Newsletter Subscribe
Enter your email address below and subscribe to our newsletter

W ramach strategicznej współpracy obronnej między Australią, Stanami Zjednoczonymi i Wielką Brytanią, program AUKUS osiągnął kluczowy punkt zwrotny. 1 grudnia 2023 roku, zatwierdzenie przez amerykański Departament Stanu pierwszej fazy tego projektu otwiera nowy rozdział w rozwoju zdolności bojowych na morzach i oceanach, umacniając potencjał Australii w dziedzinie eksploatacji zaawansowanych okrętów podwodnych o napędzie atomowym.
Przypomnijmy, zwiększenie zdolności operacyjnych Australii w ramach programu AUKUS obejmuje również zaawansowane szkolenia oraz wsparcie technologiczne. Departament Stanu USA zatwierdził sprzedaż kompleksowego pakietu szkoleniowego, który obejmuje nie tylko urządzenia treningowe i oprogramowanie, ale również wsparcie inżynieryjne oraz logistyczne. Szkolenia dla personelu Royal Australian Navy oraz pracowników stoczniowych będą przeprowadzane w prestiżowych instytucjach, w tym w US Submarine School w Groton i UK Nuclear Power School. Ta inwestycja w kapitał ludzki jest kluczowa dla efektywnego wykorzystania nowych technologii i okrętów podwodnych, co znacząco zwiększy potencjał obronny Australii.
Czytaj więcej: https://portalstoczniowy.pl/46015-2/
Program AUKUS wykracza ponad bieżące potrzeby szkoleniowe, planując długoterminową współpracę i rozwój technologiczny. W ramach AUKUS Pillar II, trzy państwa zobowiązały się do zwiększenia interoperacyjności swoich marynarek wojennych, ze szczególnym naciskiem na walkę podwodną oraz technologie kwantowe. W ramach długoterminowych planów, Wielka Brytania i Australia wspólnie rozwijają program SSN-AUKUS, z umowami wartości 4 mld GBP, podkreślając strategiczne znaczenie i zaangażowanie w rozwój technologii obronnych na najwyższym poziomie.
Istotą tej fazy jest nie tylko transfer technologii, ale również szkolenie personelu i zapewnienie niezbędnego wsparcia logistycznego oraz szkoleniowego. Kluczową rolę w tym przedsięwzięciu odgrywają amerykańskie koncerny stoczniowe Huntington Ingalls Industries i General Dynamics Electric Boat, jak również firma Systems Planning Analysis, które będą odpowiedzialne za implementację projektu. Wartość tej inicjatywy szacowana jest na maksymalnie 2 mld dolarów amerykańskich.
W ramach pierwszego etapu, Australia planuje nabyć trzy okręty podwodne o napędzie atomowym typu Virginia. Te zaawansowane technologicznie jednostki będą zapewniać Canberrze niezrównane możliwości w zakresie działań podwodnych. W dalszej perspektywie, wspólnie z Wielką Brytanią, Australia ma uczestniczyć w projekcie tworzenia nowej generacji okrętów podwodnych, obecnie znanych pod kryptonimem SSN-AUKUS. Pierwszy z tych okrętów ma zostać włączony do składu Royal Australian Navy po 2040 roku.
Czytaj też: https://portalstoczniowy.pl/isaac-peral-rewolucja-navantii-w-wojnie-podwodnej/
By jednak efektywnie wykorzystywać potencjał okrętów podwodnych o napędzie atomowym, Australijczycy muszą rozpocząć wieloletni program budowy kompetencji. Stanowi to nie tylko wyzwanie techniczne, ale również strategiczne, podkreślając znaczenie umiejętności operacyjnych oraz wsparcia technicznego.
Program AUKUS, jako istotny aspekt współczesnej polityki obronnej, rysuje nowe kontury współpracy międzynarodowej na morzach i oceanach. Jest to przejaw rosnącego znaczenia technologii wojskowych i strategicznych w kontekście globalnego bezpieczeństwa. Warto zauważyć, że ten projekt jest również kluczowym elementem w długofalowej strategii obronnej Australii, umacniając jej pozycję na arenie międzynarodowej oraz zwiększając potencjał odstraszania w regionie Azji i Pacyfiku.
Autor: Mariusz Dasiewicz


30 listopada grupa aktywistów Greenpeace Australia Pacific przeprowadziła spektakularną akcję na podejściu do portu w Newcastle, gdzie wspięli się na masowiec BONNY ISLAND, na którego pokładzie znajdował się węgiel.
