Zniszczony rosyjski okręt mógł przewieźć m.in. 400 żołnierzy i 20 czołgów 

Zniszczony przez siły ukraińskie w okupowanym przez Rosjan porcie Berdiańsk, rosyjski okręt desantowy Orsk, był zdolny do przewożenia około 400 żołnierzy, 45 transporterów opancerzonych i 20 czołgów – przekazała w czwartek wiceminister obrony Ukrainy Anna Malar.
„Nasi wojskowi uderzyli w ważny rosyjski cel” – dodała wiceminister, cytowana przez agencję informacyjną UNIAN.
Jak poinformowało na Facebooku Centrum Komunikacji Strategicznej i Bezpieczeństwa Informacyjnego Ukrainy, „Orsk” mógł uczestniczyć w rosyjskiej okupacji Krymu. „W styczniu 2020 roku kapitan okrętu Siergiej Skworcow został nagrodzony medalem +Za odzyskanie Krymu+” – podała ukraińska rządowa agenda.
Zniszczenie rosyjskiej jednostki, należącej do Floty Czarnomorskiej, potwierdziła w czwartek rano Marynarka Wojenna Ukrainy.
Berdiańsk jest ponad 100-tysięcznym miastem portowym położonym nad Morzem Azowskim na południu Ukrainy. Jego mieszkańcy – jak przekazała agencja Ukrinform – zgłaszali nad ranem dwie silne eksplozje słyszane w całym mieście.
Źródło: PAP

Kacper Dziugan walczy z glejakiem. Trwa zbiórka na leczenie w Niemczech

Redakcja portalu zwraca się do Czytelników z prośbą o wsparcie zbiórki na leczenie Kacpra Dziugana. 19-latek walczy z glejakiem IV stopnia. Jego ojciec, kmdr. Michał Dziugan, przez lata pełnił służbę w Marynarce Wojennej RP, dowodząc pierwszym niszczycielem min ORP Kormoran oraz 13. Dywizjonem Trałowców.
W artykule
Służba na morzu, walka o życie
Kmdr. Michał Dziugan należy do oficerów dobrze znanych w środowisku Marynarki Wojennej RP. Przez lata odpowiadał za ludzi i okręty, realizując zadania wymagające odpowiedzialności i zaufania do załogi. Dziś najtrudniejszą walkę toczy jego syn.
Kacper w tym roku rozpoczął studia w Krakowie. Po dwóch tygodniach przyszła diagnoza: złośliwy nowotwór mózgu – glejak IV stopnia. Leczenie dostępne w Polsce zostało już wykorzystane, dlatego rodzina zbiera środki na terapię w wyspecjalizowanej klinice w Niemczech zajmującej się leczeniem glejaków.
Prośba redakcji do środowiska ludzi morza
Zwracamy się z prośbą o solidarność i pomoc. Wystarczy udostępnienie zbiórki lub symboliczna wpłata – każda forma wsparcia ma znaczenie w sytuacji, w której koszty leczenia przekraczają możliwości rodziny.
Jak pomóc
Najprostszą formą wsparcia dla Kacpra jest wejście w link do zbiórki, jej udostępnienie oraz – jeśli to możliwe – wpłata dowolnej kwoty.










