Ekologicznie w Göteborgu. DFDS korzysta z nowych możliwości
W Göteborgu zakończono prace przy budowie nowego systemu zasilania z lądu. W tej chwile trwają ostatnie prace przygotowawcze do uruchomienia przyłącza, które zlokalizowane jest przy nabrzeżu nr 712. Znajduje się przy nim jeden z najintensywniej eksploatowanych terminali ro-ro w tym szwedzkim porcie. Dzięki temu rozwiązaniu kolejne statki cumujące w Göteborgu będą mogły być podłączone do zewnętrznego źródła zasilania podczas postoju, a to oznacza, że nie będą musiały korzystać z pokładowych generatorów. Jak wyliczono, zastosowanie technologii „cold ironing” oznacza w tym przypadku zmniejszenie emisji CO2 o ok. 650 ton rocznie. Jednym z pierwszych podmiotów, które korzystać będą z nowego nabrzeżnego systemu zasilania będzie DFDS, który intensywnie przystosowuje kolejne statki do takiej opcji poboru energii. Pierwszym statkiem, który będzie używał tam nowego źródła, będzie Flandria Seaways
Grimaldi Lines odbiera nowy statek
Minęło zaledwie kilka tygodni od dostarczenia nowoczesnego statku Eco Barcelona, a Grimaldi Lines wita w swojej flocie kolejną supernowczesną jednostkę. Tym razem jest to Eco Livorno, którego oficjalny odbiór nastąpił 29 stycznia. Tym samym jest to już trzeci statek typu GG5G, wyprodukowany w ramach kontraktu realizowanego przez Nanjing Jinling Shipyard dla włoskiego armatora. Grimaldi Group zamówiła w chińskiej stoczni aż 12 takich statków ro-ro, zaprojektowanych przez biuro Knud E. Hansen. Eco Livorno ma 238 m długości i dysponuje pasem ładunkowym o długości 7800 m, a armator przekonuje, że statki GG5G nie mają sobie równych w swojej klasie, m.in. w zakresie efektywności. Oprócz Eco Livorno i Eco Barcelona, we flocie Grimaldi Lines znajduje się już także Eco Valencia, która także należy do linii statków GG5G.
Trasa Cuxhaven-Immingham. Częściej i jeszcze szybciej
Ważny serwis pomiędzy Niemcami a Wielką Brytanią został wzbogacony o nowe możliwości. Firma DFDS poinformowała, że kursować będzie teraz częściej na trasie Cuxhaven-Immingham, a czas przeprawy na tej linii ulegnie skróceniu. Od 1 lutego statki tego przewoźnika będą kursować na na niej także w środy, co oznacza, że liczba tygodniowych przepraw zwiększy się do sześciu (w każdym kierunku). Połączenie to obsługiwane jest przez statki Selandia Seaways oraz Britannia Seaways. Czas przeprawy skurczy się z 24 do 19 godzin. „Z dodatkowym odejściem oraz bardziej wyrównanym porami odejść w godzinach wieczornych, dostarczymy naszym klientom jeszcze bardziej atrakcyjną i niezawodną alternatywę, gdy chodzi o transport ich ładunków z/do Wielkiej Brytanii” – powiedział Ortolf Barth z DFDS.
Nowoczesny i ekologiczny katamaran we flocie europejskiego przewoźnika
Holenderska firma Rederij Doeksen dołączyła do swojej floty nowy statek. Jest to zasilany wyłącznie paliwem LNG prom Willem De Vlamingh. Pierwszy rejs z pasażerami wykonał on 26 stycznia. Jest to już druga ekologiczna i wykonana z lekkich materiałów jednostka tego przewoźnika (pierwszą był Willem Barentsz, który we flocie operatora pojawił się 3 lipca ub. r.). Oba promy wykonują połączenia pomiędzy wyspami Vlieland a Terschelling na Morzu Wattowym.
Werdykt w sprawie katastrofy promu Norman Atlantic
Grecki sąd wydał wyrok w sprawie katastrofy promu Norman Atlantic, który sześć lat temu spłonął na Morzu Adriatyckim. W procesie, który toczył się przed sądem pierwszej instancji w Pireusie, oskarżonych było 11 obywateli Grecji, którzy wcześniej usłyszeli m.in. zarzuty niedopilnowania obowiązków oraz pogwałcenia procedur bezpieczeństwa. Pięciu z nich uznano za winnych. W tragicznym rejsie, który miał miejsce pod koniec grudnia 2014 r., uczestniczyło ok. 475 osób, w tym 55 członków załogi oraz minimum trzech nielegalnych imigrantów. Wg oficjalnych raportów zginęło przynajmniej 12 osób (liczba ta jest nieprecyzyjna m.in. ze względu na trudną do określenia liczbę pasażerów „na gapę”; ponadto wiele osób ma wciąż status zaginionych). Według niektórych źródeł, liczba ofiar śmiertelnych mogła przekroczyć nawet 30. W 2019 r. strawiony przez ogień prom trafił na złomowisko w Turcji.
Źródło: PromySKAT