Japonia finalizuje serię Mogami. Zwodowano jedenastą fregatę

2 lipca w stoczni Mitsubishi Heavy Industries w Nagasaki odbyła się uroczystość wodowania jednostki JS Tatsuta. Nazwa fregaty, zgodnie z przyjętą japońską tradycją, pochodzi od rzeki przepływającej w pobliżu miasta Ikoma. Będzie to przedostatnia jednostka typu Mogami, która odgrywa kluczową rolę w modernizacji Japońskich Morskich Sił Samoobrony (JMSDF).

Nowoczesny kadłub – odpowiedź na regionalne wyzwania

Fregaty typu Mogami projektowano jako okręty wielozadaniowe, które mają zastąpić starsze niszczyciele typu Asagiri oraz jednostki eskortowe typu Abukuma. Dzięki zwartym rozmiarom (132,5 m długości, wyporność do 5500 ton) oraz wysokiej prędkości maksymalnej przekraczającej 30 węzłów, jednostki te nadają się do działania zarówno w przybrzeżnych, jak i pełnomorskich rejonach zachodniej części Indo-Pacyfiku.

Napęd w układzie CODAG łączy dwa silniki wysokoprężne MAN Diesel & Turbo 12V28/33D STC z turbiną gazową Rolls-Royce MT30, umożliwiając dostosowanie do różnych scenariuszy działań na morzu.

Uzbrojenie i systemy pokładowe – zgodne z wymaganiami XXI wieku

Zasadnicze wyposażenie bojowe fregat typu Mogami obejmuje uniwersalną armatę kal. 127 mm BAE Systems Mk 45 Mod 4 (L/62), zamontowaną na dziobie okrętu. W zakresie samoobrony jednostki wykorzystują rakietowy system Raytheon SeaRAM, zapewniający ochronę strefy 360° przed zagrożeniami z powietrza, w tym pociskami pociskami manewrującymi i systemami bezzałogowymi.

Uzupełnienie stanowią dwa zdalnie sterowane stanowiska uzbrojenia (ZSMU) firmy Japan Steel Works z wkm kal. 12,7 mm, umieszczone po bokach nadbudówki, co pozwala na skuteczny ostrzał zbliżających się celów asymetrycznych. Na potrzeby zwalczania okrętów nawodnych (ZOP) fregaty wyposażono w dwie czteroprowadnicowe wyrzutnie pocisków przeciwokrętowych Mitsubishi Heavy Industries typu 17 (SSM-2), co daje możliwość jednoczesnego odpalenia do ośmiu rakiet. Do walki podwodnej przeznaczono dwie trójrurowe wyrzutnie HOS-303 dla lekkich torped kal. 324 mm – standardowo typu 97, z możliwością integracji na nowsze modele.

Okręty dysponują również czterema sześciolufowymi wyrzutniami środków zakłócających Mk 137 SRBOC, wykorzystywanymi do stawiania pułapek termicznych i elektromagnetycznych. Od siódmej jednostki tej serii zaczęto instalować także dwa moduły wyrzutni pionowego startu Lockheed Martin Mk 41 VLS, po osiem komór każdy. System ten pozwala na wdrożenie różnorodnych efektorów – od pocisków przeciwlotniczych typu ESSM, przez rakiety ZOP VL-ASROC, po środki rażenia celów lądowych.

Na pokładzie znajduje się również hangar i lądowisko dla śmigłowca SH-60K Seahawk, co zwiększa elastyczność operacyjną fregaty. Co istotne, fregaty Mogami są zdolne do współpracy z bezzałogowymi systemami nawodnymi i podwodnymi, co czyni je cennym aktywem w działaniach przeciwminowych i rozpoznawczych.

Przyszłość po Mogami

Choć pierwotny plan przewidywał budowę 22 fregat, ostatecznie liczbę jednostek ograniczono do 12. Fregata Tatsuta to przedostatnia jednostka obecnej serii – program będzie kontynuowany w zmodyfikowanej wersji, prawdopodobnie dostosowanej do nowych wyzwań operacyjnych oraz wzrostu napięcia w regionie Indo-Pacyfiku.

Zwodowanie JS Tatsuta potwierdza, że Japonia konsekwentnie buduje flotę zdolną do skutecznego działania w dynamicznie zmieniającym się środowisku bezpieczeństwa. Okręty typu Mogami, stanowiące nowoczesne rozwiązanie o dużym potencjale ekspedycyjnym i obronnym, będą przez lata filarem operacyjnym JMSDF.

