Newsletter Subscribe
Enter your email address below and subscribe to our newsletter
Potężną jednostkę buduje amerykańska stocznia Newport News Shipbuilding. Właśnie zakończył się montaż jednego z największych bloków okrętu, co oznacza, że prace związane z budową lotniskowca z napędem atomowym są już na półmetku.
W stoczni Newport News Shipbuilding z grupy Huntington Ingalls Industries zakończył się montaż potężnego modułu o wadze, bagatela, 905 ton. To jedna z najpotężniejszych konstrukcji stalowych, które zostaną wykorzystane do budowy drugiego lotniskowca klasy Gerald R. Ford. Amerykanie te potężne bloki określają nazwą superliftów.
Superlift, który właśnie został zamontowany w amerykańskiej stoczni, to element sekcji rufowej pomiędzy hangarem a pokładem lotniczym. Mierzy od 80 stóp długości i 110 stóp szerokości, a jego wysokość to cztery pokłady lotniskowca.
Zobacz też: Fregata rakietowa ORP Kazimierz Pułaski odpaliła rakiety SM-1.
Żeby zbudować ten gigantyczny element, w sumie stoczniowcy z Newport News Shipbuilding musieli zespawać 19 mniejszych jednostek. Po połączeniu mniejszych jednostek, specjaliści mogli przystąpić do montażu elementów wyposażenia, takich jak kraty, pompy, zawory, rury, panele elektryczne, oświetlenie, wentylacja itd. Kiedy wszystko zostało przygotowane, stoczniowcy użyli potężnej suwnicy o udźwigu 1050 ton, żeby przemieścić zespawany blok do suchego doku, w którym budowany jest lotniskowiec.
Amerykańska prasa podaje, że prace przy budowie okrętu przebiegają bardzo sprawnie. Stocznia Newport News Shipbuilding podała, że 50 proc. realizacji przewidzianych prac udało się zrealizować w okresie o 14 miesięcy krótszym od tego, który był potrzebny do ich wykonania w przypadku pierwszego lotniskowca klasy Gerald R. Ford – USS Gerald R. Ford.
Zobacz też: Prace przy okręcie patrolowym ORP „Ślązak” przebiegają zgodnie z harmonogramem.
Lotniskowce tej klasy mają 100 tys. ton wyporności, mierzą 333 metry długości i 41 metrów szerokości, przy czym szerokość pokładu lotniczego wynosi 78 metrów. Osiągaj prędkość 30 węzłów, a ich załogę stanowi 4 660 ludzi. Położenie stępki pod budowę pierwszej jednostki odbyło się w listopadzie 2009 roku, a do służby w marynarce wojennej USA lotniskowiec wszedł w lipcu ubiegłego roku. Koszt budowy potężnego okręty wyniósł 12,9 mld dolarów. Plany Pentagonu zakładają, że amerykańska marynarka otrzyma w sumie 10 takich jednostek.
Podpis: tz
Przemysł stoczniowy – więcej wiadomości z branży znajdziesz tutaj.

Budowa lądowej części Programu FSRU przekroczyła półmetek. Gazociąg Gdańsk–Gustorzyn, realizowany przez GAZ-SYSTEM ze wsparciem Krajowego Planu Odbudowy, wzmocni bezpieczeństwo energetyczne Polski i umożliwi przesył gazu z planowanego terminala FSRU w Zatoce Gdańskiej do centralnej części kraju.
W artykule
Na lądzie trwają zaawansowane roboty budowlane przy gazociągu Gdańsk–Gustorzyn o długości około 250 kilometrów. Inwestycja składa się z trzech odcinków: Kolnik–Gdańsk (34 km), Gardeja–Kolnik (88 km) oraz Gustorzyn–Gardeja (128 km).
Za nami niecały rok budowy gazociągów, które połączą terminal FSRU w Zatoce Gdańskiej z centrum Polski. Prace realizowane są zgodnie z harmonogramem. To strategiczne przedsięwzięcie na rzecz dywersyfikacji dostaw gazu, w 90 procentach wykonywane przez polskie firmy.
Robert Parafianowicz, dyrektor oddziału GAZ-SYSTEM w Gdańsku
W ramach części lądowej Programu FSRU do polskich przedsiębiorstw trafiły zamówienia na dostawy i usługi o wartości blisko 1,8 mld złotych.
Program FSRU to jeden z kluczowych elementów infrastruktury, który zwiększy możliwości importowe gazu ziemnego do Polski. Po uruchomieniu terminala regazyfikacyjnego w Zatoce Gdańskiej oraz połączeniu go z gazociągiem Gdańsk–Gustorzyn powstanie nowy punkt wejścia surowca do krajowego systemu przesyłowego.
🔗 Czytaj więcej: Rekordowy przewiert pod Wisłą na trasie gazociągu Gardeja–Kolnik
Dzięki tej inwestycji Polska uzyska dodatkowe źródło zasilania, które – obok Baltic Pipe i terminala LNG w Świnoujściu – umożliwi pełne uniezależnienie dostaw od kierunku wschodniego.
Gazociąg Gdańsk–Gustorzyn osiągnął półmetek realizacji. Zakończono już połowę robót liniowych, trwa rozwożenie i układanie rur, prace spawalnicze oraz ziemne. W 2025 roku na odcinku Gustorzyn–Gardeja rozpocznie się proces zwracania nieruchomości właścicielom.
Zakończenie budowy planowane jest na IV kwartał 2026 roku. Wykonawcą robót budowlanych jest konsorcjum firm z grupy ROMGOS z Jarocina, które ma wieloletnie doświadczenie w realizacji inwestycji przesyłowych dla GAZ-SYSTEM.
Budowa gazociągu to przedsięwzięcie wymagające dużych kompetencji technicznych i zdolności reagowania na zmieniające się warunki w terenie. Dzięki profesjonalizmowi zespołów i doświadczeniu wykonawcy inwestycja przebiega sprawnie i bez zakłóceń.
Mirosław Papież, kierownik projektu budowy gazociągu Gustorzyn–Gardeja
W ramach części lądowej Programu FSRU powstaje piętnaście obiektów naziemnych, w tym dwa o strategicznym znaczeniu dla krajowego systemu przesyłowego. W Gdańsku, na terenie Górek Zachodnich, budowany jest jeden z największych węzłów gazowych w Polsce, który umożliwi bezpieczne wprowadzenie gazu z terminala FSRU do krajowej sieci.
Zastosowane technologie i systemy nadzoru spełniają najwyższe standardy inżynieryjne i środowiskowe, a proces realizacji inwestycji odbywa się zgodnie z uzyskanymi decyzjami administracyjnymi i harmonogramem zatwierdzonym przez inwestora.
🔗 Czytaj też: Terminal FSRU: GAZ-SYSTEM rozpoczął prace w Zatoce Gdańskiej
Gazociąg Gdańsk–Gustorzyn to strategiczny element programu dywersyfikacji dostaw gazu do Polski. W połączeniu z planowanym terminalem FSRU w Zatoce Gdańskiej stworzy nowy filar bezpieczeństwa energetycznego kraju i umożliwi dalszy rozwój infrastruktury przesyłowej na północy.
Budowa tej inwestycji, realizowana w większości przez polskie przedsiębiorstwa, stanowi przykład skutecznego wykorzystania środków Krajowego Planu Odbudowy w sektorze energetycznym.
Żródło: GAZ-SYSTEM