Niszczyciel USS Forrest Sherman zacumował w gdańskim porcie 

Amerykański niszczyciel USS Forrest Sherman w niedzielę zacumował w gdańskim porcie. „To rutynowa wizyta w celu uzupełnienia zapasów i odpoczynku załogi” – powiedział PAP, agent morski obsługujący okręt Michał Czernow.
„Niszczyciel został obsadzony przez pilota o 8:35, a o 10: 15 zacumował w gdańskim porcie przy nabrzeżu Dworzec Drzewny. To rutynowo wizyta w celu uzupełnienia zapasów i odpoczynku załogi” – przekazał PAP Michał Czernow, agent morski obsługujący okręt.
Na pokładzie USS Forrest Sherman jest ok. 380 amerykańskich żołnierzy.
Komandor Matt Zublic z Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych w rozmowie z TVN24 poinformował, że ich celem jest zaznaczenie amerykańskiej obecności na Morzu Bałtyckim. „Chcemy również zapewnić sojuszników z NATO, że jesteśmy w stanie szybko zareagować na każdą potencjalną agresję w regionie” – tłumaczył. I dodał, że załoga „zamierza asystować miastu Gdańsk w udzielaniu pomocy humanitarnej uchodźcom z Ukrainy”.
Przedstawicielka amerykańskiej marynarki wojennej Kathleen Barrios w rozmowie z TVN24 powiedziała, że załoga jest „bardzo podekscytowana i nie może się doczekać, kiedy będzie mogła zejść na ląd i przez te najbliższe kilka dni zwiedzać miasto i poznać polską kulturę oraz historię”.
Michał Czernow przekazał, że amerykański okręt pierwszy raz cumuje w gdańskim porcie. „Do tej pory amerykańskie okręty systematycznie, co kilka miesięcy, wchodziły do gdyńskich portów” – dodał.
USS Forrest Sherman posiada m.in. różnego kalibru działa oraz wyrzutnię rakiet. Jego zadaniem jest prowadzenie operacji obrony przestrzeni powietrznej, zwalczania okrętów podwodnych i nawodnych oraz operacji uderzeniowych.
Okręt, jak przekazał agent morski, opuści gdański port w środę.
Autor: Piotr Mirowicz/PAP

-
Chińskie kutry rybackie eskalują przemoc na Morzu Żółtym

Chińskie kutry rybackie coraz częściej odpowiadają przemocą na działania południowokoreańskiej Straży Przybrzeżnej. Na wodach Morza Żółtego rutynowe kontrole przeradzają się w niebezpieczne konfrontacje, które zaczynają przypominać działania o charakterze quasi-paramilitarnym.
W artykule
Chińskie kutry rybackie kontra Straż Przybrzeżna Korei Południowej
Z dostępnych relacji wynika, że podczas prób kontroli i wejścia na pokład chińskie załogi stosują środki mające uniemożliwić działania inspekcyjne. Na burtach montowane są metalowe kraty, sieci oraz elementy konstrukcyjne utrudniające abordaż. W przypadku przełamania zabezpieczeń dochodzi do bezpośrednich aktów przemocy, w tym użycia metalowych prętów oraz narzędzi przypominających siekiery.
Szczególne zaniepokojenie południowokoreańskich służb budzi zjawisko łączenia kilku lub kilkunastu jednostek w zwarte zespoły manewrujące jako jedna formacja. Tego typu „pływające skupiska” znacząco utrudniają manewrowanie jednostek patrolowych oraz zwiększają ryzyko kolizji. Jednocześnie pozwalają chińskim rybakom na wzajemne wsparcie w razie interwencji służb.
Korea Południowa odpowiada na nielegalne połowy na Morzu Żółtym
Seul podkreśla, że działania Straży Przybrzeżnej mają charakter egzekwowania prawa morskiego oraz ochrony zasobów naturalnych. Jednocześnie władze Korei Południowej zapowiadają utrzymanie zdecydowanej postawy wobec naruszeń, wskazując na konieczność zapewnienia bezpieczeństwa funkcjonariuszom oraz kontroli sytuacji na jednym z najbardziej newralgicznych akwenów regionu.
Narastająca liczba agresywnych incydentów na Morzu Żółtym pokazuje, że problem nielegalnych połowów coraz częściej przybiera wymiar konfrontacji o charakterze quasi-paramilitarnym, co dodatkowo komplikuje sytuację bezpieczeństwa morskiego w Azji Wschodniej. Region ten staje się jednym z kluczowych punktów zapalnych dla bezpieczeństwa morskiego w Azji Wschodniej.











