PGNiG z zyskiem w IV kw. 2021 r.

PGNiG odnotowało 2915 mln zł skonsolidowanego zysku netto w IV kw. 2021 r. wobec 1304 mln zł zysku rok wcześniej, podała spółka w prezentacji wynikowej.
Zysk operacyjny wyniósł 6747 mln zł wobec 1341 mln zł zysku rok wcześniej.
Wynik EBITDA wyniósł w IV kw. ub.r. 8 201 mln zł wobec 2 324 mln zł rok wcześniej, zaś EBITDA bez odpisów aktualizujących wartość środków trwałych – odpowiednio: 7 763 mln zł wobec 3 104 mln zł.
Skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 32 470 mln zł w IV kw. 2021 r. wobec 11 767 mln zł rok wcześniej.
W całym 2021 r. spółka miała 6 014 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w porównaniu z 7 340 mln zł zysku rok wcześniej, przy przychodach ze sprzedaży w wysokości 69 964 mln zł w porównaniu z 39 197 mln zł rok wcześniej. Wynik EBITDA wyniósł odpowiednio: 15 593 mln zł wobec 13 009 mld zł rok wcześniej, podano w raporcie.
„Wyniki GK PGNiG za 2021 roku pokazują, że nawet w warunkach ekstremalnych zmian cen węglowodorów i ogólnoeuropejskiego kryzysu gazowego, PGNiG jest w stanie nie tylko utrzymać stabilność działania, ale również poprawiać wyniki i konsekwentnie realizować strategię, czego efektem jest wzrost wartości grupy i poprawa bezpieczeństwa dostaw gazu ziemnego” skomentował prezes Paweł Majewski, cytowany w komunikacie.
Główną determinantą wyników finansowych grupy był bardzo dynamiczny wzrost cen węglowodorów, zwłaszcza gazu ziemnego, którego notowania osiągnęły w Europie historycznie wysokie poziomy, wskazano w materiale.
„Wysokie ceny gazu ziemnego sprzyjały bardzo dobrym wynikom segmentu Poszukiwanie i Wydobycie, który zanotował dynamiczny wzrost przychodów o ponad 240% rok do roku. W efekcie udział segmentu w EBITDA GK sięgnął aż 87%, co oznacza zdecydowaną poprawę w stosunku do 2020 r., kiedy działalność usptream wypracowała 7% zysku EBITDA Grupy PGNiG” – czytamy w komunikacie.
Inaczej przedstawiała się sytuacja w segmencie Obrotu i Magazynowania, w którym koszty pozyskania gazu rosły szybciej niż przychody z jego sprzedaży. Spowodowało to obniżenie EBITDA Grupy w 2021 r. o ponad 1,7 mld zł, podczas gdy rok wcześniej wkład segmentu Obrót i Magazynowanie do EBITDA był dodatni i wyniósł 9,58 mld zł.
PGNiG ocenia, że w 2021 r. dobry poziom EBITDA wypracowały segmenty Dystrybucja oraz Wytwarzanie. Ich udział w EBITDA Grupy wyniósł odpowiednio 19% i 7%, w porównaniu z 17% i 7% w 2020 roku.
„Segment Poszukiwanie i Wydobycie wypracował w 2021 roku bardzo dobre wyniki. Nie jest to wyłącznie rezultat wysokich cen gazu. W ubiegłym roku Grupa PGNiG zwiększyła wydobycie gazu ziemnego o 19%, a ropy naftowej o prawie 4%. Największy wzrost produkcji odnotowaliśmy na Norweskim Szelfie Kontynentalnym, co było efektem zarówno rozwoju organicznego, jak i akwizycji – zwłaszcza bardzo korzystnej transakcji nabycia udziałów w 21 koncesjach należących do INEOS E&P Norge. Norwegia to dla nas priorytetowy kierunek rozwoju ze względu na strategię dywersyfikacji dostaw i uniezależnienia od dostawcy ze Wschodu, co nastąpi z końcem 2022 roku” – dodał Majewski.
Wydobycie gazu przez Grupę PGNiG wzrosło do 5,39 mld m3 w 2021 r. z 4,52 mld3 rok wcześniej, a ropy naftowej do 1 375,5 tys. ton z 1 324,1 tys. ton.
„Zwiększenie produkcji węglowodorów to w dużym stopniu efekt intensyfikacji działań grupy na Norweskim Szelfie Kontynentalnym. W 2021 roku PGNiG zakończyło zagospodarowanie złoża Ærfugl, uruchomiło wydobycie ze złóż Gråsel i Duva oraz sfinalizowało akwizycję złóż Kvitebjørn i Valemona a także wszystkich aktywów wydobywczych należących do spółki INEOS E&P Norge. W efekcie tych działań wolumen własnego wydobycia GK PGNiG w Norwegii wzrósł o prawie miliard sześciennych do 1,42 mld m sześc. wobec 0,48 mld m sześc. w 2020 roku” – czytamy w komunikacie.
W ujęciu jednostkowym zysk netto w 2021 r. wyniósł 5 121 mln zł wobec 6 909 mln zł zysku rok wcześniej.
Źródło: ISBnews

