Komisja sejmowa za projektem ograniczającym zanieczyszczanie Bałtyku przez statki w portach 

Posłowie z sejmowej Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej opowiedzieli się za przyjęciem poprawek do projektu ustawy ograniczającej zanieczyszczenie Bałtyku przez statki wpływające do portów.
W środę Sejmowa Komisja Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej rozpatrywała w pierwszym czytaniu projekt ustawy o portowych urządzeniach do odbioru odpadów ze statków. Posłowie zaproponowali poprawki głównie o charakterze redakcyjnym.
W projekcie ustawy, czytamy, że podmiot zarządzający portem lub przystanią morską zapewnia statkom korzystającym z portu lub przystani morskiej dostęp na jego terenie do portowych urządzeń do odbioru odpadów ze statków. Za odbiór i przetwarzanie odpadów ze statków, armatorzy wnoszą opłaty: pośrednią, dodatkową i specjalną. Opłatę pośrednią, przez którą rozumie się opłatę za świadczenie usług portowych w zakresie portowych urządzeń do odbioru odpadów ze statków, uiszcza się za każdy statek niezależnie od faktycznego odprowadzania odpadów ze statków.
Według projektu ustawy opłata pośrednia obejmuje koszty pośrednie oraz co najmniej 30 proc. całkowitych kosztów bezpośrednich rzeczywistego odprowadzania i przetwarzania odpadów ze statków w roku poprzedzającym, z możliwością uwzględnienia również kosztów związanych z przewidywanym natężeniem ruchu w roku następnym.
Przypływa coraz więcej statków armatorów handlowych, a w związku z sytuacja wojenną na Wschodzie Ukrainy spodziewamy się coraz większego ruchu statków, jeśli chodzi o rudę żelaza z Krzywego Rogu albo zboża, towarów rolniczych, które będą przeładowywane w portach w Gdańsku w Gdyni i w Świnoujściu. Naszą ideą jest by Morze Bałtyckie jako wewnętrzne morze UE, a w przyszłości Paktu Atlantyckiego nie było bezkarne zaśmiecane.
Grzegorz Witkowski, wiceminister infrastruktury
Dodał, że należy zadbać o ekosystem Morza Bałtyckiego. „Dlatego też armatorzy myszą wziąć na siebie odpowiedzialność za dbanie o środowisko naturalne. Konsultowaliśmy tą ustawę z naszymi portami, konsultowaliśmy też na komisji wspólnej rządu i samorządu” – stwierdził Grzegorz Witkowski.
Posłowie na wniosek biura legislacyjnego wprowadzili do projektu m.in. poprawki do art. 9 ust. 8 i 9. Określają one termin, w którym na podstawie złożonych przez zarządy portów raportów, dyrektor urzędu morskiego przygotowuje po raz pierwszy zbiorcze zestawienie dotyczące objętości i ilości poławianych odpadów ze statków. Ma ono być więc sporządzane pierwszy raz w ciągu czterech miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy.
Określono również, że minister właściwy do spraw gospodarki morskiej przekazuje Komisji Europejskiej informacje dotyczące objętości i ilości biernie poławianych odpadów ze statków po raz pierwszy miesiąc od otrzymania powyższych zestawień od dyrektorów urzędów morskich.
Ustawa o portowych urządzeniach do odbioru odpadów ze statków wdraża dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/883 z dnia 17 kwietnia 2019 r. w sprawie portowych urządzeń do odbioru odpadów ze statków i zmieni ustawę z dnia 16 marca 1995 r. o zapobieganiu zanieczyszczaniu morza przez statki oraz ustawę z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach.
Źródło: PAP

-
US Navy wybiera okręty desantowe od Damena?

Ogłoszona 5 grudnia decyzja sekretarza marynarki Stanów Zjednoczonych przesądziła o kierunku dalszych prac nad nowymi okrętami desantowymi średniej wielkości. W postępowaniu dotyczącym programu LSM, US Navy wskazała jako zwycięzcę europejski koncern Damen, którego propozycja najlepiej odpowiadała przyjętym założeniom operacyjnym i harmonogramowym.
W artykule
Projekt LST-100 w programie LSM US Navy
Podstawą oferty niderlandzkiej grupy stał się projekt LST-100, który zostanie zaadaptowany na potrzeby amerykańskiej floty. Zgodnie z deklaracjami strony wojskowej, pierwsze prace stoczniowe mogłyby ruszyć w 2026 roku, co przy zachowaniu zakładanego tempa realizacji umożliwiłoby przekazanie pierwszej jednostki do służby w 2029 roku. Skala programu zakłada pozyskanie docelowo około 35 okrętów, przeznaczonych zarówno dla US Navy, jak i Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych.
Istotnym elementem amerykańskiego podejścia do programu jest ograniczenie ingerencji w bazową dokumentację techniczną. Zamiast daleko idących modyfikacji przewidziano jedynie dostosowanie projektu do obowiązujących standardów US Navy, wymagań dotyczących wyposażenia oraz integracji z systemami wykorzystywanymi przez lotnictwo morskie i USMC. Takie podejście ma pozwolić na skrócenie cyklu projektowego i zmniejszenie ryzyka opóźnień.
Rola okrętów LSM w działaniach USMC
Równolegle z ogłoszeniem wyboru programu zawarto porozumienie dotyczące nabycia praw do dokumentacji technicznej LST-100, których wartość określono na 3,3 mln USD. Rozwiązanie to daje stronie amerykańskiej pełną swobodę w zakresie wyboru stoczni realizujących kolejne etapy programu – od budowy seryjnej, przez wsparcie eksploatacji, po przyszłe modernizacje. Zgodnie z zapowiedziami w realizację programu ma zostać włączona możliwie szeroka grupa zakładów stoczniowych.
Nowe okręty desantowe typu LSM (Landing Ship Medium) mają odegrać kluczową rolę w działaniach USMC na wodach Oceanu Spokojnego, umożliwiając szybkie przemieszczanie pododdziałów pomiędzy rozproszonymi punktami operacyjnymi. W założeniu będą one uzupełniać potencjał dużych okrętów desantowych-doków, zapewniając większą elastyczność działania w środowisku nasyconym środkami rażenia przeciwnika.











