Firma, której zlecono akcję ratowania 400-metrowego kontenerowca Ever Given, jest bardziej ostrożna i mówi o „dniach czy nawet tygodniach”, potrzebnych do odblokowania kanału.
Ever Given, pływający pod panamską banderą i przewożący towary na trasie Azja-Europa, we wtorek osiadł na mieliźnie w wąskim kanale między Afryką a Półwyspem Synaj. Kontenerowiec utknął w poprzek jednopasmowego odcinka kanału, ok. 6 km na północ od południowego wejścia do kanału, w pobliżu miasta Suez.
Firma obsługująca statek od strony technicznej Bernhard Schulte Shipmanagement (BSM) przekazała, że przeprowadzona w piątek próba ściągnięcia go z mielizny nie powiodła się. Teraz jest plan wypompowania wody z wewnętrznych pomieszczeń statku, a dwa kolejne holowniki powinny przybyć na miejsce do niedzieli, aby wraz z innymi jednostkami spróbować przenieść statek – przekazała BSM.
Przedstawiciel władz zarządzających Kanałem Sueskim (SCA) poinformował, że w sobotę planowane są co najmniej dwie próby ściągnięcia statku z mielizny, gdy nastąpi przypływ. Dodał, że czas podjęcia tych prób zależy od przypływu. Urzędnik zastrzegł anonimowość, gdyż nie jest uprawniony do udzielania informacji dziennikarzom – informuje agencja AP.
Japońska firma Shoei Kisen, która jest właścicielem kontenerowca, podała, że co najmniej 10 holowników zostało wysłanych do pomocy przy operacji w Kanale Sueskim. Prezes Shoei Kisen, Yukito Higaki, powiedział na konferencji prasowej w siedzibie firmy w Imabari w zachodniej Japonii, że robotnicy pogłębiają brzegi i dno morskie w pobliżu dziobu statku, aby spróbować ściągnąć go z mielizny, gdy zacznie się przypływ.
Shoei Kisen przekazała w sobotę w oświadczeniu, że rozważa usunięcie kontenerów w celu odciążenia statku, jeśli próby jego podniesienia nie powiodą się, ale byłaby to trudna operacja.
Biały Dom przekazał, że zaoferował pomoc Egiptowi w ponownym otwarciu kanału. „Mamy sprzęt i możliwości, których większość krajów nie posiada; wiemy, co możemy zrobić i jakiej pomocy możemy udzielić” – powiedział w piątek dziennikarzom prezydent USA Joe Biden.
Według agencji Leth Agencies w sobotę zator morski wzrósł do około 280 statków poza Kanałem Sueskim. Niektóre jednostki zaczęły zmieniać kurs, a dziesiątki statków wciąż kierowały się w stronę kanału – podała firma Refinitiv.
Przedłużające się zamknięcie kluczowej drogi wodnej spowodowałoby opóźnienia w globalnym łańcuchu dostaw. Około 10 proc. światowego handlu przepływa przez kanał, który jest szczególnie ważny dla transportu ropy naftowej. Zamknięcie mogłoby wpłynąć na transporty ropy i gazu do Europy z Bliskiego Wschodu – zwraca uwagę AP.
Źródło: PAP