„Marża rafineryjna – oczekujemy utrzymania marż rafineryjnych na średnim poziomie ok. 3-4 USD/bbl. Silny wzrost popytu na ropę oraz paliwa płynne poprawił marże rafineryjne i oddalił presję na redukcję mocy rafineryjnych, która jednak nie uległa zmniejszeniu. W krótkim horyzoncie marże rafineryjne silnie zależą od cen ropy, ale w dłuższej perspektywie nad marżami nadal ciąży globalna nadwyżka mocy rafineryjnych” – czytamy w prezentacji wynikowej.
Modelowa marża rafineryjna wynosi w IV kw. br. 5,6 USD/ bbl (wg danych do 22 października) wobec 3,1 USD/ bbl w III kw. br. i 1 USD/ bbl w IV kw. 2020 r., podał Orlen.
„Marża petrochemiczna – oczekujemy utrzymania marż petrochemicznych na obecnych wysokich poziomach ok. 1100-1200 euro/t. Czynnikiem wspierającym marże jest silny popyt skorelowany ze wzrostem PKB oraz mniejszy import ograniczony przez wzrost kosztów frachtu. Poprawa marż jest ograniczana przez rosnące ceny ropy naftowej i gazu” – czytamy dalej.
Modelowa marża petrochemiczna wynosi w IV kw. br. 1 187 euro/t (wg danych do 22 października) wobec 1 318 euro/t w III kw. br. i 840 euro/t w IV kw. 2020 r.
Koncern zwrócił uwagę, że na europejskim rynku obserwujemy zarówno rekordowe notowania gazu ziemnego, jak i rekordową zmienność cen surowca w efekcie ograniczonej podaży gazu (ograniczone dostawy gazu ziemnego z Rosji do Europy Północno-Zachodniej oraz utrzymująca się ograniczona dostępność ładunków LNG), wzmożonego popytu stymulowanego przez ożywienie gospodarcze po okresie pandemii, wejścia w okres grzewczy oraz niskiego napełnienia magazynów w Europie.
„Przed sezonem zimowym nie udało się osiągnąć poziomu wypełnienia magazynów obserwowanego w latach ubiegłych, co buduje niepokój o zapewnienie dostaw w sezonie zimowym, szczególnie w sytuacji wystąpienia wyraźnych spadków temperatury powietrza” – wskazano w prezentacji.
„Energia elektryczna – od początku roku notowania kontraktu BASE_Y-22 wzrosły o 84% (z 250 PLN/MWh do 461 PLN/MWh) w efekcie wzrostu cen uprawnień do emisji CO2 o 83% (z 35 EUR/t do 64 EUR/t) oraz wzrostu cen gazu do rekordowego poziomu 334 PLN/MWh. Obawy o mroźną zimę i wysokie zapotrzebowanie na energię elektryczną oraz coraz większy popyt z Chin na węgiel mogą być kolejnymi czynnikami prowzrostowymi” – czytamy dalej.
Źródło: