Senat przyjął z poprawkami tzw. ustawę sankcyjną 

Senat przyjął jednogłośnie tzw. ustawę sankcyjną, która zakłada m.in. embargo na import węgla z Rosji i Białorusi oraz zamrożenie majątków osób i podmiotów wpisanych na listę sankcyjną. Do ustawy izba wniosła poprawki o zakazie importu gazu LNG oraz o tym, że o wpisie na listę decydował będzie premier.

Za przyjęciem z poprawkami ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie przeciwdziałania wspieraniu agresji na Ukrainę oraz służących ochronie bezpieczeństwa narodowego głosowało we wtorek 99 senatorów.

Sejm tzw. ustawę sankcyjną uchwalił w czwartek. Regulacja zakłada m.in. wprowadzenie embarga na import węgla z Rosji lub z Białorusi. Zakazuje też jego tranzytu przez Polskę. Zgodnie z zaakceptowaną przez Senat poprawką zakazany będzie również import i tranzyt skroplonego gazu LNG z tych państw.

Ustawa pozwoli ponadto na zamrożenie funduszy i zasobów gospodarczych osób i podmiotów wskazanych na specjalnej liście sankcyjnej. Zamieszczane będą na niej osoby lub podmioty wspierające rosyjską agresję na Ukrainie, a także wspierające naruszenia praw człowieka i represje w Rosji, i na Białorusi.

Jedna z przyjętych przez Senat poprawek zakłada, że o wpisie na listę decydować będzie premier, nie – jak uchwalił Sejm – szef MSWiA. Inna przewiduje, że w przypadku zaskarżenia takiego wpisu do sądu administracyjnego, skarga ta zostanie rozpoznana w ciągu trzech dni. Lista będzie publikowana w Biuletynie Informacji Publicznej na stronie – zgodnie z senacką poprawką – prezesa Rady Ministrów.

Osoby i podmioty wpisane na listę będą też wykluczone z postępowań o udzielenie zamówienia publicznego. Mogą też zostać wpisane do wykazu cudzoziemców, których pobyt na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej jest niepożądany. Za niestosowanie się do przepisów – zarówno związanych z listą sankcyjną, jak i zakazem importu węgla – grozić będą kary do nawet 20 mln zł.

Ponadto, zgodnie z ustawą, w przypadku stwierdzenia naruszenia embarga na import węgla – lub gazu LNG – naczelnik urzędu celno-skarbowego dokona zajęcia towaru i wystąpi o orzeczenie jego przepadku na rzecz Skarbu Państwa. Towar trafi następnie do Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.

Ustawa sankcyjna zakazuje również stosowania, używania lub propagowania symboli lub nazw wspierających agresję Federacji Rosyjskiej na Ukrainę. Za naruszenie zakazu może grozić grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch.

Ustawa nie jest „interpretacją” sankcji europejskich. To są nasze polskie sankcje.

Wiceszef Maciej Wąsik

Poprawkami Senatu zajmie się Sejm. Już w środę przed południem mają zebrać się sejmowe komisje administracji i spraw wewnętrznych oraz finansów publicznych, aby zaopiniować senackie propozycje.

Ustawa ma wejść w życie dzień po ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.

Źródło: PAP

.pl/category/offshore-energetyka/
Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Wyzwania dla promów w Cieśninie Gibraltarskiej

    Wyzwania dla promów w Cieśninie Gibraltarskiej

    Sztorm Emilia, który od 12 grudnia przechodzi nad południową Hiszpanią, ponownie zwrócił uwagę na wyjątkowo trudne warunki żeglugowe na wodach Cieśniny Gibraltarskiej. Zdjęcia promu Ciudad de Mahón z 13 grudnia pokazują skalę oddziaływania wiatru wschodniego i wysokiej fali na jednym z najbardziej ruchliwych szlaków żeglugowych świata. 

    Cieśnina Gibraltarska – naturalne „wąskie gardło”

    Cieśnina Gibraltarska nie bez powodu uchodzi za jeden z najbardziej wymagających szlaków żeglugowych w Europie, szczególnie w okresie jesienno-zimowym. Łączy Morze Śródziemne z Atlantykiem, a jednocześnie stanowi barierę pomiędzy dwoma masami wody o odmiennych właściwościach. Stała wymiana wód powoduje silne prądy powierzchniowe i podpowierzchniowe, które w warunkach silnego wiatru potrafią gwałtownie zmieniać charakter fali.

    Dodatkowym czynnikiem jest znaczne zwężenie akwenu, które lokalnie wzmacnia wiatr i przyspiesza prądy. W praktyce oznacza to krótką, stromą falę oraz trudne do przewidzenia zachowanie jednostek, zwłaszcza na kursach poprzecznych.

    Wiatr wschodni – jeden z najtrudniejszych scenariuszy

    Według danych hiszpańskiej agencji meteorologicznej AEMET, w rejonie Cieśniny Gibraltarskiej podczas przejścia sztormu Emilia występuje silny wiatr wschodni o sile dochodzącej do 7°B. Taki układ baryczny jest szczególnie niekorzystny dla żeglugi na trasie Algeciras–Ceuta.

    Wiatr wschodni, znany lokalnie jako Levante, przyspiesza w wąskim gardle cieśniny, powodując szybkie narastanie fali o wysokości 3–4 metrów, co skutkuje znacznymi obciążeniami jednostek i utrudnia utrzymanie prędkości oraz kursu.

    Promy liniowe pod stałą presją warunków pogodowych

    Jednostki obsługujące regularne połączenia między Hiszpanią kontynentalną a Ceutą muszą funkcjonować w warunkach, które na wielu innych akwenach oznaczałyby całkowite wstrzymanie żeglugi. Trasa Algeciras–Ceuta jest jedną z najbardziej eksploatowanych linii promowych w tej części Morza Śródziemnego i prowadzi przez wody o szczególnie trudnych warunkach wietrznych.

    Zdjęcia z 13 grudnia, opublikowane na platformie X przez lokalnego obserwatora ruchu morskiego w Cieśninie Gibraltarskiej, pokazują skalę wyzwań, z jakimi muszą się zmagać załogi podczas takich przejść. Na tych wodach kluczowe znaczenie mają zarówno możliwości jednostek, jak i doświadczenie kapitanów.

    Sztorm nie wstrzymuje ruchu w jednym z kluczowych punktów świata

    Cieśnina Gibraltarska pozostaje jednym z najważniejszych punktów światowej żeglugi. Każdego dnia przechodzą tędy setki statków handlowych, jednostek pasażerskich oraz okrętów wojennych. Nawet podczas silnych sztormów ruch nie ustaje całkowicie, a jedynie podlega ograniczeniom i zwiększonemu nadzorowi.

    Przypadek sztormu Emilia pokazuje, że mimo postępu technologicznego natura w tym rejonie wciąż dyktuje warunki. To akwen, który nie wybacza błędów i stale przypomina o swojej specyfice.