Newsletter Subscribe
Enter your email address below and subscribe to our newsletter
Enter your email address below and subscribe to our newsletter
11 września w należącej do grupy MV Werften stoczni w Rostocku położono stępkę pierwszego statku wycieczkowego klasy Global-Class dla armatora Dream Cruises. Tym samym rozpoczęła się budowa największego wycieczkowca w historii niemieckich stoczni.
Stępkę położono podczas dużej uroczystości, w której wzięli udział przedstawiciele świata biznesu i polityki. Kilblok waży 410 ton i ma ponad 20 metrów długości.
Peter Fetten, dyrektor zarządzający grupy MV Werften powiedział podczas uroczystości, że położenie stępki oznacza wejście w kolejny etap realizacji kontraktu, dotyczący już produkcji statku. Poprzedziły go prace inżynieryjne i projektowe. Stocznia w Rostocku również musiała się przygotować do budowy potężnej jednostki.
Zobacz też: BAE Systems modernizuje australijskie fregaty typu Anzac.
Dream Cruises będzie mierzył 342 metry długości i ponad 46 metrów szerokości, a jego tonaż to 204 tys. ton. Statek zostanie zbudowany z bloków, które w tym samym czasie będą powstawać w należących do MV Werften stoczniak w Rostocku oraz Wismarze. Środkowy odcinek kadłuba, który będzie mierzył 220 metrów, zbuduje stocznia w Rostocku. Następnie w przyszłym roku potężny blok zostanie przetransportowany do Wismaru. Tam załoga stoczni połączy go z dziobem, rufa oraz nadbudówkami. Równolegle zakład MV Werften Fertigmodule wyprodukuje 2 500 kabin pasażerskich. Te elementy również zostaną zamontowane w stoczni w Wismar.
Budowa potężnej jednostki to przedsięwzięcie o dużym znaczeniu dla gospodarki i firm kooperujących z branża stoczniową. Grupa MV Werften podkreśla, że w proces budowy statku wycieczkowego Dream Cruises zaangażowanych będzie ok. 600 firm. Obecna podczas uroczystości premier kraju związkowego Maklemburgii-Pomorza Przedniego Manuela Schwesig podkreśliła, że budowa statków wycieczkowych jest wyzwaniem dla lokalnej gospodarki, ale jednocześnie stwarza doskonałą okazję do rozwoju grupy MV Werft oraz firm kooperujących ze stoczniami.
Zobacz też: MAN nie zawiódł: pierwsze dwusuwowe silniki LNG pracują już trzy lata.
Statek wycieczkowy dla Dream Cruise został zaprojektowany specjalnie na rynek azjatycki. Będzie on wyposażony w kilka innowacji, które podniosą atrakcyjność oferty dla pasażerów. Na pokładzie będą spa w stylu azjatyckim i europejskim, restauracje, park rozrywki z rollercoasterem oraz urządzeniami wykorzystującymi technologię wirtualnej rzeczywistości.
Dzięki 2 500 kabin statek zabierze na pokład 5 000 pasażerów, ale Dream Cruises podaje, że w momencie szczytowego obłożenia będzie mogło nim popłynąć nawet 9 500 ludzi. Co ciekawe, armator ogłosił konkurs na nazwę nowego statku w języku angielskim i chińskim. Zostanie ona wybrana przed odebraniem statku z niemieckiej stoczni, co ma nastąpić w 2020 roku.
Podpis: tz
Przemysł stoczniowy – więcej wiadomości z branży znajdziesz tutaj.

Nowoczesny holownik Argo dołączył do floty WUŻ Port and Maritime Services Gdańsk, wzmacniając potencjał operacyjny i bezpieczeństwo jednego z najważniejszych portów Bałtyku.
W artykule
Argo to jednostka, która – mimo zaledwie 21 metrów długości – potrafi zrobić wrażenie. Jej siła uciągu na pętli sięga 50 ton, a dwa azymutalne pędniki pozwalają jej obracać się praktycznie w miejscu. Dzięki temu nowy holownik bez trudu asystuje największym kontenerowcom i masowcom wprowadzanym do portu z chirurgiczną precyzją.
To ósma jednostka Damen we flocie WUŻ Gdańsk – kolejny dowód zaufania do holenderskiego producenta. Sam projekt ASD Tug 2111 należy do najbardziej udanych w swojej klasie: łączy zwrotność, stabilność i dużą moc, a przy tym spełnia aktualne normy emisji IMO Tier III.
Holownik został zbudowany w wariancie FiFi 1 (Fire Fighting 1), dzięki czemu może brać udział w akcjach gaśniczych z wody — od pożarów portowych po sytuacje awaryjne na statkach handlowych. Wyposażono go również w pakiet zimowy, pozwalający pracować w niskich temperaturach i przy cienkiej pokrywie lodowej.
To jednostka o dużej mocy i wysokiej odporności. Wpisuje się w filozofię WUŻ Gdańsk: rozwijać flotę nie tylko liczbowo, ale przede wszystkim jakościowo – podkreśla przedstawiciel operatora.
Wprowadzenie Argo to kolejny krok w modernizacji floty WUŻ Gdańsk, dostosowanej do rosnących potrzeb portu i coraz większych statków zawijających do Gdańska. Operator obsługuje dziś holowania i asysty przy głębokowodnych nabrzeżach kontenerowych DCT, a także manewry przy terminalach paliwowo-surowcowych Naftoportu i nabrzeżach masowych w Porcie Północnym.
W perspektywie rozwoju infrastruktury gdańskiego portu (m.in. planowany projekt FSRU w rejonie Gdańska) parametry holownika – 50 t bollard pull, FiFi 1, wysoka manewrowość — są niewątpliwym atutem. Tu i teraz jednostka wzmacnia codzienną obsługę największych jednostek w porcie.
Ceremonia przekazania jednostki odbyła się 23 października w Rotterdamie. Krótko potem Argo wyszedł w morze i obrał kurs na Gdańsk, płynąc pod własną banderą – zgodnie z tradycją morskiego rzemiosła, które od dekad łączy europejskie porty.
Do Gdańska dotarł 3 listopada, cumując przy nabrzeżu WUŻ. Jak relacjonowali świadkowie, na miejscu czuć było tę charakterystyczną atmosferę, która pojawia się tylko wtedy, gdy flota wzbogaca się o nową, błyszczącą jeszcze od stoczniowej farby jednostkę.
Argo to nie tylko wzmocnienie dla WUŻ – to również sygnał, że Port Gdańsk konsekwentnie buduje zaplecze do obsługi coraz większych i bardziej wymagających jednostek. W świecie, w którym każda minuta postoju statku kosztuje fortunę, liczy się precyzja i szybkość manewru.
WUŻ od lat uchodzi za wzór profesjonalizmu w branży holowniczej, a wprowadzenie nowego ASD Tug 2111 tylko ten status umacnia. Śmiało można powiedzieć, że Argo to kolejne silne ramię portu, gotowe do działania w każdych warunkach – od jesiennego sztormu po zimowy mróz.
Autor: Mariusz Dasiewicz