W artykule
Do incydentu doszło w rejonie wejścia do portu Newcastle, jednego z głównych punktów eksportowych australijskiego węgla. Trzech aktywistów Greenpeace przedostało się na pokład masowca, wykorzystując dostęp do łańcucha kotwicznego oraz konstrukcji burtowych. Obecność osób postronnych na części dziobowej jednostki uniemożliwiła jej normalne manewrowanie, natomiast równoległa blokada kajakami na torze podejściowym dodatkowo ograniczyła przestrzeń manewrową statku, co w praktyce całkowicie wstrzymało jego ruch.
Protest był częścią szerszej inicjatywy Rising Tide People’s Blockade, której uczestnicy domagają się wyznaczenia daty wygaszania eksportu paliw kopalnych oraz wstrzymania nowych projektów związanych z węglem i gazem.
Aktywiści rozwiesili na burcie masowca duży transparent z przesłaniem skierowanym do władz Australii: „Wycofywać węgiel i gaz”. Był to element blokady Rising Tide People’s Blockade, której uczestnicy domagają się wyznaczenia terminu odejścia od paliw kopalnych oraz wstrzymania zgód na nowe projekty związane z węglem i gazem.
Akcja zbiegła się w czasie z podpisaniem przez Australię Deklaracji z Belém podczas COP30 w Brazylii. Greenpeace podkreśla, że zobowiązania złożone na forum międzynarodowym pozostają w sprzeczności z utrzymywaniem wysokiego poziomu eksportu surowców energetycznych.
W proteście uczestniczyli także australijscy muzycy Oli i Louis Leimbach z zespołu Lime Cordiale. Według Oli’ego obecność artystów miała podkreślić, że ruch klimatyczny obejmuje różne środowiska społeczne. Zwrócił uwagę, że akcja Greenpeace stała się naturalnym przedłużeniem koncertu zorganizowanego w ramach Rising Tide, który zgromadził wielu zwolenników działań na rzecz ochrony klimatu.
Wśród osób, które wspięły się na pokład masowca, znalazła się również lekarka i aktywistka Greenpeace dr Elen O’Donnell. W swoim oświadczeniu wskazała na skutki katastrof klimatycznych obserwowane w pracy zawodowej oraz podkreśliła, że Australia jako trzeci największy eksporter paliw kopalnych na świecie ponosi szczególną odpowiedzialność za ich konsekwencje.
Skala protestu była na tyle duża, że lokalna policja zatrzymała ponad 140 osób płynących na kajakach i pontonach, które brały udział w blokadzie podejścia do portu, wśród nich również nieletnich. Organizatorzy określili działania jako „konieczne i pokojowe”, natomiast krytycy podkreślali rosnące ryzyko eskalacji oraz zakłócenia pracy największego portu węglowego świata.
Incydent w Newcastle wpisuje się w rosnącą liczbę protestów wymierzonych w infrastrukturę powiązaną z paliwami kopalnymi. Australia, mimo deklaracji składanych na arenie międzynarodowej, pozostaje jednym z głównych eksporterów węgla na rynki azjatyckie. Działania aktywistów pokazują, że presja społeczna na przyspieszenie transformacji energetycznej staje się coraz bardziej zauważalna.
Podobne napięcia pojawiają się także w innych regionach świata, gdzie troska o środowisko zderza się z realiami gospodarki oraz sytuacją na rynku pracy. Europejskie doświadczenia potwierdzają, jak trudne bywa pogodzenie ambitnych celów klimatycznych z rosnącymi kosztami życia. W Australii sytuacja pozostaje szczególnie złożona, ponieważ przemysł wydobywczy jest jednym z fundamentów lokalnych gospodarek.
„Chociaż zmiana klimatu dotknie najuboższych najmocniej, dla wielu z nich nie będzie jedynym ani największym zagrożeniem” – przypomniał niedawno Bill Gates, komentując tempo światowej transformacji energetycznej. Wskazał, że debata zbyt często koncentruje się wyłącznie na emisjach, pomijając kwestie społeczne takie jak dostęp do energii, ubóstwo czy brak możliwości rozwoju.
Jego zdaniem skuteczna polityka klimatyczna wymaga nie tylko redukcji emisji, lecz także inwestycji w rozwiązania poprawiające jakość życia. Zwrócił uwagę, że postęp technologiczny sprawił, iż globalne prognozy emisji są dziś mniej pesymistyczne niż dekadę temu.
Choć dla uczestników Rising Tide była to forma obywatelskiego sprzeciwu, wielu mieszkańców regionu oceniło akcję jako przykład radykalizmu uderzającego w lokalną gospodarkę i miejsca pracy. W debacie publicznej pojawiły się głosy, że blokowanie statków nie rozwiązuje żadnego z realnych problemów klimatycznych, natomiast wzmacnia napięcia społeczne.
Wydarzenia w Newcastle pokazały, że spór między aktywizmem klimatycznym a ekonomicznym fundamentem tego kraju pozostaje nierozstrzygnięty i z zapewne jeszcze będzie powracał w w takiej lub podobnej formie.