Newsletter Subscribe
Enter your email address below and subscribe to our newsletter

W najnowszym epizodzie „Za kulisami przemysłu okrętowego”, Marcin Ryngwelski, prezes Thesta, porównuje podobieństwa między dziecięcą zabawą klockami LEGO a procesami budowy w stoczniach.
W artykule
Chociaż „klocki” zwykle kojarzą się z zabawą dziecięcą, w kontekście stoczniowym nabierają one zupełnie innego znaczenia. W przemyśle okrętowym, sekcje i bloki są fundamentalnymi elementami konstrukcyjnymi, stanowiąc podstawę każdej jednostki pływającej. Sekcje to pojedyncze, niezależne elementy konstrukcyjne kadłuba, natomiast bloki składają się z wielu zintegrowanych sekcji, które wspólnie formują kompleksową strukturę kadłuba każdego statku czy okrętu.
Jak te „klocki” przekładają się na budowę morskich gigantów?
Proces budowy statków zaczyna się w biurze projektowym, gdzie każdy projekt rozpoczyna się od koncepcji. Na tym etapie, projektanci korzystają z najnowocześniejszych narzędzi, aby przekształcić techniczne wytyczne w szczegółowe plany konstrukcyjne. Biuro projektowe dostarcza dokumentację, nazywaną „podziałem sekcyjnym i blokowym” oraz „kolejnością montażu”. Te dokumenty, pełniące rolę instrukcji montażu ogromnych „klocków”, precyzyjnie określają liczbę elementów kadłuba oraz sposób ich połączenia, by zbudować spójną i wytrzymałą konstrukcję.
Kluczowe w tym procesie jest wykorzystanie możliwości technologicznych stoczni, które umożliwiają nie tylko efektywne zarządzanie projektami, ale także realizację nawet najbardziej skomplikowanych konstrukcji. Dzięki temu kadłub statku, składający się z wielu precyzyjnie połączonych sekcji, staje się przykładem doskonale zsynchronizowanej współpracy między biurem projektowym a halą produkcyjną, co pozwala osiągnąć oczekiwane wyniki zarówno w zakresie jakości, jak i efektywności produkcyjnej.
Proces budowy okrętu w stoczni zaczyna się od prefabrykacji sekcji, zarówno płatowych, jak i płaskich. Te poszczególne części są następnie łączone w przestrzenne segmenty, które finalnie tworzą blok kadłuba. Waga tych sekcji i bloków jest zróżnicowana i zależy od technologicznych możliwości stoczni, specyfikacji projektu oraz od dostępnych urządzeń dźwigowych.
Stocznie na całym świecie posiadają różne systemy dźwigowe, pozwalające na prefabrykację sekcji o masie do 5 ton i bloków do 30 ton. Z kolei największe stocznie, dzięki dużym dźwigom i suwnicom, są w stanie przygotowywać sekcje ważące nawet 150 ton, a bloki nawet do 1500 ton. Na przykład, suwnica jezdna w stoczni Remontowa Shipbuilding S.A. może podnieść blok o masie do 300 ton, natomiast suwnica bramowa w CRIST S.A. (dawna Stocznia Gdynia) może podnieść blok ważący do 1000 ton — co odpowiada masie około 600 samochodów osobowych.
Obserwacja całego procesu, w którym dzień po dniu, tydzień po tygodniu, dodawane są kolejne „klocki” (sekcje do sekcji), składające się na statek lub okręt, dostarcza ogromnej satysfakcji.
Po zakończeniu montażu kadłuba, następuje uroczystość wodowania — wyjątkowo podniosły moment, gdy konstrukcja po raz pierwszy dotyka wody. Wtedy pracownicy stoczni oraz ich współpracownicy, zjednoczeni w dążeniu do wspólnego celu, świętują ten wielki sukces. Cały proces montażu „klocków”, w zależności od rozmiarów i złożoności projektu statku lub okrętu, może trwać od sześciu do osiemnastu miesięcy, co jest szczególnie widoczne przy budowie większych jednostek, takich jak wycieczkowce czy gazowce.
Źródło: Marcin Ryngwelski/Linkedln


Budowa lądowej części Programu FSRU przekroczyła półmetek. Gazociąg Gdańsk–Gustorzyn, realizowany przez GAZ-SYSTEM ze wsparciem Krajowego Planu Odbudowy, wzmocni bezpieczeństwo energetyczne Polski i umożliwi przesył gazu z planowanego terminala FSRU w Zatoce Gdańskiej do centralnej części kraju.
