Luksusowy jacht wpływowego rosyjskiego oligarchy Sieczina zarekwirowany w Hiszpanii

Luksusowy jacht „Crescent” o długości 135 metrów zarejestrowany na Kajmanach, należący do bliskiego Putinowi oligarchy Igora Sieczina został tymczasowo unieruchomiony w hiszpańskim porcie Tarragona – poinformowało w czwartkowym komunikacie ministerstwo transportu w Madrycie.

Jak przypomina Europa Press, Igor Sieczin należy do najbardziej wpływowych rosyjskich elit politycznych, był wiceszefem gabinetu Władimira Putina i wicepremierem w jego rządzie, a od 2012 r. pełni funkcję dyrektora generalnego rosyjskiego koncernu naftowego Rosnieft. To obok Gazpromu najważniejsze państwowe przedsiębiorstwo Rosji. Oligarcha znajduje się na liście osób objętych amerykańskimi i unijnymi sankcjami w odpowiedzi na rosyjską inwazję Ukrainy; jest także podejrzany o bycie łącznikiem między Kremlem i mafiami rosyjskimi – poinformował dziennik „ABC”, powołując się na źródła wywiadu hiszpańskiego.

To trzeci luksusowy statek należący do rosyjskich oligarchów, który został tymczasowo zarekwirowany w Hiszpanii. W bieżącym tygodniu rząd w Madrycie unieruchomił w porcie w Barcelonie jacht „Valerie” będący własnością stojącego na czele rosyjskiej korporacji zbrojeniowej Rostec Siergieja Czemiezowa oraz jacht „Lady Anastasia” w porcie Adriano na Majorce, należący do rosyjskiego eksportera broni Aleksandra Mikheeva.

Według „ABC” policja bada przynależność co najmniej trzech innych jachtów oraz wielu luksusowych rezydencji w Hiszpanii, których właścicielami mogą być rosyjscy oligarchowie.

Autor: Grażyna Opińska/PAP

Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Iran zatrzymuje tankowiec w Zatoce Omańskiej

    Iran zatrzymuje tankowiec w Zatoce Omańskiej

    Irańskie służby przejęły tankowiec przepływający przez wody Zatoki Omańskiej. Powodem były naruszenia przepisów, w tym brak dokumentacji oraz ignorowanie sygnałów do zatrzymania. Załogę jednostki zatrzymano do wyjaśnienia.

    Zajęcie jednostki na wodach Zatoki Omańskiej

    Według komunikatów irańskich mediów, powołujących się na sąd prowincji Hormozgan, w ręce władz trafił tankowiec z 18-osobową załogą. Strona irańska twierdzi, że jednostka przewoziła około 37 000 baryłek ropy pochodzącego z nielegalnego obrotu. Załodze zarzucono m.in. ignorowanie poleceń zatrzymania oraz brak kompletnej dokumentacji nawigacyjnej i ładunkowej.

    Kontekst incydentu

    Do incydentu doszło w okresie podwyższonego napięcia wokół transportu surowców energetycznych drogą morską. Zatrzymanie tankowca nastąpiło krótko po działaniach Stanów Zjednoczonych wobec innej jednostki przejętej u wybrzeży Wenezueli, którą Waszyngton wiąże z transportem ropy objętej sankcjami.

    Deklaracje Teheranu

    Teheran od lat deklaruje walkę z masowym nielegalnym wywozem paliw, który jest napędzany niskimi cenami krajowymi oraz osłabieniem irańskiej waluty. Istotną rolę odgrywają także szlaki morskie prowadzące do państw regionu Zatoki Perskiej.

    Światowe media nie podają nazwy tankowca ani kto jest jego właścicielem lub armatorem.


PolskiplPolskiPolski