Komisja gospodarki morskiej za projektem ws. budowy Polskiego Ośrodka Ratownictwa Morskiego

Komisja Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej pozytywnie zaopiniowała we wtorek budowę Polskiego Ośrodka Ratownictwa Morskiego w Szczecinie. Obiekt ma być nowoczesnym centrum szkoleniowym, w którym kształcić się będą studenci Akademii Morskiej.
„Bezwzględnie wspieramy ten program, on został wpisany jako program wieloletni w programowanie prac rządu, chcemy po uzyskaniu, przeprowadzeniu tej komisji, niezwłocznie przekazać go na Radę Ministrów” – powiedział we wtorek podczas posiedzenia Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury Marek Gróbarczyk.
O budowę Polskiego Ośrodka Ratownictwa Morskiego w Szczecinie od dziewięciu lat zabiega Akademia Morska. Ma się w nim znajdować m.in. nowoczesny obiekt dydaktyczny, centrum symulacji medycznej oraz centrum symulacji walki z ogniem i wodą.
„Po to jest ten ośrodek nam potrzebny, żeby na nowych kierunkach m.in.: informatyka, mechatronika, mechanika – tu mówię o energetyce wiatrowej i utrzymaniu naszego ratownictwa – mieć studentów kompletnych – powiedział we wtorek rektor Akademii Morskiej w Szczecinie kpt. ż. w. prof. Wojciech Ślączka.
Poparcie dla wieloletniego programu „Budowy Polskiego Ośrodka Ratownictwa Morskiego w Szczecinie” wyraziło ośmiu posłów, dwóch było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.
„Realizacja takiego przedsięwzięcia przyczyniłaby się do podniesienia kwalifikacji specjalistów, którzy będą kształceni w tym miejscu – to po pierwsze, a po drugie, dałaby możliwość zdobycia odpowiednich kwalifikacji, które byłby przydatne dla wszystkich osób, które miałby okazję w tym uczestniczyć” – powiedział poseł PO Arkadiusz Marchewka.
Krytycznie do projektu odniosła się Rada Krajowej Izby Gospodarki Morskiej, wystosowując szereg wątpliwości.
„Ja nie twierdzę, że nie powinien taki ośrodek powstać, natomiast jest kwestia, czy aż w tak dużym zakresie i przesłanki powinny być prawdziwe” – przewodniczący pomorskiego oddziału Rady Krajowej Izby Gospodarki Morskiej Krzysztof Michnal.
Autor: Małgorzata Miszczuk/PAP

Druga korweta HDC-3100 w służbie filipińskiej marynarki

Marynarka Wojenna Filipin wcieliła do służby drugą z dwóch nowych korwet rakietowych BRPDiego Silang zbudowanych w Korei Południowej. Jednostki te stanowią wyraźny skok jakościowy zdolności bojowych filipińskiej floty, która w przyspieszonym tempie realizuje program modernizacji sił morskich w odpowiedzi na rosnącą presję Chin na Morzu Południowochińskim.
W artykule
Nowe korwety HDC-3100 dla Manili
Południowokoreańska stocznia HD Hyundai Heavy Industries zakończyła budowę dwóch korwet rakietowych projektu HDF-3200 Hybrid dla Marynarki Wojennej Filipin. Druga jednostka, BRP Diego Silang, została wcielona do służby 2 grudnia, ponad pół roku po wejściu do linii prototypowej BRP Miguel Malvar.
Dla filipińskiej floty są to jedne z najważniejszych okrętów bojowych pozyskanych w ostatnich dekadach. Wprowadzenie okrętów tej klasy oznacza odejście od dotychczasowej struktury sił, opartej głównie na jednostkach patrolowych i okrętach pomocniczych.
Choć według oficjalnej klasyfikacji jednostki tego projektu zaliczane są do okrętów klasy korweta, ich rzeczywisty potencjał operacyjny oraz gabaryty lokują je na pograniczu lekkich fregat wielozadaniowych, przeznaczonych do działań na wodach otwartych.
Przełomowe zdolności bojowe
Nowe korwety mają przenosić zestaw uzbrojenia, w którego skład wchodzi pojedyncza armata 76 mm, 16-komorowa wyrzutnia VLS dla przeciwlotniczych pocisków MBDA VL MICA, dwie podwójne wyrzutnie pocisków przeciwokrętowych LIGNex1 SSM-700K C-Star, system artyleryjski Aselsan Gökdeniz kal. 35 mm oraz dwie potrójne wyrzutnie torped ZOP K745 Blue Shark kal. 324 mm, wystrzeliwanych z wyrzutni typu SEA TLS. Uzupełnieniem jest system walki elektronicznej z wyrzutniami celów pozornych Terma C-Guard.
Kontekst regionalny i presja Chin
Modernizacja filipińskiej floty morskiej wpisuje się w szerszy program modernizacji sił zbrojnych, realizowany przez Manilę w odpowiedzi na dynamicznie pogarszającą się sytuację bezpieczeństwa w regionie Morza Południowochińskiego. W ostatnich latach wody te stały się areną licznych incydentów z udziałem chińskiej straży przybrzeżnej oraz formacji paramilitarnych, które regularnie podejmują działania wymierzone w filipińskie jednostki patrolowe i rybackie.
Nowe korwety tym samym mają zapewniać Filipinom bardziej wiarygodne narzędzie reagowania na tego typu presję, zwiększając koszt potencjalnej eskalacji po stronie Pekinu. W opinii zachodnich analityków wprowadzenie do służby okrętów tej klasy oznacza, że rywalizacja morska w regionie przestaje mieć charakter jednostronny.
Współpraca z Koreą Południową
Kontrakt na budowę dwóch korwet o wartości około 550 mln dolarów został podpisany w 2021 roku i stanowi element szerszej współpracy przemysłowo-obronnej pomiędzy Filipinami a Koreą Południową. HD Hyundai Heavy Industries zbudowała dotychczas łącznie 10 okrętów dla filipińskiej marynarki, w tym patrolowce.
Południowokoreański przemysł okrętowy deklaruje gotowość do dalszego rozszerzania współpracy w regionie Azji Południowo-Wschodniej, postrzegając Filipiny jako jednego z kluczowych partnerów w tym obszarze.
Kolejne etapy modernizacji
Wzmocnienie sił nawodnych nie wyczerpuje planów Manili. Filipiny rozwijają koncepcję obrony archipelagu, zakładającą rozbudowę systemów rakietowych, zdolności rozpoznania i dozoru morskiego oraz intensyfikację ćwiczeń z sojusznikami z regionu Indo-Pacyfiku.
Niezależnie od rozbudowy sił nawodnych, w Manili powraca temat pozyskania okrętów podwodnych. Wśród potencjalnych oferentów wymieniany jest południowokoreański koncern Hanwha Ocean, prezentujący kompleksową propozycję obejmującą zarówno budowę jednostek, jak i zaplecze szkoleniowo-logistyczne.










