Newsletter Subscribe
Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Francuska marynarka wojenna opublikowała film na Twitterze, pokazujący przejęcie narkotyków podczas rutynowego patrolu w północnej części Oceanu Indyjskiego.
27 grudnia fregata Guépratte typu La Fayette, patrolowała północno-zachodnią część Oceanu Indyjskiego. Okręt jest częścią wielonarodowych sił, które patrolują ten region. W trakcie rutynowego patrolu załoga okrętu zauważyła jednostkę dhow (statek rybacki używany w regionie Morza Czerwonego i Oceanu Indyjskiego). Po krótkiej obserwacji uznano, że statek jest bezpaństwowy w wyniku czego wydano rozkaz zatrzymania i przeszukania jednostki.
Podczas przeszukania, na pokładzie statku dhow francuscy marynarze znaleźli blisko 500 kg heroiny i prawie 4 tony marihuany. Część narkotyków prawdopodobnie była przeznaczona na rynek europejski. Wartość skonfiskowanych narkotyków szacuje się na około 50 mln euro.
Czytaj więcej: https://portalstoczniowy.pl/dyktator-rozmieszcza-na-atlantyku-fregate-z-nowymi-pociskami-hipersonicznymi/
Przejęcie narkotyków na Morzu Arabskim odbyło się w ramach misji zwalczania nielegalnego handlu podejmowanej przez Combined Task Force 150 (CTF 150). CTF 150 jest jedną z trzech wielonarodowych sił operacyjnych wchodzących w skład połączonych Sił Morskich, których celem jest wzmocnienie bezpieczeństwa morskiego w regionie poprzez zwalczanie nielegalnego handlu mogącego finansować działalność terrorystyczną lub przestępczą.
Fregata Guépratte ma 125 metrów długości, 14,4 metrów szerokości, 4,8 metra zanurzenia i 3 600 ton wyporności. Jednostkę oddano do użytku w 2001 roku. Okręt patroluje Zatokę Omańską i Zatokę Perską w ramach bezpośredniego wsparcia operacji AGENOR, morskiego komponentu inicjatywy pod przewodnictwem europejskim.
Okręt uzbrojony jest w wyrzutnie pocisków przeciwlotniczych Crotale oraz przeciwokrętowych Exocet. Oprócz tego fregata jest wyposażona w działo kaliber 100 mm oraz dwa działka kaliber 20 mm. Wsparcie lotnicze zapewnia jeden śmigłowiec.
Fregaty rakietowe typu La Fayette są francuskimi wielozadaniowymi fregatami rakietowymi, które znajdują się na wyposażeniu marynarki wojennej Arabii Saudyjskiej, Francji, Singapuru i Tajwanu.
Źródło: Marynarka Wojenna Francji


Od lat Austal kojarzy się przede wszystkim z nowoczesnym przemysłem okrętowym i współpracą z siłami morskimi państw sojuszniczych. Dla firmy równie ważne pozostaje jednak zaangażowanie w życie lokalnych społeczności w Australii Zachodniej.
W artykule
Od ponad dekady pracownicy Austal oraz fundusz Austal Giving wspierają działalność The Hospital Research Foundation Group, która finansuje badania nad chorobami sercowo-naczyniowymi, cukrzycą oraz nowotworami, w tym rakiem prostaty. Jednym z najnowszych projektów objętych wsparciem jest praca dr. Aarona Beasleya z Edith Cowan University (ECU), skoncentrowana na poprawie metod leczenia zaawansowanego czerniaka.
Czytaj więcej: John Rothwell ustępuje ze stanowiska prezesa Austal
Austal akcentuje, że odpowiedzialność biznesu nie kończy się na bramie stoczni. Firma chce być postrzegana nie tylko jako producent okrętów, lecz także jako partner, który realnie wzmacnia potencjał lokalnej społeczności poprzez długofalowe wspieranie badań ratujących życie.
Mathew Preedy, dyrektor operacyjny Austal oraz przewodniczący Austal Giving, podkreśla, że dla firmy kluczowe znaczenie ma realny wpływ tych działań na przyszłość:
„Widzimy, jaką różnicę może przynieść nasze wsparcie dla przyszłych pokoleń. Dlatego tak mocno zachęcamy pracowników do angażowania się w inicjatywy charytatywne oraz wspieramy organizacje takie jak The Hospital Research Foundation” – zaznacza.
Tak trochę prywatnie: nigdy wcześniej nie natknąłem się w mediach na wiadomość o tak szerokim zaangażowaniu zakładu stoczniowego w projekty medyczne, co samo w sobie wydało mi się wyjątkowo ciekawe. Przemysł okrętowy zwykle kojarzy się z ciężką pracą, stalą i precyzją inżynierską, lecz w tym przypadku widać coś znacznie więcej – autentyczną troskę o lokalną społeczność. Piszę o tym nie bez powodu, bo sam od 35 lat zmagam się z cukrzycą typu 1. Dlatego każde wsparcie badań nad chorobami przewlekłymi oraz sercowo-naczyniowymi szczególnie do mnie przemawia i budzi szczerą wdzięczność.