Na rynkach ropy kończy się najlepszy styczeń od co najmniej 30 lat 
Opublikowane:
31 stycznia, 2022
Ceny ropy rosną podczas poniedziałkowej sesji w reakcji na oznaki utrzymującego się wysokiego globalnego popytu na surowiec i ciągłych napięć związanych z Ukrainą. Na rynkach paliw kończy się najlepszy styczeń od co najmniej 30 lat – informują maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na marzec kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 87,85 USD, wyżej o 1,19 proc.
Brent na ICE w Londynie w dostawach na marzec jest wyceniana po 91,10 USD za baryłkę, wyżej o 1,19 proc.
Na rynkach rosną obawy, że władze w Moskwie mogą zdecydować o wkroczeniu rosyjskich wojsk na Ukrainę, co zakłóciłoby przepływ paliw przez ukraińskie terytorium.
Ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba wskazał, że jeśli rosyjscy urzędnicy są szczerzy, gdy mówią, że nie chcą wojny, muszą wycofać wojska, które zgromadzili w pobliżu granic Ukrainy oraz na okupowanych częściach kraju.
Szef ukraińskiej dyplomacji podkreślił, że „jedyną odpowiedzialną drogą jest dyplomacja”.
Rosja domaga się od USA i państw Zachodu prawnych gwarancji nierozszerzania NATO na Wschód, zwłaszcza o Ukrainę.
Kreml oczekuje także wycofania infrastruktury Sojuszu Północnoatlantyckiego do stanu sprzed 1997 roku. USA i ich sojusznicy wielokrotnie podkreślali jednak, że polityka otwartych drzwi NATO oraz prawo każdego państwa do samodzielnego decydowania o swoim bezpieczeństwie i sojuszach nie podlega negocjacjom. Dodawali, że są gotowi do dyskusji z Moskwą na temat kontroli zbrojeń i środków budowy wzajemnego zaufania.
W niedzielę szef dyplomacji Rosji Siergiej Ławrow oświadczył, że NATO chce wciągnąć Ukrainę do swoich struktur, chociaż ten kraj nie jest w stanie wnieść niczego do Sojuszu i poprawić jego bezpieczeństwa.
Ławrow dodał, że Sojusz nie jest jedynie porozumieniem defensywnym mówiąc, że NATO „przez prawie trzy miesiące bombardowało Jugosławię, najechało Libię, naruszając tym samym rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ”.
„Dzisiaj rano problem z Rosją i Ukrainą jest głównym motorem napędowym dla cen ropy na rynkach paliw” – ocenia Suvro Sarkar, analityk rynków energii w DBS Bank Ltd.
„Gdyby doszło do ataku Rosji na Ukrainę, wpłynęłoby to na ceny wszystkich towarów, a ropa z łatwością przekroczyłaby 100 USD za baryłkę” – dodaje.
Tymczasem w tym tygodniu 2 lutego na swoim comiesięcznym posiedzeniu zbierają się kraje sojuszu OPEC+, aby określić politykę dostaw ropy na przyszły miesiąc. Analitycy prognozują podwyższenie dostaw ropy z OPEC+ w marcu o 400 tys. baryłek dziennie.
Jak do tej pory państwa z OPEC+ wielokrotnie w ciągu ostatnich miesięcy nie były w stanie sprostać w pełni planowanym podwyżkom dostaw ropy.
Portal Stoczniowy to branżowy serwis informacyjny o przemyśle stoczniowym i marynarkach wojennych, a także innych tematach związanych z szeroko pojętym morzem.