Newsletter Subscribe
Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Huntington Ingalls Industries (HII) to jedna z czołowych amerykańskich firm zbrojeniowych, która od lat dostarcza innowacyjne rozwiązania dla Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych. W najnowszej wiadomości HII ogłosił, że jego oddział Ingalls Shipbuilding podpisał kontrakt o watości 1,3 mld USD na zaprojektowanie i budowę okrętów desantowych LPD 32.
Jest to modyfikacja wcześniej zawartego kontraktu z US Navy, którego wartość została zwiększona o 1,3 mld USD. Okręty LPD 32 to jednostki desantowe, niezwykle istotne dla działań sił ekspedycyjnych Marynarki Wojennej w XXI wieku. Okręty te operują z razem z jednostkami korpusu Korpusu Piechoty Morskiej USA, aby przeprowadzać desantowe i ekspedycyjne operacje reagowania kryzysowego, obejmujące działania od odstraszania i zapewnienia wsparcia dla sił koalicji, po pomoc humanitarną i pomoc w przypadku katastrof.
Ingalls Shipbuilding jest jedynym budowniczym całej klasy okrętów San Antonio i obecnie ma w budowie trzy LPD, w tym Richard M. McCool (LPD 29), Harrisburg (LPD 30), pierwszy LPD Flight II oraz Pittsburgh (LPD 31), którego produkcja rozpoczęła się we wrześniu 2022 roku. LPD Flight II to okręt desantowy nowej generacji, który zastąpi okręty desantowe typu Whidbey Island (LSD 41) i Harpers Ferry (LSD 49).
Czytaj więcej: https://portalstoczniowy.pl/baltexpo-najwazniejsze-wydarzenie-morskie-w-europie-srodkowo-wschodniej-juz-wkrotce/
W czerwcu 2022 roku firma Ingalls Shipbuilding otrzymała od Marynarki Wojennej zaliczkę na budowę LPD 32 o wartości 240 mln USD. Środki z tego kontraktu pozwoliły firmie na rozpoczęcie zakupów materiałów o długim czasie realizacji oraz kluczowego wyposażenia w całej sieci dostawców, która obejmuje prawie 400 firm w 30 stanach.
Ingalls Shipbuilding poinformowało, że wraz z tym kontraktem, firma dostarczy 16 okrętów LPD dla US Navy.
Czytaj też: https://portalstoczniowy.pl/zagrozenia-azji-poludniowo-wschodniej/
Budowany LPD 32 będzie trzecim okrętem LPD Flight II, który zastąpi starsze okręty desantowe typu Whidbey Island i Harpers Ferry. Huntington Ingalls Industries jest wiodącą amerykańską firmą zbrojeniową, której oddział Ingalls Shipbuilding specjalizuje się w projektowaniu i budowie okrętów dla Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych.
Prezes Ingalls Shipbuilding, Kari Wilkinson, zaznaczył, że ich stoczniowcy specjalizują się w dostarczaniu okrętów dla Marynarki Wojennej i Korpusu Morskiego od ponad dwóch dekad. Dodał, że program budowy okrętów LPD jest silny i umożliwił firmie Ingalls oraz Departamentowi Marynarki Wojennej stworzenie potężnego potencjału opartego na dojrzałym projekcie, coraz bardziej wydajnej linii produkcyjnej oraz zespole stoczniowców, którzy utrzymują silną sieć krytycznej bazy przemysłowej Marynarki Wojennej w całym kraju.
Źródło: NAVALNEWS


Nowoczesny holownik Argo dołączył do floty WUŻ Port and Maritime Services Gdańsk, wzmacniając potencjał operacyjny i bezpieczeństwo jednego z najważniejszych portów Bałtyku.
W artykule
Argo to jednostka, która – mimo zaledwie 21 metrów długości – potrafi zrobić wrażenie. Jej siła uciągu na pętli sięga 50 ton, a dwa azymutalne pędniki pozwalają jej obracać się praktycznie w miejscu. Dzięki temu nowy holownik bez trudu asystuje największym kontenerowcom i masowcom wprowadzanym do portu z chirurgiczną precyzją.
To ósma jednostka Damen we flocie WUŻ Gdańsk – kolejny dowód zaufania do holenderskiego producenta. Sam projekt ASD Tug 2111 należy do najbardziej udanych w swojej klasie: łączy zwrotność, stabilność i dużą moc, a przy tym spełnia aktualne normy emisji IMO Tier III.
Holownik został zbudowany w wariancie FiFi 1 (Fire Fighting 1), dzięki czemu może brać udział w akcjach gaśniczych z wody — od pożarów portowych po sytuacje awaryjne na statkach handlowych. Wyposażono go również w pakiet zimowy, pozwalający pracować w niskich temperaturach i przy cienkiej pokrywie lodowej.
To jednostka o dużej mocy i wysokiej odporności. Wpisuje się w filozofię WUŻ Gdańsk: rozwijać flotę nie tylko liczbowo, ale przede wszystkim jakościowo – podkreśla przedstawiciel operatora.
Wprowadzenie Argo to kolejny krok w modernizacji floty WUŻ Gdańsk, dostosowanej do rosnących potrzeb portu i coraz większych statków zawijających do Gdańska. Operator obsługuje dziś holowania i asysty przy głębokowodnych nabrzeżach kontenerowych DCT, a także manewry przy terminalach paliwowo-surowcowych Naftoportu i nabrzeżach masowych w Porcie Północnym.
W perspektywie rozwoju infrastruktury gdańskiego portu (m.in. planowany projekt FSRU w rejonie Gdańska) parametry holownika – 50 t bollard pull, FiFi 1, wysoka manewrowość — są niewątpliwym atutem. Tu i teraz jednostka wzmacnia codzienną obsługę największych jednostek w porcie.
Ceremonia przekazania jednostki odbyła się 23 października w Rotterdamie. Krótko potem Argo wyszedł w morze i obrał kurs na Gdańsk, płynąc pod własną banderą – zgodnie z tradycją morskiego rzemiosła, które od dekad łączy europejskie porty.
Do Gdańska dotarł 3 listopada, cumując przy nabrzeżu WUŻ. Jak relacjonowali świadkowie, na miejscu czuć było tę charakterystyczną atmosferę, która pojawia się tylko wtedy, gdy flota wzbogaca się o nową, błyszczącą jeszcze od stoczniowej farby jednostkę.
Argo to nie tylko wzmocnienie dla WUŻ – to również sygnał, że Port Gdańsk konsekwentnie buduje zaplecze do obsługi coraz większych i bardziej wymagających jednostek. W świecie, w którym każda minuta postoju statku kosztuje fortunę, liczy się precyzja i szybkość manewru.
WUŻ od lat uchodzi za wzór profesjonalizmu w branży holowniczej, a wprowadzenie nowego ASD Tug 2111 tylko ten status umacnia. Śmiało można powiedzieć, że Argo to kolejne silne ramię portu, gotowe do działania w każdych warunkach – od jesiennego sztormu po zimowy mróz.
Autor: Mariusz Dasiewicz