Budowa drugiego nabrzeża, przy którym cumować będą statki, to element szerszego planu inwestycyjnego, realizowanego przez spółkę Polskie LNG. Jak już pisaliśmy na Portalu Stoczniowym, obejmuje on w sumie cztery elementy: budowę dodatkowych instalacji, które zwiększą nominalną moc regazyfikacyjną terminalu do 7,5 mld m sześc. rocznie, budowę trzeciego zbiornika na skroplony gaz oraz budowę instalacji przeładunkowej LNG na cysterny kolejowe. Odnośnie do tych trzech elementów spółka Polskie LNG w grudniu już ogłosiła przetarg.
– Terminal LNG im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu jest kluczową inwestycją dla Polski, budującą rynek LNG nie tylko w naszym kraju, ale i w Regionie. Program Rozbudowy Terminalu jest kolejnym krokiem, który umocni naszą pozycję. Zapotrzebowanie na gaz ziemny w Europie Środkowej i Wschodniej oraz w obszarze Morza Bałtyckiego rośnie. Nowe funkcjonalności terminalu pozwolą nam na nie odpowiedzieć i co ważne, będziemy pierwszymi, którzy zaoferują tak szeroki wachlarz usług – w grudniu mówił Paweł Jakubowski, prezes spółki Polskie LNG.
[powiazane1]
Z kolei na początku stycznia ruszyło odrębne postępowanie przetargowe, dotyczące właśnie budowy nowego nabrzeża statkowego w Świnoujściu.
Właściciel i operator gazoportu zapowiada, że wykonawca inwestycji ma zostać wybrany jeszcze w tym roku, a samo nabrzeże będzie gotowe w drugim kwartale 2023 roku. Postępowanie prowadzone jest w formule „zaprojektuj i wybuduj”.
Spółka Polskie LNG podkreśla w komunikacie, że nowe nabrzeże „zapewni dodatkowe funkcjonalności terminalowi LNG w Świnoujściu: umożliwi załadunek i rozładunek zbiornikowców, przeładunek LNG (transshipment) oraz załadunek jednostek bunkrujących LNG”. Przy nowym nabrzeżu będzie także można bunkrować statki skroplonym gazem ziemnym.
Dzięki nowym możliwościom operacyjnym, które zapewni uruchomienie drugiego nabrzeża dla statków, gazoport „odpowie na rosnące zapotrzebowanie rynku”. W komunikacie spółki czytamy również, że inwestycja „stanowi odpowiedź na szereg europejskich regulacji w szczególności przepisów klimatycznych i środowiskowych, które wymuszają transformację w kierunku paliw niskoemisyjnych”.
We wrześniowym wywiadzie dla Portalu Stoczniowego prezes spółki Polskie LNG Paweł Jakubowski mówił, że na rynku skroplonego gazu pojawia się coraz więcej klientów na małe ilości LNG. Podkreślał wówczas, że drugie nabrzeże będzie miało możliwość obsługi zarówno bardzo dużych jednostek, jak i mniejszych statków.
[powiazane2]
– Co bardzo istotne, chcemy, żeby przy tym nabrzeżu statki mogły cumować z obydwu stron. To pozwoli nam na uruchomienie nowej funkcjonalności. Mam na myśli przeładunek LNG metodą ze statku na statek (z ang. ship-to-ship) z pominięciem ciągu technologicznego na terenie terminala. Dzięki temu będzie można przeładować LNG bezpośrednio na inny statek, np. na bunkierkę. Drugie nabrzeże będzie więc służyło nie tylko od odbioru, ale także do załadunku LNG. To bardzo ważne, ponieważ w basenie Morza Bałtyckiego istnieją mniejsze terminale, a także planowane są projekty, które będą potrzebowały mniejszych ilości LNG. Dzięki drugiemu nabrzeżu będziemy mogli oferować usługę zaopatrywania tych mniejszych terminali w surowiec ze Świnoujścia. Już teraz obserwujemy zainteresowanie uczestników rynku w tym zakresie i prowadzimy rozmowy w tej sprawie. Można powiedzieć, że trwa pewnego rodzaju wyścig w tym segmencie branży LNG. Istotne jest również to, że drugie nabrzeże da nam możliwość bunkrowania statków LNG oraz tankowania bunkierek, które będą dowoziły paliwo w miejsce docelowe – w rozmowie z Portalem Stoczniowym we wrześniu mówił Paweł Jakubowski, prezes Polskiego LNG.
Od początku roku gazoport w Świnoujściu odebrał 47 transportów skroplonego gazu, z czego w 2018 roku do terminalu przypłynęło ponad 20 jednostek z błękitnym paliwem w stanie ciekłym. Ostatnio ładunek przypłynął do terminalu 27 grudnia. Przywiózł go gazowiec LNG Arctic Voyager. Była to dostawa spotowa z Norwegii. Z kolei w tym roku wynik będzie dużo lepszy. W samym tylko pierwszym kwartale do Świnoujścia ma przypłynąć 50 statków ze skroplonym gazem ziemnym.
Pierwsza tegoroczna dostawa skroplonego gazu do Świnoujścia nastąpiła 4 stycznia. Gazowiec LNG Al Hamla (315 metrów długości, 50 metrów szerokości, pojemność: 216 tys. m sześc) przywiózł surowiec z Kataru.
Podpis: łp