PGE i Ørsted z wykonawcą rozruchu lądowej stacji transformatorowej Baltica 2

PGE oraz Ørsted, partnerzy realizujący projekt morskiej farmy wiatrowej Baltica 2, wybrali wykonawcę odpowiedzialnego za uruchomienie lądowej stacji transformatorowej zlokalizowanej w gminie Choczewo na Pomorzu. Prace rozruchowe zrealizuje polska firma Enprom.
W artykule
Rozruch lądowej infrastruktury przyłączeniowej Baltica 2
Wybór wykonawcy prac rozruchowych potwierdza zaawansowanie jednego z kluczowych elementów infrastruktury przyłączeniowej morskiej farmy wiatrowej Baltica 2. Jak podkreśla Bartosz Fedurek, prezes zarządu PGE Baltica, prawidłowo przeprowadzony rozruch elektryczny oraz stabilna eksploatacja lądowej stacji transformatorowej stanowią warunek niezakłóconej pracy morskich turbin wiatrowych i ciągłej produkcji energii elektrycznej.
Istotnym elementem decyzji jest także udział polskiej firmy w realizacji zadania. Wpisuje się to w konsekwentnie realizowaną strategię zwiększania udziału krajowego komponentu w projekcie Baltica 2, który pozostaje jednym z największych przedsięwzięć offshore wind w regionie Morza Bałtyckiego.
Znaczenie lądowej stacji transformatorowej w projekcie offshore wind
Jak zaznacza Ulrik Lange, wiceprezydent i dyrektor zarządzający projektu Baltica 2 w Ørsted, lądowa stacja elektroenergetyczna pełni kluczową rolę w monitorowaniu i sterowaniu całą infrastrukturą elektryczną farmy. To z tego obiektu prowadzona będzie kontrola pracy morskich stacji elektroenergetycznych oraz turbin wiatrowych zlokalizowanych około 40 km od brzegu.
Lądowa stacja transformatorowa stanowi centralny element systemu wyprowadzenia mocy z farmy wiatrowej i integracji wytwarzanej energii z krajowym systemem elektroenergetycznym.
Zakres prac i harmonogram realizacji
Zawarta z Enprom umowa obejmuje przeprowadzenie pełnego zakresu prac rozruchowych wyprowadzenia mocy. Obejmują one testy zgodności wymagane przez operatora systemu przesyłowego – Polskie Sieci Elektroenergetyczne – weryfikację założeń projektowych, ruch próbny oraz przekazanie stacji do użytkowania.
Okres realizacji zamówienia przewidziano na 21 miesięcy. W tym czasie wykonawca sprawdzi wszystkie zasadnicze urządzenia związane z przesyłem i rozdziałem energii elektrycznej, a także systemy odpowiedzialne za bezpieczną i stabilną pracę całego obiektu.
Jak wskazuje Piotr Tomczyk z zarządu Enprom, udział w projekcie Baltica 2 oznacza obecność spółki jako wykonawcy we wszystkich czterech morskich farmach wiatrowych realizowanych obecnie na polskim Bałtyku.
Parametry techniczne stacji i przyłączenie do KSE
Lądowa stacja najwyższych napięć dla farmy Baltica 2 powstaje na terenie blisko 13 hektarów w miejscowości Osieki Lęborskie, w gminie Choczewo. To do niej trafiać będzie energia elektryczna wytwarzana przez morską farmę wiatrową.
Po dotarciu do brzegu prąd o napięciu 275 kV zostanie przesłany około 6-kilometrową trasą kablową do stacji transformatorowej, gdzie nastąpi jego transformacja do poziomu 400 kV. Następnie energia zostanie wprowadzona do krajowej sieci elektroenergetycznej poprzez pobliską stację PSE Choczewo.
Na północ od stacji, w rejonie linii brzegowej, realizowane są prace przy przewiercie HDD, umożliwiającym połączenie części lądowej i morskiej infrastruktury kablowej przy ograniczeniu oddziaływania na środowisko.
Rozruch lądowej stacji transformatorowej nie będzie miał wpływu na funkcjonowanie lokalnych sieci dystrybucyjnych niskiego i średniego napięcia.
Baltica 2 – największa morska farma wiatrowa w Polsce
Projekt Baltica 2 o mocy do 1,5 GW jest wspólną inwestycją PGE i Ørsted. Po uruchomieniu w 2027 roku stanie się największą morską farmą wiatrową w Polsce. Zdolność wytwórcza instalacji pozwoli na zasilenie zieloną energią około 2,5 mln gospodarstw domowych, wzmacniając bezpieczeństwo energetyczne kraju oraz udział odnawialnych źródeł energii w krajowym miksie energetycznym.
Źródło: PGE Baltica










