Ropa na giełdach mocno tanieje 

Ceny ropy na giełdach paliw mocno zniżkują w trakcie poniedziałkowej sesji z powodu obaw, że rozprzestrzenianie się epidemii Cocid-19 w Chinach zaważy negatywnie na globalnym popycie na paliwa – informują maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na VI kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 99,04 USD, niżej o 2,97 proc.
Ropa Brent na ICE w Londynie w dostawach na VI jest wyceniana po 103,54 USD za baryłkę, niżej o 2,92 proc.
Chiny, największy odbiorca ropy naftowej na świecie, przedłużają wprowadzone wcześniej lockdowny z powodu epidemii Covid-19.
Władze Szanghaju wskazały, że przedłużą i dodatkowo zaostrzą jeszcze przepisy obowiązującego od ponad trzech tygodni surowego lockdownu covidowego w tym 25-milionowym mieście.
Podczas, gdy większość krajów na świecie odchodzi od restrykcji związanych z Covid-19, to Chiny trzymają się swojej strategii „Zero Covid” i dążą do wyeliminowania patogenu.
Twardy lockdown – z powodu fali zakażeń wariantem koronawirusa Omikron – wprowadzono w połowie Szanghaju pod koniec marca, a w pozostałej części – na początku kwietnia.
Teraz chińskie władze przedłużą lockdown do 26 kwietnia, ale ostrzegają, że będzie on obowiązywał aż do całkowitego wyeliminowania koronawirusa.
Władze Szanghaju zgłosiły w piątek 15.698 nowych bezobjawowych przypadków zakażenia koronawirusem i 1.931 przypadków objawowych.
Ograniczenia „antycovidowe” wprowadzono też w niektórych częściach Pekinu i nakazano przeprowadzanie obowiązkowych testów, aby zapobiec powtórzeniu się sytuacji z Sanghaju.
Analitycy prognozują, że z powodu wprowadzanych w Chinach lockdownów i ograniczenia mobilności mieszkańców, popyt na benzynę, olej napędowy i paliwo lotnicze w kwietniu spadnie w tym kraju o 20 proc. w porównaniu z kwietniem 2021 r.
Popyt na benzynę we wschodnich Chinach spadł w kwietniu o ok. 40 proc., głównie z powodu blokad w Szanghaju. Z kolei krajowe rafinerie zostały zmuszone do cięcia swoich stawek operacyjnych, a zapasy wyprodukowanych paliw „pęcznieją”.
Spadek dziennego popytu na ropę naftową w Chinach szacowany jest na 1,2 mln baryłek i jest to najgorszy wynik od czasu, gdy ponad 2 lata temu wprowadzono blokadę w Wuhan, które było epicentrum pandemii koronawirusa.
Ekonomiści ankietowani przez agencję Bloomberg obniżyli swoje prognozy wzrostu dla gospodarki Chin w powodu odradzania się koronawirusa, podczas gdy prezydent Chin Xi Jinping wskazuje, że Chiny „muszą wyjść z cienia pandemii” i broni podejścia władz do wprowadzania blokad.
Chinom z powodzeniem udawało się – od czasów Wuhan do tej pory – powstrzymywać sporadyczne fale epidemii Covid-19, ale wysoce zaraźliwy wariant Omikron utrudnia obecnie szybkie wyeliminowanie tego patogenu.
„Na rynkach ropy znów w centrum uwagi są obawy o popyt” – mówi Vandana Hari, współzałożycielka firmy konsultingowej Vanda Insights. „Ryzyka są przesunięte w dół” – podkreśla.
Tymczasem na rynki może w niedługim czasie powrócić ropa z Libii, gdzie wcześniej ograniczono jej produkcję w powodu zamieszek na tle politycznym.
Ministerstwo Energii Libii podało we wpisie na Facebooku, że produkcja ropy na zamkniętych wcześniej polach naftowych może zostać wznowiona w ciągu najbliższych dni.
Produkcja ropy w Libii była niższa w ciągu ostatnich 10 dni o 500 tys. baryłek i spadła z 1,3 mln baryłek dziennie, po serii protestów, podczas których domagano się ustąpienia premiera kraju.
Ropa WTI w USA staniała w ub. tygodniu o 4,6 proc.
Źródło: PAP