W artykule
Na lądzie trwają zaawansowane roboty budowlane przy gazociągu Gdańsk–Gustorzyn o długości około 250 kilometrów. Inwestycja składa się z trzech odcinków: Kolnik–Gdańsk (34 km), Gardeja–Kolnik (88 km) oraz Gustorzyn–Gardeja (128 km).
Za nami niecały rok budowy gazociągów, które połączą terminal FSRU w Zatoce Gdańskiej z centrum Polski. Prace realizowane są zgodnie z harmonogramem. To strategiczne przedsięwzięcie na rzecz dywersyfikacji dostaw gazu, w 90 procentach wykonywane przez polskie firmy.
Robert Parafianowicz, dyrektor oddziału GAZ-SYSTEM w Gdańsku
W ramach części lądowej Programu FSRU do polskich przedsiębiorstw trafiły zamówienia na dostawy i usługi o wartości blisko 1,8 mld złotych.
Program FSRU to jeden z kluczowych elementów infrastruktury, który zwiększy możliwości importowe gazu ziemnego do Polski. Po uruchomieniu terminala regazyfikacyjnego w Zatoce Gdańskiej oraz połączeniu go z gazociągiem Gdańsk–Gustorzyn powstanie nowy punkt wejścia surowca do krajowego systemu przesyłowego.
🔗 Czytaj więcej: Rekordowy przewiert pod Wisłą na trasie gazociągu Gardeja–Kolnik
Dzięki tej inwestycji Polska uzyska dodatkowe źródło zasilania, które – obok Baltic Pipe i terminala LNG w Świnoujściu – umożliwi pełne uniezależnienie dostaw od kierunku wschodniego.
Gazociąg Gdańsk–Gustorzyn osiągnął półmetek realizacji. Zakończono już połowę robót liniowych, trwa rozwożenie i układanie rur, prace spawalnicze oraz ziemne. W 2025 roku na odcinku Gustorzyn–Gardeja rozpocznie się proces zwracania nieruchomości właścicielom.
Zakończenie budowy planowane jest na IV kwartał 2026 roku. Wykonawcą robót budowlanych jest konsorcjum firm z grupy ROMGOS z Jarocina, które ma wieloletnie doświadczenie w realizacji inwestycji przesyłowych dla GAZ-SYSTEM.
Budowa gazociągu to przedsięwzięcie wymagające dużych kompetencji technicznych i zdolności reagowania na zmieniające się warunki w terenie. Dzięki profesjonalizmowi zespołów i doświadczeniu wykonawcy inwestycja przebiega sprawnie i bez zakłóceń.
Mirosław Papież, kierownik projektu budowy gazociągu Gustorzyn–Gardeja
W ramach części lądowej Programu FSRU powstaje piętnaście obiektów naziemnych, w tym dwa o strategicznym znaczeniu dla krajowego systemu przesyłowego. W Gdańsku, na terenie Górek Zachodnich, budowany jest jeden z największych węzłów gazowych w Polsce, który umożliwi bezpieczne wprowadzenie gazu z terminala FSRU do krajowej sieci.
Zastosowane technologie i systemy nadzoru spełniają najwyższe standardy inżynieryjne i środowiskowe, a proces realizacji inwestycji odbywa się zgodnie z uzyskanymi decyzjami administracyjnymi i harmonogramem zatwierdzonym przez inwestora.
🔗 Czytaj też: Terminal FSRU: GAZ-SYSTEM rozpoczął prace w Zatoce Gdańskiej
Gazociąg Gdańsk–Gustorzyn to strategiczny element programu dywersyfikacji dostaw gazu do Polski. W połączeniu z planowanym terminalem FSRU w Zatoce Gdańskiej stworzy nowy filar bezpieczeństwa energetycznego kraju i umożliwi dalszy rozwój infrastruktury przesyłowej na północy.
Budowa tej inwestycji, realizowana w większości przez polskie przedsiębiorstwa, stanowi przykład skutecznego wykorzystania środków Krajowego Planu Odbudowy w sektorze energetycznym.
Żródło: GAZ-SYSTEM