowa HMS Prince of Wales wyszła na Indo-Pacyfik

21 kwietnia, Royal Navy Carrier Strike Group, z lotniskowcem HMS Prince of Wales na czele, skierowała się na wody Morza Śródziemnego oraz zachodnią część Indo-Pacyfiku. Tym samym rozpoczęła ośmiomiesięczną misję Highmast, której celem jest projekcja siły oraz wzmocnienie współpracy z partnerami NATO i państwami regionu podczas planowanych manewrów.

Operacja pk. Highmast – obecność morska Royal Navy

Okręty Carrier Strike Group – CSG wyszły z brytyjskich portów w Portsmouth i Bergen, otwierając największą operację Royal Navy w tym roku. Głównym aktorem misji jest lotniskowiec HMS Prince of Wales, który po raz pierwszy w swojej historii przewodzi pełnemu zespołowi bojowemu podczas rozległej kampanii na wodach od Morza Śródziemnego aż po zachodni Pacyfik.

Celem operacji o kryptonimie Highmast jest potwierdzenie zdolności bojowych okrętów Royal Navy, a także pokazanie solidarności z sojusznikami NATO i utrzymanie wolności żeglugi na szlakach handlowych Indo-Pacyfiku.

Komponent morski i lotniczy – siła HMS Prince of Wales

Trzon zespołu stanowią oprócz HMS Prince of Wales, niszczyciel rakietowy HMS Dauntless (D33), fregata HMS Richmond (F239), fregata Royal Canadian Navy HMCS Ville de Québec (FFH 332), fregata norweskiej Sjøforsvaret HNoMS Roald Amundsen oraz tankowiec RFA Tidespring i jednostka wsparcia logistycznego HNoMS Maud.

Zespół zostanie wzmocniony do około 4500 żołnierzy w kulminacyjnym momencie manewrów. Na pokładzie lotniskowca znajdzie się do 24 wielozadaniowych maszyn F-35B oraz śmigłowce uderzeniowe, ZOP oraz bezzałogowe statki powietrzne.

Demonstracja odstraszania i interoperacyjności

Dowódca operacji, komandor James Blackmore, podkreślił, że misja będzie symbolem determinacji Zjednoczonego Królestwa do obrony porządku opartego na prawie międzynarodowym. Wspólne ćwiczenia z marynarkami Włoch, Japonii, Australii czy Kanady mają na celu zwiększenie gotowości do wspólnych działań – od Morza Śródziemnego po zachodni Pacyfik.

Pierwszym etapem operacji będą manewry u wybrzeży Francji, po których grupa uderzeniowa weźmie udział we wspólnych ćwiczeniach z włoską grupą lotniskowcową ITS Cavour. Następnie okręty obiorą kurs na Kanał Sueski, by kontynuować przejście w kierunku Oceanu Indyjskiego.

Realia i emocje załogi

Dla kapitana HMS Prince of Wales, kmdr Willa Blacketta, to nie tylko zawodowa misja, lecz także spełnienie dziecięcego marzenia. „Jako chłopak patrzyłem z nabrzeża Portsmouth na odpływające lotniskowce. Dziś dowodzę jednym z nich”, przyznał wzruszony.

Nie inaczej czują pozostali członkowie załogi – dla wielu z nich wyprawa ku Japonii i wodom Azji Południowo-Wschodniej to coś więcej niż służba. To okazja do zetknięcia się z odmienną kulturą i wspólnych manewrów z flotami państw regionu.

Znaczenie strategiczne – komentarz redakcyjny

Obecna misja HMS Prince of Wales to nie tylko demonstracja siły, lecz również dowód na przezwyciężenie problemów technicznych, które jeszcze niedawno czyniły tę jednostkę symbolem opóźnień i awarii w Royal Navy. Dziś okręt stanowi trzon jednego z najbardziej zaawansowanych zespołów uderzeniowych operujących na świecie, wdrażając nowoczesne systemy bezzałogowe przeznaczone do wsparcia operacji morskich.

W obliczu rosnącej aktywności floty chińskiej i rosyjskiej, stała obecność silnych sojuszniczych komponentów w regionie Indo-Pacyfiku staje się fundamentem współczesnej architektury globalnego bezpieczeństwa.

