Newsletter Subscribe
Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Holenderski gigant stoczniowy wchodzi w rynek wycieczkowców i łączy siły z włoską spółką stoczniową T. Mariotti – powstaje Mariotti Damen Cruise. Pierwszym kontraktem realizowanym przez nową firmę będzie budowa dwóch superluksusowych statków wycieczkowych dla Seabourn.
T. Mariotti to spółka stoczniowa, która specjalizuje się w renowacji i remontach statków wycieczkowych, zaś holdingu stoczniowego Damen nie trzeba nikomu przedstawiać. 2 lipca br. obie firmy ogłosiły utworzenie spółki, której celem jest budowanie promów wycieczkowych.
Obie firmy będą współpracować pod wspólną marką Mariotti Damen Cruise. Co więcej, firmy mają realną perspektywę pozyskania pierwszego kontraktu, ponieważ w momencie ogłoszenia partnerstwa armator wycieczkowy Seabourn Cruise Line (linia należąca do Carnival Corporation) podał do publicznej wiadomości informację, że ma podpisany z list intencyjny z nowym graczem. Dokument dotyczy właśnie budowy dwóch luksusowych statków wycieczkowych przez nową spółkę.
Zobacz też: Polski przemysł na radarze szwedzkiego giganta. „Nieustannie szukamy nowych dostawców”.
Dyrektor zarządzający T. Mariotti Marco Ghiglione podkreśla, że nowa firma będzie w stanie zaoferować klientom kompleksową usługę stoczniową, dotyczącą budowy oraz wyposażenia statków. Nawiązanie kooperacji z potężną grupą Damen znacząco podniesie konkurencyjność firmy, zaś holenderski lider stoczniowy pozyskał partnera z bogatym doświadczeniem w branży statków wycieczkowych.
Statki, które zamierza pozyskać Seabourn Cruise Line, będą pierwszymi promami ekspedycyjnymi we flocie armatora. Harmonogram zakłada, że pierwsza jednostka zostanie dostarczona w czerwcu 2021 r., a druga w maju 2022 r. Jeszcze nie wiadomo, jak będą nazywały się nowe promy. Armator ogłosił jednak, że będą oferowały zakwaterowanie na najwyższym możliwym poziomie. Jednostki mają być wyposażone w specjalne łodzie podwodne, które będą zabierały pasażerów na wycieczki. Wyporność statków będzie wynosiła 23 tys. ton. Z informacji przekazanych przez Seabourn wnika, że statki zabiorą na pokład po 265 pasażerów, do których dyspozycji będą 132 pokoje i apartamenty. Statki będą mierzyć 170 długości, a ich konstrukcja zostanie wzmocniona do standardu szóstej klasy polarnej (PC 6).
Podpis: am
Przemysł stoczniowy – więcej wiadomości z branży znajdziesz tutaj.

Nowoczesny holownik Argo dołączył do floty WUŻ Port and Maritime Services Gdańsk, wzmacniając potencjał operacyjny i bezpieczeństwo jednego z najważniejszych portów Bałtyku.
W artykule
Argo to jednostka, która – mimo zaledwie 21 metrów długości – potrafi zrobić wrażenie. Jej siła uciągu na pętli sięga 50 ton, a dwa azymutalne pędniki pozwalają jej obracać się praktycznie w miejscu. Dzięki temu nowy holownik bez trudu asystuje największym kontenerowcom i masowcom wprowadzanym do portu z chirurgiczną precyzją.
To ósma jednostka Damen we flocie WUŻ Gdańsk – kolejny dowód zaufania do holenderskiego producenta. Sam projekt ASD Tug 2111 należy do najbardziej udanych w swojej klasie: łączy zwrotność, stabilność i dużą moc, a przy tym spełnia aktualne normy emisji IMO Tier III.
Holownik został zbudowany w wariancie FiFi 1 (Fire Fighting 1), dzięki czemu może brać udział w akcjach gaśniczych z wody — od pożarów portowych po sytuacje awaryjne na statkach handlowych. Wyposażono go również w pakiet zimowy, pozwalający pracować w niskich temperaturach i przy cienkiej pokrywie lodowej.
To jednostka o dużej mocy i wysokiej odporności. Wpisuje się w filozofię WUŻ Gdańsk: rozwijać flotę nie tylko liczbowo, ale przede wszystkim jakościowo – podkreśla przedstawiciel operatora.
Wprowadzenie Argo to kolejny krok w modernizacji floty WUŻ Gdańsk, dostosowanej do rosnących potrzeb portu i coraz większych statków zawijających do Gdańska. Operator obsługuje dziś holowania i asysty przy głębokowodnych nabrzeżach kontenerowych DCT, a także manewry przy terminalach paliwowo-surowcowych Naftoportu i nabrzeżach masowych w Porcie Północnym.
W perspektywie rozwoju infrastruktury gdańskiego portu (m.in. planowany projekt FSRU w rejonie Gdańska) parametry holownika – 50 t bollard pull, FiFi 1, wysoka manewrowość — są niewątpliwym atutem. Tu i teraz jednostka wzmacnia codzienną obsługę największych jednostek w porcie.
Ceremonia przekazania jednostki odbyła się 23 października w Rotterdamie. Krótko potem Argo wyszedł w morze i obrał kurs na Gdańsk, płynąc pod własną banderą – zgodnie z tradycją morskiego rzemiosła, które od dekad łączy europejskie porty.
Do Gdańska dotarł 3 listopada, cumując przy nabrzeżu WUŻ. Jak relacjonowali świadkowie, na miejscu czuć było tę charakterystyczną atmosferę, która pojawia się tylko wtedy, gdy flota wzbogaca się o nową, błyszczącą jeszcze od stoczniowej farby jednostkę.
Argo to nie tylko wzmocnienie dla WUŻ – to również sygnał, że Port Gdańsk konsekwentnie buduje zaplecze do obsługi coraz większych i bardziej wymagających jednostek. W świecie, w którym każda minuta postoju statku kosztuje fortunę, liczy się precyzja i szybkość manewru.
WUŻ od lat uchodzi za wzór profesjonalizmu w branży holowniczej, a wprowadzenie nowego ASD Tug 2111 tylko ten status umacnia. Śmiało można powiedzieć, że Argo to kolejne silne ramię portu, gotowe do działania w każdych warunkach – od jesiennego sztormu po zimowy mróz.
Autor: Mariusz Dasiewicz