Paryż proponuje nowe fregaty FDI HD. Francuska ofensywa przemysłowa w Grecji

W ostatnim czasie w Grecji pojawiły się doniesienia na temat ewentualnego pozyskania przez grecką Polemikó Naftikó używanych fregat typu FREMM IT typu Carlo Bergamini będących w służbie włoskiej marynarki wojennej. W odpowiedzi, francuski koncern Naval Group przedstawił alternatywną propozycję, zakładającą budowę trzech dodatkowych fregat typu FDI HN – tym razem zbudowanych od podstaw w greckich zakładach stoczniowych.

Wzmocnienie partnerstwa i lokalna budowa

Propozycja, którą francuski koncern stoczniowy Naval Group skierował do greckiej marynarki wojennej oraz decydentów politycznych w Atenach, wpisuje się w strategię pogłębiania współpracy francusko-greckiej w dziedzinie obronności i przemysłu okrętowego. Jak informuje Naval News, Francuzi zaoferowali budowę trzech nowych fregat typu FDI HN, które uzupełniłyby cztery już wcześniej zamówione jednostki. Zakończenie budowy czwartej z nich spodziewane jest w najbliższych dniach.

Kluczowymi partnerami po stronie greckiej mają być Skaramangas Shipyards i firma METKA, które uzyskają dostęp do technologii i know-how przekazywanego przez Naval Group. Szkolenie personelu ma odbywać się w zakładach w Lorient i Toulon-Ollioules, a modernizacja greckiego zaplecza przemysłowego umożliwi prowadzenie dalszych prac już na miejscu.

Grecka flota – nowa siła w regionie?

Siedem fregat typu FDI HN w linii oznaczałoby istotne wzmocnienie Polemikó Naftikó we wszystkich domenach operacji morskich – zwłaszcza w zakresie zwalczania celów nawodnych, podwodnych i powietrznych. Każda z jednostek przenosi od 24 do 32 pocisków przeciwlotniczych ASTER 30, a także zestaw obrony bezpośredniej RAM, co czyni je bardzo dobrze uzbrojonymi platformami przy wyporności wynoszącej ok. 4500 ton.

Zawarcie kontraktu z Naval Group mogłoby wpłynąć na los greckiego zaangażowania w konkurencyjny program fregat typu Constellation, który – mimo planów współprodukcji – zmaga się z opóźnieniami i niepewnym finansowaniem. Propozycja francuska wydaje się bardziej dojrzała i technicznie gotowa do realizacji.

Komentarz: wnioski dla Polski

Z polskiej perspektywy propozycja Naval Group dla Grecji stanowi cenne studium przypadku, pokazujące znaczenie partnerstw przemysłowych i lokalnego udziału w programach budowy okrętów. Model oferowany przez Francuzów wykracza poza klasyczną sprzedaż gotowych jednostek – zakłada budowę kompetencji i zdolności przemysłowych w kraju klienta, co przekłada się na długofalowe korzyści.

Dla Polski to ważny punkt odniesienia – szczególnie że program fregat MIECZNIK również realizowany jest na bazie transferu technologii i lokalnej produkcji w PGZ Stoczni Wojennej. Doświadczenia Grecji potwierdzają skalę wyzwań, jakie wiążą się z takimi projektami. O ich powodzeniu decyduje nie tylko trafny wybór konstrukcji, lecz przede wszystkim rozbudowa zaplecza, przygotowanie kadr i efektywna współpraca przemysłowa.

Co istotne, to Polska – jako jedno z pierwszych państw regionu europy wschodniej – wdrożyła pełnoskalowy model lokalnej budowy fregat z udziałem partnera zagranicznego, stawiając na rozwój własnych zdolności stoczniowych. W tym kontekście, propozycja Naval Group dla Grecji jest nie tyle wzorcem, co potwierdzeniem, że przyjęta przez Warszawę strategia była trafna i odpowiadała na potrzeby krajowego przemysłu we właściwym czasie.

Autor: Mariusz Dasiewicz/Naval News

https://portalstoczniowy.pl/category/okretownictwo-stocznie/
Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • US Navy wybiera okręty desantowe od Damena?

    US Navy wybiera okręty desantowe od Damena?

    Ogłoszona 5 grudnia decyzja sekretarza marynarki Stanów Zjednoczonych przesądziła o kierunku dalszych prac nad nowymi okrętami desantowymi średniej wielkości. W postępowaniu dotyczącym programu LSM, US Navy wskazała jako zwycięzcę europejski koncern Damen, którego propozycja najlepiej odpowiadała przyjętym założeniom operacyjnym i harmonogramowym.

    Projekt LST-100 w programie LSM US Navy

    Podstawą oferty niderlandzkiej grupy stał się projekt LST-100, który zostanie zaadaptowany na potrzeby amerykańskiej floty. Zgodnie z deklaracjami strony wojskowej, pierwsze prace stoczniowe mogłyby ruszyć w 2026 roku, co przy zachowaniu zakładanego tempa realizacji umożliwiłoby przekazanie pierwszej jednostki do służby w 2029 roku. Skala programu zakłada pozyskanie docelowo około 35 okrętów, przeznaczonych zarówno dla US Navy, jak i Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych.

    Istotnym elementem amerykańskiego podejścia do programu jest ograniczenie ingerencji w bazową dokumentację techniczną. Zamiast daleko idących modyfikacji przewidziano jedynie dostosowanie projektu do obowiązujących standardów US Navy, wymagań dotyczących wyposażenia oraz integracji z systemami wykorzystywanymi przez lotnictwo morskie i USMC. Takie podejście ma pozwolić na skrócenie cyklu projektowego i zmniejszenie ryzyka opóźnień.

    Rola okrętów LSM w działaniach USMC

    Równolegle z ogłoszeniem wyboru programu zawarto porozumienie dotyczące nabycia praw do dokumentacji technicznej LST-100, których wartość określono na 3,3 mln USD. Rozwiązanie to daje stronie amerykańskiej pełną swobodę w zakresie wyboru stoczni realizujących kolejne etapy programu – od budowy seryjnej, przez wsparcie eksploatacji, po przyszłe modernizacje. Zgodnie z zapowiedziami w realizację programu ma zostać włączona możliwie szeroka grupa zakładów stoczniowych.

    Nowe okręty desantowe typu LSM (Landing Ship Medium) mają odegrać kluczową rolę w działaniach USMC na wodach Oceanu Spokojnego, umożliwiając szybkie przemieszczanie pododdziałów pomiędzy rozproszonymi punktami operacyjnymi. W założeniu będą one uzupełniać potencjał dużych okrętów desantowych-doków, zapewniając większą elastyczność działania w środowisku nasyconym środkami rażenia przeciwnika.