Indie kupują 24 śmigłowce do zwalczania okrętów podwodnych

27 sierpnia Rada Zakupów Wojskowych rządu indyjskiego autoryzowała pilny projekt zakupu dla marynarki wojennej tego kraju 24 wielozadaniowych śmigłowców pokładowych, które mają pozwolić na utrzymanie potencjału ZOP.
Według części informacji, płynących z prasy lokalnej, Hindusi chcą zakupić fabrycznie nowe MH-60R Seahawk poprzez procedurę FMS. Powyższy program ma kosztować około 2 mld dolarów, a wiropłaty trafią na pokłady lotniskowców, niszczycieli oraz fregat rakietowych. Śmigłowce są pilnym projektem, gdyż obecnie eksploatowane maszyny tej klasy pilnie potrzebują wymiany.
Zobacz też: Marynarka wojenna Rosji zamawia cztery kolejne korwety Karakurt.
Wybór śmigłowców MH-60R Seahawk nie zaskakuje. W 2014 roku Hindusi rozstrzygnęli przetarg na zakup szesnastu maszyn z opcją na osiem – wówczas wybrano ofertę firmy Sikorsky oferującej komercyjny S-70B Seahawk. Ostatecznie nie doszło do podpisania kontraktu m.in. ze względu na koszty. Zakup MH-60R poprzez program FMS ma pozwolić na obniżenie ceny.
Zobacz też: Gdyńska spółka Enamor pokaże swoją ofertę na targach w Hamburgu.
Dla koncernu Lockheed Martin sprzedaż MH-60R Seahawk poprawiłby sytuację linii montażowej. Obecnie producent kończy produkcję wiropłatów na rzecz US Navy, a także realizuje produkcję maszyn dla Arabii Saudyjskiej. Indie są jednym z kilku kierunków marketingowych, poza nimi można wymienić Wietnam, Tajwan, Meksyk oraz Republikę Federalną Niemiec.
Źródło: Zespół Badań i Analiz Militarnych.
Marynarka wojenna – więcej wiadomości na ten temat znajdziesz tutaj.
-
US Navy wybiera okręty desantowe od Damena?

Ogłoszona 5 grudnia decyzja sekretarza marynarki Stanów Zjednoczonych przesądziła o kierunku dalszych prac nad nowymi okrętami desantowymi średniej wielkości. W postępowaniu dotyczącym programu LSM, US Navy wskazała jako zwycięzcę europejski koncern Damen, którego propozycja najlepiej odpowiadała przyjętym założeniom operacyjnym i harmonogramowym.
W artykule
Projekt LST-100 w programie LSM US Navy
Podstawą oferty niderlandzkiej grupy stał się projekt LST-100, który zostanie zaadaptowany na potrzeby amerykańskiej floty. Zgodnie z deklaracjami strony wojskowej, pierwsze prace stoczniowe mogłyby ruszyć w 2026 roku, co przy zachowaniu zakładanego tempa realizacji umożliwiłoby przekazanie pierwszej jednostki do służby w 2029 roku. Skala programu zakłada pozyskanie docelowo około 35 okrętów, przeznaczonych zarówno dla US Navy, jak i Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych.
Istotnym elementem amerykańskiego podejścia do programu jest ograniczenie ingerencji w bazową dokumentację techniczną. Zamiast daleko idących modyfikacji przewidziano jedynie dostosowanie projektu do obowiązujących standardów US Navy, wymagań dotyczących wyposażenia oraz integracji z systemami wykorzystywanymi przez lotnictwo morskie i USMC. Takie podejście ma pozwolić na skrócenie cyklu projektowego i zmniejszenie ryzyka opóźnień.
Rola okrętów LSM w działaniach USMC
Równolegle z ogłoszeniem wyboru programu zawarto porozumienie dotyczące nabycia praw do dokumentacji technicznej LST-100, których wartość określono na 3,3 mln USD. Rozwiązanie to daje stronie amerykańskiej pełną swobodę w zakresie wyboru stoczni realizujących kolejne etapy programu – od budowy seryjnej, przez wsparcie eksploatacji, po przyszłe modernizacje. Zgodnie z zapowiedziami w realizację programu ma zostać włączona możliwie szeroka grupa zakładów stoczniowych.
Nowe okręty desantowe typu LSM (Landing Ship Medium) mają odegrać kluczową rolę w działaniach USMC na wodach Oceanu Spokojnego, umożliwiając szybkie przemieszczanie pododdziałów pomiędzy rozproszonymi punktami operacyjnymi. W założeniu będą one uzupełniać potencjał dużych okrętów desantowych-doków, zapewniając większą elastyczność działania w środowisku nasyconym środkami rażenia przeciwnika.









