Newsletter Subscribe
Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Kulisy pracy na promach Polferries przedstawił jeden z polskich Youtuberów, prowadzących kanał „Do Roboty” oraz Iwona Blecharczyk prowadząca kanał „Trucking Girl”.
Odcinek nagrany na promie Nova Star bardzo szczegółowo obrazuje jak wygląda praca na mostku nawigacyjnym, w maszynowni jednostki oraz w części hotelowej. Dowiadujemy się czy i jakie kwalifikacje trzeba mieć, by dowodzić ro-paxami, ilu pasażerów mieści największa jednostka we flocie Polferries oraz jak napędzany jest statek.
Tytuł odcinka mówiący o hotelu na morzu jest bardzo trafiony. Jednak taki hotel musi być w pełni autonomiczny i co najważniejsze – bezpieczny. O te wszystkie aspekty oraz komfort podróży dba kilkadziesiąt osób.
Mając na uwadze, że Polferries pływa ro-paxami, zabrakło nam nieco informacji o jednym z najważniejszych działalności armatora do których należą: przewóz ładunków i pojazdów ciężarowych, ich rozmieszczenie, zabezpieczenie na czas podróży, informacji ile i jakie pojazdy można zabrać na prom Nova Star.
Nieco więcej o tym mówiła w swoich materiałach Iwona Blecharczyk, która płynęła z Polferries przed kilkoma miesiącami. Prowadząca kanał „Trucking Girl” skorzystała z usług przewozowych polskiego armatora, publikując kulisy pracy na statku.
Źródło: Polferries


Od lat Austal kojarzy się przede wszystkim z nowoczesnym przemysłem okrętowym i współpracą z siłami morskimi państw sojuszniczych. Dla firmy równie ważne pozostaje jednak zaangażowanie w życie lokalnych społeczności w Australii Zachodniej.
W artykule
Od ponad dekady pracownicy Austal oraz fundusz Austal Giving wspierają działalność The Hospital Research Foundation Group, która finansuje badania nad chorobami sercowo-naczyniowymi, cukrzycą oraz nowotworami, w tym rakiem prostaty. Jednym z najnowszych projektów objętych wsparciem jest praca dr. Aarona Beasleya z Edith Cowan University (ECU), skoncentrowana na poprawie metod leczenia zaawansowanego czerniaka.
Czytaj więcej: John Rothwell ustępuje ze stanowiska prezesa Austal
Austal akcentuje, że odpowiedzialność biznesu nie kończy się na bramie stoczni. Firma chce być postrzegana nie tylko jako producent okrętów, lecz także jako partner, który realnie wzmacnia potencjał lokalnej społeczności poprzez długofalowe wspieranie badań ratujących życie.
Mathew Preedy, dyrektor operacyjny Austal oraz przewodniczący Austal Giving, podkreśla, że dla firmy kluczowe znaczenie ma realny wpływ tych działań na przyszłość:
„Widzimy, jaką różnicę może przynieść nasze wsparcie dla przyszłych pokoleń. Dlatego tak mocno zachęcamy pracowników do angażowania się w inicjatywy charytatywne oraz wspieramy organizacje takie jak The Hospital Research Foundation” – zaznacza.
Tak trochę prywatnie: nigdy wcześniej nie natknąłem się w mediach na wiadomość o tak szerokim zaangażowaniu zakładu stoczniowego w projekty medyczne, co samo w sobie wydało mi się wyjątkowo ciekawe. Przemysł okrętowy zwykle kojarzy się z ciężką pracą, stalą i precyzją inżynierską, lecz w tym przypadku widać coś znacznie więcej – autentyczną troskę o lokalną społeczność. Piszę o tym nie bez powodu, bo sam od 35 lat zmagam się z cukrzycą typu 1. Dlatego każde wsparcie badań nad chorobami przewlekłymi oraz sercowo-naczyniowymi szczególnie do mnie przemawia i budzi szczerą wdzięczność.