Pożar na pokładzie tankowca GT Unity i dramatyczna akcja ratunkowa

8 sierpnia u wybrzeży Wietnamu doszło do dramatycznej akcji ratunkowej. Kontenerowiec Androusa pływający pod banderą Liberii błyskawicznie podjął całą 20-osobową załogę tankowca GT Unity, na którym wybuchł pożar podczas rejsu z Malezji do Dung Quat z ładunkiem ok. 3,8 tys. ton ropy na pokładzie.
W artykule
Pożar tankowca GT Unity u wybrzeży Wietnamu
W godzinach porannych GT Unity, pływający pod banderą Wietnamu, nadał sygnał MAYDAY po wykryciu pożaru w pomieszczeniu instalacji elektrycznej siłowni. Statek znajdował się ok. 104 mile morskie na południowy-południowy wschód od wyspy Côn Đảo oraz 190 mil SSE od przylądka Vũng Tàu, w rejonie Ho Chi Minh City. Załoga próbowała samodzielnie opanować ogień, jednak sytuacja szybko wymknęła się spod kontroli.
Czytaj więcej: Pożar na Wan Hai 503 – przebieg akcji ratunkowej na kontenerowcu
Centrum koordynacji ratownictwa morskiego w Wietnamie wysłało do akcji kuter patrolowy KN 210 i powiadomiło znajdujący się w pobliżu kontenerowiec Androusa, prosząc o natychmiastowe udzielenie pomocy. Informacja trafiła także do załogi pobliskiej platformy wiertniczej.
Dalszy przebieg akcji ratunkowej
Jako pierwsza na miejsce dotarła jednostka Androusa. Kapitan kontenerowca zgłosił, że część załogi tankowca opuściła pokład przy użyciu tratw ratunkowych. Wkrótce wszyscy marynarze – w tym jedna osoba w stanie krytycznym – zostali podjęci na pokład kontenerowca.
Następnie wszyscy członkowie załogi zostali przekazani na pokład jednostki SAR-413, na której udzielono pierwszej pomocy po czym przetransportowano ich na ląd. Dyrektor Vietnam Maritime Administration zapowiedział przyznanie kapitanowi i załodze Androusy dyplomu uznania za profesjonalizm i odpowiedzialność.
Czytaj też: Pożar na kontenerowcu Wan Hai 503. Trwa akcja ratunkowa
Pożar na tankowcu GT Unity udało się w zasadzie opanować wczoraj po południu; jednostka jest stabilna na morzu, a służby ratunkowe m.in. patrolowiec KN 210 pozostają w gotowości do zabezpieczenia i holowania. Na razie nie ma doniesień o wycieku paliwa do morza, a armator przygotowuje operację mającą na celu odholowanie do najbliższego portu.
Autor: Mariusz Dasiewicz

Druga korweta HDC-3100 w służbie filipińskiej marynarki

Marynarka Wojenna Filipin wcieliła do służby drugą z dwóch nowych korwet rakietowych BRPDiego Silang zbudowanych w Korei Południowej. Jednostki te stanowią wyraźny skok jakościowy zdolności bojowych filipińskiej floty, która w przyspieszonym tempie realizuje program modernizacji sił morskich w odpowiedzi na rosnącą presję Chin na Morzu Południowochińskim.
W artykule
Nowe korwety HDC-3100 dla Manili
Południowokoreańska stocznia HD Hyundai Heavy Industries zakończyła budowę dwóch korwet rakietowych projektu HDF-3200 Hybrid dla Marynarki Wojennej Filipin. Druga jednostka, BRP Diego Silang, została wcielona do służby 2 grudnia, ponad pół roku po wejściu do linii prototypowej BRP Miguel Malvar.
Dla filipińskiej floty są to jedne z najważniejszych okrętów bojowych pozyskanych w ostatnich dekadach. Wprowadzenie okrętów tej klasy oznacza odejście od dotychczasowej struktury sił, opartej głównie na jednostkach patrolowych i okrętach pomocniczych.
Choć według oficjalnej klasyfikacji jednostki tego projektu zaliczane są do okrętów klasy korweta, ich rzeczywisty potencjał operacyjny oraz gabaryty lokują je na pograniczu lekkich fregat wielozadaniowych, przeznaczonych do działań na wodach otwartych.
Przełomowe zdolności bojowe
Nowe korwety mają przenosić zestaw uzbrojenia, w którego skład wchodzi pojedyncza armata 76 mm, 16-komorowa wyrzutnia VLS dla przeciwlotniczych pocisków MBDA VL MICA, dwie podwójne wyrzutnie pocisków przeciwokrętowych LIGNex1 SSM-700K C-Star, system artyleryjski Aselsan Gökdeniz kal. 35 mm oraz dwie potrójne wyrzutnie torped ZOP K745 Blue Shark kal. 324 mm, wystrzeliwanych z wyrzutni typu SEA TLS. Uzupełnieniem jest system walki elektronicznej z wyrzutniami celów pozornych Terma C-Guard.
Kontekst regionalny i presja Chin
Modernizacja filipińskiej floty morskiej wpisuje się w szerszy program modernizacji sił zbrojnych, realizowany przez Manilę w odpowiedzi na dynamicznie pogarszającą się sytuację bezpieczeństwa w regionie Morza Południowochińskiego. W ostatnich latach wody te stały się areną licznych incydentów z udziałem chińskiej straży przybrzeżnej oraz formacji paramilitarnych, które regularnie podejmują działania wymierzone w filipińskie jednostki patrolowe i rybackie.
Nowe korwety tym samym mają zapewniać Filipinom bardziej wiarygodne narzędzie reagowania na tego typu presję, zwiększając koszt potencjalnej eskalacji po stronie Pekinu. W opinii zachodnich analityków wprowadzenie do służby okrętów tej klasy oznacza, że rywalizacja morska w regionie przestaje mieć charakter jednostronny.
Współpraca z Koreą Południową
Kontrakt na budowę dwóch korwet o wartości około 550 mln dolarów został podpisany w 2021 roku i stanowi element szerszej współpracy przemysłowo-obronnej pomiędzy Filipinami a Koreą Południową. HD Hyundai Heavy Industries zbudowała dotychczas łącznie 10 okrętów dla filipińskiej marynarki, w tym patrolowce.
Południowokoreański przemysł okrętowy deklaruje gotowość do dalszego rozszerzania współpracy w regionie Azji Południowo-Wschodniej, postrzegając Filipiny jako jednego z kluczowych partnerów w tym obszarze.
Kolejne etapy modernizacji
Wzmocnienie sił nawodnych nie wyczerpuje planów Manili. Filipiny rozwijają koncepcję obrony archipelagu, zakładającą rozbudowę systemów rakietowych, zdolności rozpoznania i dozoru morskiego oraz intensyfikację ćwiczeń z sojusznikami z regionu Indo-Pacyfiku.
Niezależnie od rozbudowy sił nawodnych, w Manili powraca temat pozyskania okrętów podwodnych. Wśród potencjalnych oferentów wymieniany jest południowokoreański koncern Hanwha Ocean, prezentujący kompleksową propozycję obejmującą zarówno budowę jednostek, jak i zaplecze szkoleniowo-logistyczne.