Źródło: Royal Navy/MD

https://portalstoczniowy.pl/category/marynarka-bezpieczenstwo/
Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Druga korweta HDC-3100 w służbie filipińskiej marynarki

    Druga korweta HDC-3100 w służbie filipińskiej marynarki

    Marynarka Wojenna Filipin wcieliła do służby drugą z dwóch nowych korwet rakietowych BRPDiego Silang zbudowanych w Korei Południowej. Jednostki te stanowią wyraźny skok jakościowy zdolności bojowych filipińskiej floty, która w przyspieszonym tempie realizuje program modernizacji sił morskich w odpowiedzi na rosnącą presję Chin na Morzu Południowochińskim.

    Nowe korwety HDC-3100 dla Manili

    Południowokoreańska stocznia HD Hyundai Heavy Industries zakończyła budowę dwóch korwet rakietowych projektu HDF-3200 Hybrid dla Marynarki Wojennej Filipin. Druga jednostka, BRP Diego Silang, została wcielona do służby 2 grudnia, ponad pół roku po wejściu do linii prototypowej BRP Miguel Malvar.

    Dla filipińskiej floty są to jedne z najważniejszych okrętów bojowych pozyskanych w ostatnich dekadach. Wprowadzenie okrętów tej klasy oznacza odejście od dotychczasowej struktury sił, opartej głównie na jednostkach patrolowych i okrętach pomocniczych.

    Choć według oficjalnej klasyfikacji jednostki tego projektu zaliczane są do okrętów klasy korweta, ich rzeczywisty potencjał operacyjny oraz gabaryty lokują je na pograniczu lekkich fregat wielozadaniowych, przeznaczonych do działań na wodach otwartych.

    Przełomowe zdolności bojowe

    Nowe korwety mają przenosić zestaw uzbrojenia, w którego skład wchodzi pojedyncza armata 76 mm, 16-komorowa wyrzutnia VLS dla przeciwlotniczych pocisków MBDA VL MICA, dwie podwójne wyrzutnie pocisków przeciwokrętowych LIGNex1 SSM-700K C-Star, system artyleryjski Aselsan Gökdeniz kal. 35 mm oraz dwie potrójne wyrzutnie torped ZOP K745 Blue Shark kal. 324 mm, wystrzeliwanych z wyrzutni typu SEA TLS. Uzupełnieniem jest system walki elektronicznej z wyrzutniami celów pozornych Terma C-Guard.

    Kontekst regionalny i presja Chin

    Modernizacja filipińskiej floty morskiej wpisuje się w szerszy program modernizacji sił zbrojnych, realizowany przez Manilę w odpowiedzi na dynamicznie pogarszającą się sytuację bezpieczeństwa w regionie Morza Południowochińskiego. W ostatnich latach wody te stały się areną licznych incydentów z udziałem chińskiej straży przybrzeżnej oraz formacji paramilitarnych, które regularnie podejmują działania wymierzone w filipińskie jednostki patrolowe i rybackie.

    Nowe korwety tym samym mają zapewniać Filipinom bardziej wiarygodne narzędzie reagowania na tego typu presję, zwiększając koszt potencjalnej eskalacji po stronie Pekinu. W opinii zachodnich analityków wprowadzenie do służby okrętów tej klasy oznacza, że rywalizacja morska w regionie przestaje mieć charakter jednostronny.

    Współpraca z Koreą Południową

    Kontrakt na budowę dwóch korwet o wartości około 550 mln dolarów został podpisany w 2021 roku i stanowi element szerszej współpracy przemysłowo-obronnej pomiędzy Filipinami a Koreą Południową. HD Hyundai Heavy Industries zbudowała dotychczas łącznie 10 okrętów dla filipińskiej marynarki, w tym patrolowce.

    Południowokoreański przemysł okrętowy deklaruje gotowość do dalszego rozszerzania współpracy w regionie Azji Południowo-Wschodniej, postrzegając Filipiny jako jednego z kluczowych partnerów w tym obszarze.

    Kolejne etapy modernizacji

    Wzmocnienie sił nawodnych nie wyczerpuje planów Manili. Filipiny rozwijają koncepcję obrony archipelagu, zakładającą rozbudowę systemów rakietowych, zdolności rozpoznania i dozoru morskiego oraz intensyfikację ćwiczeń z sojusznikami z regionu Indo-Pacyfiku.

    Niezależnie od rozbudowy sił nawodnych, w Manili powraca temat pozyskania okrętów podwodnych. Wśród potencjalnych oferentów wymieniany jest południowokoreański koncern Hanwha Ocean, prezentujący kompleksową propozycję obejmującą zarówno budowę jednostek, jak i zaplecze szkoleniowo-logistyczne.