Ostatnia fregata typu Mogami zwodowana

22 grudnia w stoczni Mitsubishi Heavy Industries w Nagasaki odbyło się wodowanie przyszłej fregaty Yoshi (FFM 12). Jednostka ta domyka pierwszą serię fregat typu Mogami budowanych dla Japońskich Morskich Sił Samoobrony. Tym samym program 30FFM w swojej pierwotnej konfiguracji osiągnął zakładany finał produkcyjny.
W artykule
Geneza programu 30FFM
Program fregat typu Mogami został uruchomiony w drugiej połowie minionej dekady jako odpowiedź na potrzebę szybkiej wymiany starzejących się niszczycieli eskortowych starszej generacji. Założeniem była budowa nowoczesnych okrętów nawodnych zdolnych do realizacji szerokiego spektrum zadań przy jednoczesnym skróceniu cyklu projektowo-produkcyjnego. W praktyce oznaczało to postawienie na wysoką automatyzację, ograniczenie liczebności załogi oraz standaryzację rozwiązań konstrukcyjnych.
Stępkę prototypowej fregaty Mogami (FFM 1) położono sześć lat temu. Od tego momentu program realizowany był w tempie rzadko spotykanym w segmencie dużych okrętów bojowych. Osiem jednostek znajduje się już w służbie, natomiast Yoshi zamyka dwunastookrętową serię przewidzianą w pierwotnym planie.
Fregata Yoshi – ostatnia z pierwszej serii
Przyszła fregata Yoshi (FFM 12) została zamówiona w lutym 2024 r., a jej wejście do służby planowane jest na początek 2027 r. Nazwa okrętu nawiązuje do rzeki w prefekturze Okayama i po raz pierwszy pojawia się w historii japońskich okrętów wojennych. Jednostka formalnie kończy realizację pierwszej transzy programu 30FFM, który pierwotnie zakładał budowę 22 fregat, lecz został zredukowany do 12.
Kontynuacja w wariancie zmodernizowanym
Zakończenie budowy Yoshi nie oznacza końca samego programu. Japonia planuje dalszą produkcję fregat w wariancie zmodernizowanym, w którym szczególny nacisk położono na rozwój zdolności w zakresie poszukiwania i zwalczania okrętów podwodnych. Ma to bezpośredni związek z sytuacją bezpieczeństwa w regionie, gdzie aktywność flot państw dysponujących rozbudowanymi siłami podwodnymi pozostaje jednym z kluczowych czynników planistycznych.
Mogami jako projekt eksportowy
Zmodernizowana wersja fregaty typu Mogami została również wybrana jako punkt wyjścia do opracowania nowych okrętów dla Royal Australian Navy. W ramach programu SEA 3000 Australia planuje pozyskanie do 11 okrętów klasy fregata, które mają zastąpić eksploatowane obecnie jednostki typu Anzac. Japońska oferta oparta na Mogami pokonała konkurencyjny projekt MEKO A200, co otworzyło kolejny etap rozmów między Canberrą a Tokio.
Departament Obrony Australii zakłada zawarcie wiążących umów handlowych w 2026 r., obejmujących zarówno współpracę przemysłową, jak i kwestie rządowe. Dla Japonii oznacza to pierwszy tak znaczący sukces eksportowy w segmencie okrętów wojennych klasy fregata.
Symboliczne domknięcie etapu
Wodowanie Yoshi ma wymiar wykraczający poza rutynowe wydarzenie stoczniowe. To wyraźny sygnał, że Japonia nie tylko odzyskała zdolność do seryjnej budowy nowoczesnych fregat w krótkim czasie, lecz także przygotowała grunt pod dalszy rozwój konstrukcji oraz jej umiędzynarodowienie. Program 30FFM osiągnął etap, na którym doświadczenia z budowy i eksploatacji pierwszej serii zaczynają realnie kształtować dalszy kierunek rozwoju tego programu w marynarce Japonii oraz wyznaczać jego kierunek eksportowy.










