Pierwszy rosyjski lodołamacz zasilany LNG

Rusza budowa pierwszego rosyjskiego lodołamacza napędzanego paliwem LNG. Będzie to największy i najpotężniejszy lodołamacz spalinowo-elektryczny, zbudowany w Finlandii.

Stocznia w Helsinkach wspólnie z Aker Arctic Technology przystępuje, do budowy, zaplanowanej na lato 2022 roku. Norylsk podaje, że statek będzie gotowy do sezonu zimowego w 2025 roku. Kontrakt ma duże znaczenie dla stoczni w Helsinkach, ponieważ przedłuża ich portfel zamówień do końca 2024 roku.

„Nowy lodołamacz jest istotny dla Nornickel, bo uzupełni nasze zdolności transportowe, potrzebne do realizacji obu strategicznych projektów inwestycyjnych spółki, w tym planów rewitalizacji Norylska” – mówi zastępca burmistrza miasta Nickel Sergey Dubovitskiy. 

Nowy rosyjski lodołamacz to jeden z pierwszych zasilanych LNG, pływających na wodach Północnej Drogi Morskiej.

Nie podano wymiarów nowego statku, ale spółki poinformowały, że zostanie on zbudowany według notacji klasowej Icebreaker 8 Rosyjskiego Rejestru Morskiego (RMRS). Oznacza to zdolność do łamania lodu pokrytego śniegiem o grubości dwóch metrów, podczas pracy zarówno z przodu, jak i z tyłu. 

Napęd nowego, rosyjskiego lodołamacza będzie wyposażony w zintegrowaną dwupaliwową elektrownię dieslowsko-elektryczną, która może korzystać zarówno z LNG, jak i oleju napędowego o niskiej zawartości siarki. Ponadto będzie wyposażony w urządzenia do transportu ładunków i obsługi śmigłowców.

Nowy statek będzie stacjonował w Murmańsku. Jego zadaniem ma być utrzymanie drożności kanału w rzece Jenisej dla masowców Nornickel Arctic Expresses Arc7 oraz w celu wsparcia floty statków towarowych klasy Arc5 o nośności do 20 tys. ton, które również będą operować w tym regionie. 

Przyszły obszar działania statku to dorzecze rzeki Jenisej, Zatoka Jenisejska i Morze Karskie, z dostępem do portu w Dudince. 

Stocznia Helsińska informuje, że zakończyła realizację kontraktów na zakup głównego wyposażenia i napędu lodołamacza Nornickela oraz przeprowadziła testy pływalności na lodzie i na wodach otwartych. Prace nad przedsięwzięciem przebiegają zgodnie z założonym harmonogramem.

Nornickel powiedział, że nowy lodołamacz uzupełni jego arktyczną flotę, która składa się z sześciu wzmocnionych lodowców klasy Arc7, w tym pięciu kontenerowców i jednego zbiornikowca. Ponadto, rozwój nowych lodołamaczy jest częścią strategii Północnej Drogi Morskiej.

Nowa flota

Pamiętajmy, że Rosja buduje i oddaje do użytku nową klasę lodołamaczy jądrowych. Stocznia Bałtycka oddała do użytku największy i najpotężniejszy lodołamacz jądrowy. Obecnie w budowie znajduje się kolejny statek, mówi się też o co najmniej dwóch następnych.

Celem jest stworzenie nowej floty lodołamaczy, która zastąpi również starsze jednostki, przewidziane do wycofania z eksploatacji przed końcem obecnej dekady. 

Autor: The Maritime Executive/MD

Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • US Navy wybiera okręty desantowe od Damena?

    US Navy wybiera okręty desantowe od Damena?

    Ogłoszona 5 grudnia decyzja sekretarza marynarki Stanów Zjednoczonych przesądziła o kierunku dalszych prac nad nowymi okrętami desantowymi średniej wielkości. W postępowaniu dotyczącym programu LSM, US Navy wskazała jako zwycięzcę europejski koncern Damen, którego propozycja najlepiej odpowiadała przyjętym założeniom operacyjnym i harmonogramowym.

    Projekt LST-100 w programie LSM US Navy

    Podstawą oferty niderlandzkiej grupy stał się projekt LST-100, który zostanie zaadaptowany na potrzeby amerykańskiej floty. Zgodnie z deklaracjami strony wojskowej, pierwsze prace stoczniowe mogłyby ruszyć w 2026 roku, co przy zachowaniu zakładanego tempa realizacji umożliwiłoby przekazanie pierwszej jednostki do służby w 2029 roku. Skala programu zakłada pozyskanie docelowo około 35 okrętów, przeznaczonych zarówno dla US Navy, jak i Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych.

    Istotnym elementem amerykańskiego podejścia do programu jest ograniczenie ingerencji w bazową dokumentację techniczną. Zamiast daleko idących modyfikacji przewidziano jedynie dostosowanie projektu do obowiązujących standardów US Navy, wymagań dotyczących wyposażenia oraz integracji z systemami wykorzystywanymi przez lotnictwo morskie i USMC. Takie podejście ma pozwolić na skrócenie cyklu projektowego i zmniejszenie ryzyka opóźnień.

    Rola okrętów LSM w działaniach USMC

    Równolegle z ogłoszeniem wyboru programu zawarto porozumienie dotyczące nabycia praw do dokumentacji technicznej LST-100, których wartość określono na 3,3 mln USD. Rozwiązanie to daje stronie amerykańskiej pełną swobodę w zakresie wyboru stoczni realizujących kolejne etapy programu – od budowy seryjnej, przez wsparcie eksploatacji, po przyszłe modernizacje. Zgodnie z zapowiedziami w realizację programu ma zostać włączona możliwie szeroka grupa zakładów stoczniowych.

    Nowe okręty desantowe typu LSM (Landing Ship Medium) mają odegrać kluczową rolę w działaniach USMC na wodach Oceanu Spokojnego, umożliwiając szybkie przemieszczanie pododdziałów pomiędzy rozproszonymi punktami operacyjnymi. W założeniu będą one uzupełniać potencjał dużych okrętów desantowych-doków, zapewniając większą elastyczność działania w środowisku nasyconym środkami rażenia przeciwnika.