Polski przemysł stoczniowy jest w stanie zbudować fregatę rakietową przewidzianą w programie okrętu obrony wybrzeża Miecznik, finansowanie jest zapewnione – powiedział we wtorek szef MON Mariusz Błaszczak. Dodał, że program Miecznik ma ruszyć jeszcze w tym roku.
„Rozpoczynamy proces intensywnej modernizacji Marynarki Wojennej. Fregata, która zostanie wyprodukowana w polskich stoczniach, będzie również wartościowa, jeżeli chodzi o siłę rażenia” – zapewnił minister w TVP Info. Dodał, że „będzie to fregata wyposażona w rakiety porównywalne z tymi, jakimi dysponują nadbrzeżne dywizjony rakietowe”. (Składająca się z dwóch dywizjonów Morska Jednostka Rakietowa jest uzbrojona w pociski manewrujące NSM norweskiej firmy Kongsberg).
Minister Mariusz Błaszczak został zapewniony o tym, iż nasze rodzime stocznie podołają wyzwaniu budowy okrętów typu fregata. Po konsultacjach z Polskim przemysłem stoczniowym, dowódcami Wojska Polskiego, minister został zapewniony o zdolnościach budowy okrętów tej klasy.
Dodał również, że tego typu budowa będzie wymagała kompletnego nadzoru, i że niedopuszczalna jest powtórka, z historii która miła miejsce z budową korwety „Gawron” budowanej przez 18 lat.
Plan przewiduje też zakup nowych okrętów podwodnych w programie Orka. MON przewiduje nabycie używanych jednostek jako rozwiązania pomostowego, które pozwoliłoby utrzymać ciągłość szkolenia załóg między wycofaniem posiadanych przez Polskę starych okrętów a zakupem nowych.
W ubiegłym roku resort informował o prowadzonych ze stroną szwedzką rozmowach w sprawie pozyskania zmodernizowanych szwedzkich okrętów podwodnych typu A17/Södermanland. Według mediów w grę wchodziłaby dzierżawa jednostek zakończona przekazaniem okrętów Polsce na własność. Oprócz Szwecji rozwiązania pomostowe proponowały także Francja i Niemcy, które wyraziły zainteresowanie dostarczeniem Polsce nowych okrętów podwodnych, deklarując przy tym daleko idącą współpracę przemysłową.
Wypowiedź Pana ministra Mariusza Błaszczaka po raz kolejny pobudza nadzieję na pozyskanie okrętów nawodnych. Miejmy nadzieję, że te słowa przemienią się w realny projekt, i dzięki temu marynarka wojenna pozyska zdolności do obrony kluczowych elementów funkcjonowania państwa z kierunku morskiego.
Wkrótce na Portalu Stoczniowy postaramy się podpowiedzieć jak zrealizować ten projekt.
Źródło: MD/PAP