Wspólne manewry okrętów 8.FOW i natowskiej „Tarczy Przeciwminowej”

Przez cały mijający tydzień na Bałtyku prowadzono intensywne szkolenie Okrętowej Grupy Zadaniowej 8. Flotylli Obrony Wybrzeża. W myśl zasady, że każda okazja do szkolenia w środowisku międzynarodowym jest dobra i daje wymierne korzyści, przeprowadzono wspólne ćwiczenia ze Stałym Zespołem Sił Obrony Przeciwminowej NATO Grupa 1.
Manewry rozpoczęły się w poniedziałek 23 maja, uczestniczyły w nich okręty i jednostki pomocnicze zorganizowane w Okrętową Grupę Zadaniową (OGZ). ORP Dąbie i ORP Drużno, holownik H-12 Semko oraz trałowiec ORP Wdzydze to jednostki pływające wydzielone do udziału w szkoleniu ze wszystkich dywizjonów wchodzących w skład 8.FOW. Dowodzenie prowadzone było z pokładu ORP Kontradmirał X. Czernicki z 2. Dywizjonu Okrętów Transportowo-Minowych, na którym zaokrętowano sztab kierujący ćwiczeniami.
Istotą szkoleń Okrętowej Grupy Zadaniowej jest zgrywanie i współdziałanie wydzielonych sił z poszczególnych dywizjonów wchodzących w skład Flotylli. Ćwiczenia tego typu pełnią również inną funkcję. Demonstrują obecność Marynarki Wojennej RP na Bałtyku i jej gotowość do działania. Tym razem jednak najważniejszym przedsięwzięciem była współpraca na polskich wodach terytorialnych z jednym z czterech natowskich zespołów okrętowych, stale operujących na morskich akwenach Europy – Stałym Zespołem Sił Obrony Przeciwminowej NATO Grupa 1.

Załogi polskich i natowskich okrętów poprzez wspólny trening doskonaliły współdziałanie, zwiększając tym samym interoperacyjność poszczególnych sił Sojuszu Północnoatlantyckiego. W ramach wspólnych manewrów przećwiczono m.in. procedury manewrowania w szykach, prowadzenie łączności radiowej i sygnałowej oraz podejścia okrętów do uzupełniania zapasów w niewielkich odległościach. Część epizodów odbyła się z udziałem polskich Sił Powietrznych, które prowadziły pozorowane ataki z powietrza samolotami Su-22 z 21 Bazy Lotnictwa Taktycznego. Na zakończenie, marynarskim zwyczajem, zorganizowano tzw. steampast, czyli pożegnanie jednostek i wzajemne oddanie honorów.
Ćwiczenia z okrętami NATO była to doskonała okazja do demonstracji wspólnego zaangażowania na rzecz bezpieczeństwa i stabilności w rejonie Morza Bałtyckiego. Obecnie od bezpieczeństwa morskich szlaków komunikacyjnych, zależy bowiem stabilny rozwój gospodarki morskiej. Przez porty transportowany jest coraz większy procent międzynarodowej wymiany handlowej. Zagwarantowanie bezpieczeństwa Bałtyku, jako strategicznego obszaru morskiego jest celem wszystkich krajów sojuszu, co udowadniają poprzez manifestowanie swojej obecności na akwenie oraz tym samym gotowości do działania w razie wystąpienia kryzysu. Tylko w maju do świnoujskiego Portu Wojennego weszły z sojuszniczą wizytą okręty pod banderą holenderską, kanadyjską, francuską i niemiecką.
Po współpracy z 8.FOW okręty „Traczy Przeciwminowej”, czyli okręt flagowy zespołu – łotewski LVNS Virsaitis (A53) oraz trzy niszczyciele min belgijski BNS Primula (M924), estoński ENS Sakala (M314) oraz norweski HNoMS Hinnoy (M343) cumować będą w Szczecinie.
Źródło: 8. FOW

-
US Navy wybiera okręty desantowe od Damena?

Ogłoszona 5 grudnia decyzja sekretarza marynarki Stanów Zjednoczonych przesądziła o kierunku dalszych prac nad nowymi okrętami desantowymi średniej wielkości. W postępowaniu dotyczącym programu LSM, US Navy wskazała jako zwycięzcę europejski koncern Damen, którego propozycja najlepiej odpowiadała przyjętym założeniom operacyjnym i harmonogramowym.
W artykule
Projekt LST-100 w programie LSM US Navy
Podstawą oferty niderlandzkiej grupy stał się projekt LST-100, który zostanie zaadaptowany na potrzeby amerykańskiej floty. Zgodnie z deklaracjami strony wojskowej, pierwsze prace stoczniowe mogłyby ruszyć w 2026 roku, co przy zachowaniu zakładanego tempa realizacji umożliwiłoby przekazanie pierwszej jednostki do służby w 2029 roku. Skala programu zakłada pozyskanie docelowo około 35 okrętów, przeznaczonych zarówno dla US Navy, jak i Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych.
Istotnym elementem amerykańskiego podejścia do programu jest ograniczenie ingerencji w bazową dokumentację techniczną. Zamiast daleko idących modyfikacji przewidziano jedynie dostosowanie projektu do obowiązujących standardów US Navy, wymagań dotyczących wyposażenia oraz integracji z systemami wykorzystywanymi przez lotnictwo morskie i USMC. Takie podejście ma pozwolić na skrócenie cyklu projektowego i zmniejszenie ryzyka opóźnień.
Rola okrętów LSM w działaniach USMC
Równolegle z ogłoszeniem wyboru programu zawarto porozumienie dotyczące nabycia praw do dokumentacji technicznej LST-100, których wartość określono na 3,3 mln USD. Rozwiązanie to daje stronie amerykańskiej pełną swobodę w zakresie wyboru stoczni realizujących kolejne etapy programu – od budowy seryjnej, przez wsparcie eksploatacji, po przyszłe modernizacje. Zgodnie z zapowiedziami w realizację programu ma zostać włączona możliwie szeroka grupa zakładów stoczniowych.
Nowe okręty desantowe typu LSM (Landing Ship Medium) mają odegrać kluczową rolę w działaniach USMC na wodach Oceanu Spokojnego, umożliwiając szybkie przemieszczanie pododdziałów pomiędzy rozproszonymi punktami operacyjnymi. W założeniu będą one uzupełniać potencjał dużych okrętów desantowych-doków, zapewniając większą elastyczność działania w środowisku nasyconym środkami rażenia przeciwnika.











