Liderem rosyjskiego sektora gazowego w segmencie gazu skroplonego na Dalekiej Północy jest zdecydowanie Novatek. Koncern rozwija kilka projektów LNG bazujących na wielkich zasobach gazu na Półwyspie Jamalskim oraz pobliskich Półwyspie Gydan i Morzu Karskim. Na pełnych obrotach działa obecnie projekt Yamal LNG, dostarczając nawet 16,5 mln ton gazu skroplonego rocznie. Następny w pełni uruchomiony ma być projekt Arctic LNG-2. Zakładana roczna produkcja to 19,8 mln ton. Będzie bazował na zasobach złoża Utrienneje na Półwyspie Gydańskim. W fazie planowania jest projekt Arctic LNG-3. Zdecydowana większość produkowanego na Dalekiej Północy LNG ma być eksportowana przez budowaną nową flotę tankowców przystosowanych do warunków polarnych do Europy i Azji.
[powiazane1]
Platformy produkcyjne dla swych projektów w Arktyce Novatek chce budować w pobliżu Murmańska. Novatek jest w trakcie budowy dużych zakładów w Biełokamience na zachodnim brzegu Zatoki Kolskiej. Budowa ruszyła latem 2017 roku. Na spotkaniu z prezydentem Putinem 26 lutego właściciel Novateku Leonid Michelson powiedział, że spółka inwestuje około 120 mld rubli (1,62 mld euro) w Murmańsku. Pierwsza część zakładów w Białokamience ma być gotowa w połowie 2019 roku. Gubernator Murmańska Marina Kowtun, dosłownie kilka dni przed dymisją, podjęła decyzję o finansowym wsparciu Novateku. Na spotkaniu regionalnej Rady Inwestycji Kowtun oznajmiła, że spółka dostanie 11,8 mld rubli (159 mln euro) ulgi w podatkach płaconych do budżetu obwodu. Ulgi mają dotyczyć okresu 2023-2024 r. Murmańsk oczekuje, że regionalny budżet zostanie zasilony 30,8 mld rubli (415 mln euro) z zysków z projektu Biełokamienka. I to mimo wspomnianych ulg podatkowych. Na dodatek w regionie powstanie kilka tysięcy nowych miejsc pracy i pojawią się duże nowe zamówienia dla regionalnego sektora budowlanego. Głównym odbiorcą platform budowanych w nowych zakładach ma być projekt Arctic LNG-2. Platformy mają mieć ponad 300 m długości, 150 m szerokości i 70 m wysokości. Będą przetransportowane z Murmańska na miejsca produkcji LNG w Zatoce Obu.
Rosyjskie miasta leżące na Dalekiej Północy liczą na to, że wielkie projekty LNG realizowane i planowane przez Novatek na Półwyspie Jamalskim i w jego rejonie staną się silnym impulsem dla gospodarczego rozwoju całego regionu. Władze Czukotki twierdzą, że zamierzają rozwijać infrastrukturę miasta Pewek, tak by można tu było przyjmować gaz skroplony. Projekt przewiduje budowę m.in. sześciu stacji LNG dla samochodów – zapowiedział zastępca gubernatora Michaił Sobolew. Miejscowe auta i ciężarówki będą przystosowane do tankowania LNG. W tym flotę samochodową zaangażowaną w projekt Pieszczanka, duże przedsięwzięcie wydobycia miedzi.
[powiazane2]
Na pojawienie się dużych ilości LNG liczy też Archangielsk. Tylko że to gaz ten będzie wydobywany na miejscu, a nie sprowadzany. Gubernator Igor Orłow w połowie marca podpisał umowę z państwową korporacją Rostech ws. budowy zakładów LNG. Ma tam być produkowane do 120 tys. ton rocznie, które umożliwią zastąpienie starych instalacji produkujących energię zasilanych obecnie przez olej napędowy, mazut i węgiel. Projekt wycenia się na ponad 14 mld rubli (192 mln euro) i ma być zrealizowany do 2024 roku.
Założony w 1994 roku Novatek prężnie rozwija się w ostatnich latach. Większość złóż węglowodorów posiada w Jamało-Nienieckim Okręgu Autonomicznym. W ciągu 2018 roku prezes Novateku Leonid Michelson wzbogacił się o 4,4 mld dolarów (jest obecnie najbogatszym Rosjaninem), zaś udziałowiec koncernu i przyjaciel Putina Giennadij Timczenko o 4,1 mld dolarów.
Źródło: Warsaw Institute. Fot.: Kremlin.ru.