Newsletter Subscribe
Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Przy zastosowaniu technologii HDD, czyli poziomego przewiertu sterowanego, PERN planuje przeniesienie odcinków pierwszej i drugiej nitki rurociągów ropy z przeprawy mostowej pod Bugo-Narew. Spółka ogłosiła przetarg w tej sprawie. Oferty w ramach tego postępowania można składać do 27 maja.
W ogłoszeniu „Wykonanie przewiertów metodą HDD na I i II nitce pod rzeką Bugo-Narew” PERN wyjaśnił, że zadanie obejmować ma wykonanie wszelkich prac oraz sporządzenie dokumentacji projektowo-kosztorysowej, zgodnie z koncepcją techniczną, a także pełnienie nadzoru autorskiego podczas realizacji inwestycji i wykonywania robót.
W opublikowanej dokumentacji postępowania PERN podkreślił, iż celem zadania „jest podniesienie bezpieczeństwa technologicznego i ekologicznego tłoczenia ropy naftowej na Odcinku Wschodnim” poprzez przełożenie rurociągów ropy pierwszej i drugiej nitki na przejściu przez rzekę Narew z przeprawy mostowej na rurociągi wykonane metodą HDD.
Zakres planowanej inwestycji, jak podała w ogłoszeniu spółka, dotyczyć ma również demontażu wyłączonych z eksploatacji odcinków rurociągu pierwszej i drugiej nitki magistrali naftowej od stacji zasuw w gminie Wieliszew do stacji zasuw w gminie Pomiechówek.
PERN stosował już w przeszłości technologię bezwykopową HDD, czyli poziomego przewiertu sterowanego, m.in. przy budowie trzeciej nitki Odcinka Wschodniego rurociągu ropy naftowej, łączącego bazę zbiornikową w Adamowie przy granicy z Białorusią z bazą surowcową pod Płockiem – prace prowadzono wówczas pod rzekami Bug, Liwiec, Wkra i Słupianka. Z kolei w 2020 r. spółka zastosowała tę metodę przy przeciągnięciu nowej magistrali paliwowej pod dnem Wisły w Płocku.
Korzystając wcześniej z technologii HDD PERN podkreślał, że jest to jedna z najskuteczniejszych metod przy zabudowie rur „w niemalże każdych warunkach gruntowych”, przy czym nie ingeruje ona w środowisko naturalne, wykorzystując przewiert głęboko pod różnego rodzaju przeszkodami, np. przy przekroczeniach większych rzek, kanałów, wałów przeciwpowodziowych czy terenów chronionych.
PERN to państwowy podmiot, strategiczny dla bezpieczeństwa energetycznego Polski, zarządzający m.in. rurociągami tłoczącymi ropę do rafinerii PKN Orlen w Płocku oraz Grupy Lotos w Gdańsku, a także do dwóch rafinerii w Niemczech oraz posiadający bazy magazynowe surowca i paliw.
Źródło: PAP


Od lat Austal kojarzy się przede wszystkim z nowoczesnym przemysłem okrętowym i współpracą z siłami morskimi państw sojuszniczych. Dla firmy równie ważne pozostaje jednak zaangażowanie w życie lokalnych społeczności w Australii Zachodniej.
W artykule
Od ponad dekady pracownicy Austal oraz fundusz Austal Giving wspierają działalność The Hospital Research Foundation Group, która finansuje badania nad chorobami sercowo-naczyniowymi, cukrzycą oraz nowotworami, w tym rakiem prostaty. Jednym z najnowszych projektów objętych wsparciem jest praca dr. Aarona Beasleya z Edith Cowan University (ECU), skoncentrowana na poprawie metod leczenia zaawansowanego czerniaka.
Czytaj więcej: John Rothwell ustępuje ze stanowiska prezesa Austal
Austal akcentuje, że odpowiedzialność biznesu nie kończy się na bramie stoczni. Firma chce być postrzegana nie tylko jako producent okrętów, lecz także jako partner, który realnie wzmacnia potencjał lokalnej społeczności poprzez długofalowe wspieranie badań ratujących życie.
Mathew Preedy, dyrektor operacyjny Austal oraz przewodniczący Austal Giving, podkreśla, że dla firmy kluczowe znaczenie ma realny wpływ tych działań na przyszłość:
„Widzimy, jaką różnicę może przynieść nasze wsparcie dla przyszłych pokoleń. Dlatego tak mocno zachęcamy pracowników do angażowania się w inicjatywy charytatywne oraz wspieramy organizacje takie jak The Hospital Research Foundation” – zaznacza.
Tak trochę prywatnie: nigdy wcześniej nie natknąłem się w mediach na wiadomość o tak szerokim zaangażowaniu zakładu stoczniowego w projekty medyczne, co samo w sobie wydało mi się wyjątkowo ciekawe. Przemysł okrętowy zwykle kojarzy się z ciężką pracą, stalą i precyzją inżynierską, lecz w tym przypadku widać coś znacznie więcej – autentyczną troskę o lokalną społeczność. Piszę o tym nie bez powodu, bo sam od 35 lat zmagam się z cukrzycą typu 1. Dlatego każde wsparcie badań nad chorobami przewlekłymi oraz sercowo-naczyniowymi szczególnie do mnie przemawia i budzi szczerą wdzięczność.