Wielkie morskie zakupy Filipin 

Jednym z krajów czujących się zagrożonymi chińską ekspansją w Azji Południowo-Wschodniej są Filipiny. W ostatnich latach kraj ten otrzymał wsparcie od innych państw regionu w zakresie pozyskiwania zdemobilizowanego sprzętu wojskowego. Jednak mimo niewielkich możliwości finansowych na tle innych graczy regionalnych, Filipiny w ostatnich dniach zawarły kilka znaczących i kosztownych kontraktów zbrojeniowych wzmacniających siły morskie tego państwa.

Filipiny zamówiły dwa kolejne LPD typu Tarlac w indonezyjskiej stoczni PT PAL. Umowę podpisano podpisał 24 czerwca 2022 roku. Ceremonia podpisania umowy odbyła się w Manili w filipińskim Departamencie Obrony Narodowej z udziałem przedstawicieli tej państwowej stoczni. Indonezja po raz drugi eksportuje okręty tego typu do Filipin. Filipińska Marynarka Wojenna eksploatuje dwa takie okręty BRP Tarlac (LD-601) od 2016 roku i BRP Davao del Sur(LD-602) od 2017 roku.

Okręty zostaną zbudowane w stoczni PT PAL w Surabaya. Będą miały 123 metry długości, standardową wyporność 7 200 ton, a ich autonomiczność wyniesie 30 dni. Według PT PAL, projekt będzie zawierał pewne zmiany w porównaniu z poprzednimi Tarlac’ami. LPD będą mogły nawigować do stanu morza 6, jak również wykorzystywać urządzenia okrętowe do stanu morza 4.

Trzy dni później, 27 czerwca Hyundai Heavy Industries (HHI) podpisał z filipińskim Departamentem Obrony Narodowej kontrakt o wartości 574 mln USD na budowę sześciu nowych jednostek patrolowych (OPV) typu Wonhae. Nowe OPV filipińskiej marynarki wojennej mają mieć wyporność 2400 ton, długość 94,4 m., szerokość 14,3 m,. prędkość maksymalną 22 węzły, prędkość ekonomiczną 15 węzłów, zasięg 5 500 mil morskich,. Seria zostanie zbudowana w stoczni HHI w Ulsan do 2028 roku.

Okręty mają być uzbrojone w armatę kalibru 76 mm, dwa systemy artyleryjskie kalibru 30 mm oraz posiadać lądowisko dla śmigłowca i bezzałogowych statków powietrznych. W tym samym dniu HHI podpisał kontrakt na konserwację, naprawy i remonty 2 fregat typu BRP Jose Rizal.

Warto dodać że w ostatnich latach Korea Południowa stała się „ulubionym sprzedawcą” Filipińczyków w dziedzinie marynarki, dostarczając dwie wspomniane fregaty (wariant typu HDF-2600, zamówione w 2016 i dostarczone w latach 2020-21), oraz uzyskując kontrakt w zeszłym roku na dwie większe (3200 ton) i lepiej uzbrojone korwety. Ponadto Filipińska Marynarka Wojenna otrzyma również od Izraela 9 szybkich kutrów patrolowych (Fast Patrol Craft) typu Shaldag MkV.

Co więcej w styczniu 2022 roku indyjska firma BrahMos Aerospace Private Limited podpisała kontrakt na dostawę systemów rakietowych obrony wybrzeża wykorzystujących pociski BrahMos

Dynamiczny rozwój filipińskich sił morskich może być przykładem ja mimo niewielkich środków, można przy długofalowym planowaniu, dokonywać transformacji sił zbrojnych w obliczu prognozowanego zagrożenia.

