Jak głosi komunikat koncernu, dostawy stały się możliwe dzięki wybudowaniu przez firmę FGSZ nowego gazociągu na Węgrzech i dzięki ukończeniu rozbudowy gazociągów w Bułgarii i Serbii. Tamtejsi operatorzy uruchomili w swoich krajach stacje kompresorowe.
Już na początku br. gaz z Tureckiego Potoku popłynął do Serbii przez Bułgarię 474-kilometrową magistralą, nazywaną przez władze w Sofii Bałkańskim Potokiem.
W poniedziałek Węgry podpisały z Rosją 15-letnią umowę na dostawy gazu. Gazprom ma dostarczać Węgrom 4,5 mld m sześc. gazu rocznie dwoma szlakami: 3,5 mld m sześc. z południa, przez Serbię, a pozostałe 1 mld – przez Austrię, a więc z ominięciem Ukrainy. Gazprom w piątek rano wstrzymał tranzyt gazu na Węgry przez Ukrainę.
Źródło: PAP