Autor: Mariusz Dasiewicz

https://portalstoczniowy.pl/category/marynarka-bezpieczenstwo/
Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Ostatnia fregata typu Mogami zwodowana

    Ostatnia fregata typu Mogami zwodowana

    22 grudnia w stoczni Mitsubishi Heavy Industries w Nagasaki odbyło się wodowanie przyszłej fregaty Yoshi (FFM 12). Jednostka ta domyka pierwszą serię fregat typu Mogami budowanych dla Japońskich Morskich Sił Samoobrony. Tym samym program 30FFM w swojej pierwotnej konfiguracji osiągnął zakładany finał produkcyjny.

    Geneza programu 30FFM

    Program fregat typu Mogami został uruchomiony w drugiej połowie minionej dekady jako odpowiedź na potrzebę szybkiej wymiany starzejących się niszczycieli eskortowych starszej generacji. Założeniem była budowa nowoczesnych okrętów nawodnych zdolnych do realizacji szerokiego spektrum zadań przy jednoczesnym skróceniu cyklu projektowo-produkcyjnego. W praktyce oznaczało to postawienie na wysoką automatyzację, ograniczenie liczebności załogi oraz standaryzację rozwiązań konstrukcyjnych.

    Stępkę prototypowej fregaty Mogami (FFM 1) położono sześć lat temu. Od tego momentu program realizowany był w tempie rzadko spotykanym w segmencie dużych okrętów bojowych. Osiem jednostek znajduje się już w służbie, natomiast Yoshi zamyka dwunastookrętową serię przewidzianą w pierwotnym planie.

    Fregata Yoshi – ostatnia z pierwszej serii

    Przyszła fregata Yoshi (FFM 12) została zamówiona w lutym 2024 r., a jej wejście do służby planowane jest na początek 2027 r. Nazwa okrętu nawiązuje do rzeki w prefekturze Okayama i po raz pierwszy pojawia się w historii japońskich okrętów wojennych. Jednostka formalnie kończy realizację pierwszej transzy programu 30FFM, który pierwotnie zakładał budowę 22 fregat, lecz został zredukowany do 12.

    Kontynuacja w wariancie zmodernizowanym

    Zakończenie budowy Yoshi nie oznacza końca samego programu. Japonia planuje dalszą produkcję fregat w wariancie zmodernizowanym, w którym szczególny nacisk położono na rozwój zdolności w zakresie poszukiwania i zwalczania okrętów podwodnych. Ma to bezpośredni związek z sytuacją bezpieczeństwa w regionie, gdzie aktywność flot państw dysponujących rozbudowanymi siłami podwodnymi pozostaje jednym z kluczowych czynników planistycznych.

    Mogami jako projekt eksportowy

    Zmodernizowana wersja fregaty typu Mogami została również wybrana jako punkt wyjścia do opracowania nowych okrętów dla Royal Australian Navy. W ramach programu SEA 3000 Australia planuje pozyskanie do 11 okrętów klasy fregata, które mają zastąpić eksploatowane obecnie jednostki typu Anzac. Japońska oferta oparta na Mogami pokonała konkurencyjny projekt MEKO A200, co otworzyło kolejny etap rozmów między Canberrą a Tokio.

    Departament Obrony Australii zakłada zawarcie wiążących umów handlowych w 2026 r., obejmujących zarówno współpracę przemysłową, jak i kwestie rządowe. Dla Japonii oznacza to pierwszy tak znaczący sukces eksportowy w segmencie okrętów wojennych klasy fregata.

    Symboliczne domknięcie etapu

    Wodowanie Yoshi ma wymiar wykraczający poza rutynowe wydarzenie stoczniowe. To wyraźny sygnał, że Japonia nie tylko odzyskała zdolność do seryjnej budowy nowoczesnych fregat w krótkim czasie, lecz także przygotowała grunt pod dalszy rozwój konstrukcji oraz jej umiędzynarodowienie. Program 30FFM osiągnął etap, na którym doświadczenia z budowy i eksploatacji pierwszej serii zaczynają realnie kształtować dalszy kierunek rozwoju tego programu w marynarce Japonii oraz wyznaczać jego kierunek eksportowy.