Autor: TW

https://portalstoczniowy.pl/category/marynarka-bezpieczenstwo/
Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Ostatnia fregata typu Mogami zwodowana

    Ostatnia fregata typu Mogami zwodowana

    22 grudnia w stoczni Mitsubishi Heavy Industries w Nagasaki odbyło się wodowanie przyszłej fregaty Yoshi (FFM 12). Jednostka ta domyka pierwszą serię fregat typu Mogami budowanych dla Japońskich Morskich Sił Samoobrony. Tym samym program 30FFM w swojej pierwotnej konfiguracji osiągnął zakładany finał produkcyjny.

    Geneza programu 30FFM

    Program fregat typu Mogami został uruchomiony w drugiej połowie minionej dekady jako odpowiedź na potrzebę szybkiej wymiany starzejących się niszczycieli eskortowych starszej generacji. Założeniem była budowa nowoczesnych okrętów nawodnych zdolnych do realizacji szerokiego spektrum zadań przy jednoczesnym skróceniu cyklu projektowo-produkcyjnego. W praktyce oznaczało to postawienie na wysoką automatyzację, ograniczenie liczebności załogi oraz standaryzację rozwiązań konstrukcyjnych.

    Stępkę prototypowej fregaty Mogami (FFM 1) położono sześć lat temu. Od tego momentu program realizowany był w tempie rzadko spotykanym w segmencie dużych okrętów bojowych. Osiem jednostek znajduje się już w służbie, natomiast Yoshi zamyka dwunastookrętową serię przewidzianą w pierwotnym planie.

    Fregata Yoshi – ostatnia z pierwszej serii

    Przyszła fregata Yoshi (FFM 12) została zamówiona w lutym 2024 r., a jej wejście do służby planowane jest na początek 2027 r. Nazwa okrętu nawiązuje do rzeki w prefekturze Okayama i po raz pierwszy pojawia się w historii japońskich okrętów wojennych. Jednostka formalnie kończy realizację pierwszej transzy programu 30FFM, który pierwotnie zakładał budowę 22 fregat, lecz został zredukowany do 12.

    Kontynuacja w wariancie zmodernizowanym

    Zakończenie budowy Yoshi nie oznacza końca samego programu. Japonia planuje dalszą produkcję fregat w wariancie zmodernizowanym, w którym szczególny nacisk położono na rozwój zdolności w zakresie poszukiwania i zwalczania okrętów podwodnych. Ma to bezpośredni związek z sytuacją bezpieczeństwa w regionie, gdzie aktywność flot państw dysponujących rozbudowanymi siłami podwodnymi pozostaje jednym z kluczowych czynników planistycznych.

    Mogami jako projekt eksportowy

    Zmodernizowana wersja fregaty typu Mogami została również wybrana jako punkt wyjścia do opracowania nowych okrętów dla Royal Australian Navy. W ramach programu SEA 3000 Australia planuje pozyskanie do 11 okrętów klasy fregata, które mają zastąpić eksploatowane obecnie jednostki typu Anzac. Japońska oferta oparta na Mogami pokonała konkurencyjny projekt MEKO A200, co otworzyło kolejny etap rozmów między Canberrą a Tokio.

    Departament Obrony Australii zakłada zawarcie wiążących umów handlowych w 2026 r., obejmujących zarówno współpracę przemysłową, jak i kwestie rządowe. Dla Japonii oznacza to pierwszy tak znaczący sukces eksportowy w segmencie okrętów wojennych klasy fregata.

    Symboliczne domknięcie etapu

    Wodowanie Yoshi ma wymiar wykraczający poza rutynowe wydarzenie stoczniowe. To wyraźny sygnał, że Japonia nie tylko odzyskała zdolność do seryjnej budowy nowoczesnych fregat w krótkim czasie, lecz także przygotowała grunt pod dalszy rozwój konstrukcji oraz jej umiędzynarodowienie. Program 30FFM osiągnął etap, na którym doświadczenia z budowy i eksploatacji pierwszej serii zaczynają realnie kształtować dalszy kierunek rozwoju tego programu w marynarce Japonii oraz wyznaczać jego kierunek eksportowy.