Newsletter Subscribe
Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Wzrost aktywności pirackiej u wybrzeży Somalii ponownie stał się źródłem międzynarodowego niepokoju. Ostatnie porwanie masowca Abdullah, pływającego pod banderą Bangladeszu, podkreśla narastające zagrożenie dla globalnej żeglugi.
Niedawne sukcesy piratów somalijskich, które nastąpiły zaledwie dwa dni po uprowadzeniu masowca, ponownie skierowały ich apetyt na kolejne cele. Brytyjscy eksperci z firmy Ambrey – Global Maritime Risk Management alarmują o wyjściu z portów Hobyo, Nugal i Mudug czterech łodzi pirackich (skiffów), z łącznie 36 uzbrojonymi piratami na pokładzie.
Sytuacja uprowadzonego masowca Abdullah, teraz zakotwiczonego u wybrzeży Somalii, rzuca światło na wyzwania, przed jakimi stoi międzynarodowa wspólnota w reakcji na piractwo. Brak skutecznych środków ochronnych na statkach, takich jak uzbrojeni strażnicy czy zabezpieczenia przeciwpirackie, czyni je łatwymi celami dla piratów. Tym bardziej uwypukla się brak odpowiedniej obecności okrętów wojennych na tych niebezpiecznych wodach.
Rozwiązanie tego problemu wymaga więcej niż tylko dyskusji – konieczne jest zdecydowane międzynarodowe działanie. Aktywniejsze zaangażowanie międzynarodowych sił morskich, w tym marynarek wojennych różnych krajów, poprzez wysyłanie dodatkowych jednostek może zasadniczo zmienić sytuację.
Czytaj więcej o piratach którzy zaatakowali kontenerowiec w Zatoce Gwinejskiej
Chociaż operacja Atalanta, prowadzona przez Unię Europejską, stanowi krok we właściwym kierunku, istniejące środki często są niewystarczające w obliczu rosnącego zagrożenia. Skuteczne zapobieganie piractwu wymaga zintegrowanego podejścia, łączącego techniczne środki ochrony i zdecydowane działania wojskowe.
Przypadek uprowadzenia masowca Abdullah podkreśla pilną potrzebę wzmożenia wysiłków na rzecz ochrony międzynarodowej żeglugi. Wspólne, zdecydowane działania różnych państw i ich marynarek wojennych mogą skutecznie przeciwdziałać współczesnym zagrożeniom piractwa.
Historia piractwa u wybrzeży Somalii, które osiągnęło szczyt w latach 2008-2012, a następnie doświadczyło okresu spokoju, przypomina, że zagrożenie to jest cykliczne i wymaga ciągłej uwagi. Na początku tego miesiąca Centrum Bezpieczeństwa Morskiego Rogu Afryki (MSCHOA) poinformowało o porwanym statku rybackim z 11 uzbrojonymi osobami na pokładzie, który opuścił Somalię. W styczniu pływający pod liberyjską banderą statek Lila Norfolk został zaatakowany przez uzbrojonych mężczyzn około 460 mil morskich od Somalii, a następnie uratowany przez indyjską marynarkę wojenną.
Autor: Mariusz Dasiewicz


Polski Rejestr Statków oficjalnie poinformował na swojej stronie o rozpoczęciu nadzoru nad projektem i budową nowego okrętu ratowniczego o kryptonimie Ratownik. Za realizację odpowiada PGZ Stocznia Wojenna, gdzie w przyszłym tygodniu rozpocznie się oficjalna ceremonia palenia blach.
W artykule
Jednostka stanie się ważnym elementem modernizacji technicznej Sił Zbrojnych RP, zapewniając wsparcie operacji ratowniczych, działań podwodnych oraz zabezpieczenia technicznego i medycznego naszej floty.
Nadzór prowadzony przez PRS obejmuje weryfikację dokumentacji projektowej, kontrolę postępu budowy i wyposażenia okrętu oraz udział w próbach stoczniowych i morskich. Inspektorzy czuwają nad zgodnością procesu z przepisami klasyfikacyjnymi, normami bezpieczeństwa i ochrony środowiska. Ma to zagwarantować utrzymanie jakości całego projektu oraz potwierdzić, że nowa jednostka spełni wymagania stawiane okrętom o znaczeniu strategicznym.
Czytaj więcej: Ratownik – przyszła jednostka ratownicza dla Marynarki Wojennej RP
Ratownik zostanie wyposażony w nowoczesne systemy nurkowe i ratownicze umożliwiające prowadzenie akcji związanych z ewakuacją załóg z okrętów podwodnych, a także w sprzęt pozwalający na techniczne i medyczne zabezpieczenie działań floty. Okręt ma pracować w szerokim spektrum warunków hydrometeorologicznych, co zwiększy skuteczność operacji zarówno na Bałtyku, jak i na bardziej wymagających akwenach. Znajdzie się na nim wyposażenie wspierające operacje podwodne oraz działania poszukiwawczo-ratownicze, co przełoży się na wzmocnienie zdolności Marynarki Wojennej RP w obszarze ochrony infrastruktury podmorskiej.
Zaangażowanie PRS w budowę okrętu Ratownik wpisuje się w długofalową współpracę Instytucji z Marynarką Wojenną RP. PRS uczestniczył wcześniej w nadzorze nad budową okrętu patrolowego Ślązak, holowników portowo-redowych oraz niszczycieli min typu Kormoran II. Projekty te potwierdziły kompetencje techniczne oraz doświadczenie Instytucji w pracy dla polskiego przemysłu okrętowego.
Czytaj też: MSPO 2024: programy morskie RATOWNIK i MIECZNIK w centrum uwagi
Budowa okrętu Ratownik jest istotnym krokiem w kierunku wzmocnienia bezpieczeństwa morskiego Rzeczypospolitej Polskiej. Jednostka zwiększy zdolności ratownicze Marynarki Wojennej RP oraz podniesie poziom zabezpieczenia technicznego działań prowadzonych na morzu. Nadzór PRS nad tym projektem podkreśla rolę Instytucji w budowaniu krajowego potencjału morskiego oraz we wspieraniu rozwoju przemysłu okrętowego, który realizuje zadania o strategicznym znaczeniu dla obronności państwa.