Royal Navy kontra rosyjska marynarka wojenna

Jak poinformowało w środę brytyjskie Ministerstwo Obrony, niszczyciel HMS Defender, należący do Królewskiej Marynarki Wojennej (Royal Navy), śledził rosyjskie okręty wojenne, które zbliżały się do wód angielskiego wybrzeża.
Działania te mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa narodowego i utrzymanie stabilności na morzach. Royal Navy korzysta z zaawansowanych technologii i systemów monitorowania, takich jak radar, systemy wykrywania sygnałów elektromagnetycznych i systemy obserwacji wizualnej, aby śledzić i gromadzić informacje na temat ruchów rosyjskich okrętów.
Królewska Marynarka Wojenna utrzymuje ścisłą współpracę z sojusznikami, przede wszystkim w ramach NATO, co umożliwia efektywną wymianę informacji oraz koordynację działań. Ta synergia przyczynia się do pełniejszego zrozumienia sytuacji morskich i pozwala na bardziej efektywne monitorowanie ruchów jednostek rosyjskich. W kontekście bezpieczeństwa narodowego Wielkiej Brytanii, działania te, mające na celu śledzenie rosyjskich okrętów, są niezmiernie istotne dla utrzymania stabilności oraz pokoju na regionalnych wodach.
Wspomagany przez śmigłowiec Wildcat z 815 Dywizjonu Lotniczego Marynarki Wojennej, niszczyciel z Portsmouth śledził rosyjskie trio – fregatę rakietową Admirał Grigorowicz i dwie korwety typu Stereguschiy II, Soobrazitielnyj (531) projektu 20380 i Stojkij (545) projektu 20380.
Misje monitorujące prowadzone przez Royal Navy mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa kluczowych szlaków morskich oraz ochronę narodowego bezpieczeństwa Wielkiej Brytanii. Działania te obejmują intensywne monitorowanie aktywności na morzach, współpracę z sojusznikami, szkolenie załóg oraz utrzymanie pokoju i stabilności na wodach.
Rosnąca aktywność rosyjskiej marynarki wojennej na Morzu Północnym stanowi wyzwanie dla Wielkiej Brytanii. Niszczyciele, fregaty, samoloty patrolowe i śmigłowce są zaangażowane w śledzenie ruchów rosyjskich jednostek i gromadzenie informacji na temat ich działań. Royal Navy utrzymuje również bliską współpracę z państwami NATO, w celu wspólnego monitorowania i reagowania na zagrożenia morskie. Działania Royal Navy są niezwykle istotne dla utrzymania bezpieczeństwa kluczowych szlaków morskich oraz narodowego bezpieczeństwa Wielkiej Brytanii, przyczyniając się do utrzymania stabilności na morzach.
Źródło: Royal Navy/MD

Wojenna z kolejnym kontraktem na Ratownika

PGZ Stocznia Wojenna podpisała z James Fisher and Sons PLC (JFD) umowę na dostawę i integrację zaawansowanego systemu nurkowania saturacyjnego i ratownictwa okrętów podwodnych dla budowanego okrętu ratowniczego pk. Ratownik.
W artykule
Umowa PGZ Stoczni Wojennej z JFD
Kontrakt obejmuje dostawę i integrację klasyfikowanego kompleksu komór hiperbarycznych wraz z systemem podtrzymywania życia. Ratownik zostanie w pełni dostosowany do współpracy z NATO Submarine Rescue System (NSRS) – rozwiązania zarządzanego przez JFD od 2015 roku w imieniu marynarek wojennych Wielkiej Brytanii, Francji i Norwegii.

Fot. JFD Brytyjska firma przygotowała w 2019 roku studium przedprojektowe oraz ocenę wykonalności integracji systemu. W trakcie budowy wykorzysta doświadczenie zdobyte przy realizacji systemów nurkowania saturacyjnego stosowanych przez państwa NATO.
Rola JFD i PGZ Stoczni Wojennej
Rob Hales, szef działu obronnego James Fisher, podkreślił, że współpraca z polską stocznią umożliwi połączenie jej kompetencji w budowie okrętów z wiedzą JFD w zakresie ratownictwa podwodnego i systemów hiperbarycznych. Jego zdaniem projekt wzmocni polskie możliwości operacyjne, w tym ochronę infrastruktury podmorskiej.
Prezes PGZ Stoczni Wojennej, Marcin Ryngwelski, zwrócił uwagę, że Ratownik zapewni Marynarce Wojennej RP zdolności niezbędne do prowadzenia działań ratowniczych na Bałtyku oraz zabezpieczania instalacji podwodnych. Podkreślił również znaczenie współpracy z JFD dla zachowania interoperacyjności zgodnej ze standardami NATO.
Wiceprezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej, Jan Grabowski, wskazał, że podpisanie kontraktu dotyczy systemu o fundamentalnym znaczeniu dla bezpieczeństwa załóg i prowadzenia operacji na morzu.
Ratownik – polskie zdolności ratownictwa podwodnego i znaczenie umowy
Okręt będzie jedną z największych jednostek w historii polskiego ratownictwa morskiego. Przy długości 96 metrów i wyporności 6500 ton zapewni możliwość ratowania załóg okrętów podwodnych oraz prowadzenia działań związanych z ochroną podmorskiej infrastruktury energetycznej.
Przekazanie okrętu Marynarce Wojennej RP przewidziane jest na koniec 2029 roku.
Integracja systemu JFD stanowi kolejny etap rozbudowy krajowego potencjału w zakresie działań na dużych głębokościach. Zapewni to prowadzenie operacji ratowniczych zgodnych ze standardami sojuszniczymi oraz zwiększy bezpieczeństwo przyszłych okrętów podwodnych i infrastruktury podmorskiej, która ma zasadnicze znaczenie dla funkcjonowania naszego państwa.
Zródło: PGZ Stocznia Wojenna











