Zarząd Morskiego Portu Gdańsk zakończył rok 2017 z historycznym rekordem: przeładowano 40,6 mln ton towarów – wcześniej żaden polski port tej bariery nie przekroczył. W roku 2018 Gdańsk pobił własny rekord: przez gdańskie nabrzeża i terminale przeszło ponad 49 mln ton. Wzrost o 20,7 proc. to najwyższa dynamika na polskim wybrzeżu.
[powiazane1]
– W ciągu ubiegłego roku nasi kontrahenci przeładowali 9 mln ton towarów więcej niż w 2017 r. Zrobili to nie tylko korzystając ze starej infrastruktury, ale także w czasie toczących się prac budowlanych na terenie całego Portu. To ogrom skomplikowanej pracy, dlatego gratulacje należą się przede wszystkim naszym operatorom – mówi Łukasz Greinke, prezes Zarządu Morskiego Portu Gdańsk. Ostateczny wynik przeładunków w Porcie Gdańsk jest o prawie 17 procent wyższy niż planowano.
Szczególnie wysoki wzrost Port zanotował w węglu. Przeładowano go 7,2 mln ton, czyli o 41 proc. więcej niż w ubiegłym roku. Wynik ładunków drobnicowych wzrósł o ponad 18 proc. – 21,5 mln ton.
– Samych kontenerów w Porcie Gdansk przeładowano prawie 20 mln ton, co daje 21-procentowy wzrost roczny. W ubiegłym roku przeładowaliśmy około 87 tysięcy nowych aut handlowych, a to o 13 procent więcej niż w 2017 roku. Rosną nie tylko przeładunki, ale także liczba statków handlowych, które wchodzą do Portu. W 2018 roku mieliśmy o 357 zawinięć więcej niż rok wcześniej – tłumaczy Adam Kłos, dyrektor handlowy w ZMPG.
[powiazane2]
Kolejny wzrost przeładunków Port Gdańsk notuje w paliwach. W ciągu ostatniego roku przeładowano ich 18 proc. więcej – 15,5 mln ton. Grupa inne masowe (m.in. kruszywa) zamknęła rok z wynikiem 3,9 mln ton, czyli o prawie 14 proc. lepszym niż w 2017 roku.
Tak wysoka dynamika i ilość przeładowanych towarów sprawiły, że w zestawieniu największych portów na Bałtyku Port Gdańsk ostatecznie przesunął się z 6. na 4. pozycję, wyprzedzając port w Kłajpedzie.
– Naszym celem na 2019 rok jest awans na 3. pozycję. Obecnie zajmuje ją rosyjski Primorsk, w którym przeładowano ponad 53 mln ton przy 7-procentowym spadku dynamiki. Jestem przekonany, że przy takim nakładzie pracy Port Gdańsk w przyszłym roku będzie na podium – mówi Łukasz Greinke.
Źródło: Port Gdańsk