Wstrzymanie dzierżawy terminala zbożowego w Gdyni

Zrezygnowano z planów 30-letniej dzierżawy terminala zbożowego dla konsorcjum Szczecin Bulk Terminal, powiązanego z holenderską Grupą Viterra. Informację tę przekazał wczoraj wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka na platformie X.
„Zdecydowaliśmy, że nie udzielimy zgody na dzierżawę terminala zbożowego w Porcie Gdynia przez grupę biorącą udział w przetargu. Priorytetem dla nas jest bezpieczeństwo państwa, co wymagało konsultacji z odpowiednimi służbami i instytucjami. W świetle tych konsultacji, decyzja ministerstwa była jednoznaczna” – napisał Sekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Arkadiusz Marchewka.
Ministerstwo Infrastruktury w dodatkowym komunikacie wyjaśniło, iż „Podstawy decyzji są objęte tajemnicą i nie mogą zostać ujawnione”. Z tego względu nie przedstawiono szczegółowych powodów stanowiska ministerstwa.
Kontrowersje wokół decyzji dzierżawy, trwające od kilku miesięcy, narosły z kilku powodów. Pierwszym i głównym powodem były obawy o potencjalną dominację na rynku polskiego eksportu zboża przez firmę Viterra, co mogłoby mieć negatywne konsekwencje dla konkurencji i polskiego rolnictwa. Drugim powodem były obawy związane z bezpieczeństwem narodowym i strategicznym znaczeniem Terminala Zbożowego w Gdyni dla suwerenności żywnościowej Polski.
Zaniepokojenie wyraziła również Warmińsko-Mazurska Izba Rolnicza, która podkreślała, że potencjalny monopol jednego gracza na rynku może znacząco zahamować konkurencję zarówno w obszarze przeładunku zbóż w portowych terminalach, jak i na szeroko pojętym rynku eksportowym zboża z Polski. Przeciwny tej decyzji był również minister rolnictwa i rozwoju wsi w rządzie Mateusza Morawieckiego, co podkreślało wagę tych obaw.
Czytaj więcej o tym jak PORR S.A. rozpoczyna modernizację nabrzeży w Porcie Gdańsk
Ponadto posłowie Koalicji Obywatelskiej, m.in. Michał Kołodziejczak, obecny wiceminister rolnictwa wyrazili swoje obawy, wzywając 28 listopada 2024 roku do anulowania przetargu z uwagi na strategiczne znaczenie terminala dla bezpieczeństwa żywnościowego Polski i konieczność utrzymania go pod kontrolą polskiego kapitału. Te argumenty zyskały wsparcie w debacie publicznej, zwracając uwagę na kluczowe aspekty zarządzania krajową infrastrukturą krytyczną.
Debata na ten temat rozgorzała również na sejmowych komisjach, gdzie dyskutowano o kierunkach polityki gospodarczej dotyczącej zarządzania morskimi terminalami. Po intensywnych dyskusjach, zarówno w środowiskach politycznych, jak i wśród przedstawicieli sektora rolnego, decyzja o wstrzymaniu dzierżawy była odbierana jako krok w kierunku ochrony interesów narodowych.
Jednym z kluczowych argumentów przemawiających za przeprowadzeniem przetargu było zabezpieczenie finansowania unijnego, które miało kluczowe znaczenie dla dalszego rozwoju i modernizacji infrastruktury portowej w Gdyni. Ponadto, zapisy umowy gwarantowały publiczny charakter terminalu, zapewniając dostępność obiektu dla różnych podmiotów zainteresowanych przeładunkiem, co miało sprzyjać utrzymaniu konkurencyjności.
Ostateczna decyzja Ministerstwa Infrastruktury o wstrzymaniu dzierżawy terminalu zbożowego podkreśla złożoność i wielowymiarowość zarządzania strategicznymi aktywami gospodarczymi Polski, w których ważą się nie tylko interesy ekonomiczne, ale również aspekty bezpieczeństwa narodowego.
Autor: Mariusz Dasiewicz

Kacper Dziugan walczy z glejakiem. Trwa zbiórka na leczenie w Niemczech

Redakcja portalu zwraca się do Czytelników z prośbą o wsparcie zbiórki na leczenie Kacpra Dziugana. 19-latek walczy z glejakiem IV stopnia. Jego ojciec, kmdr. Michał Dziugan, przez lata pełnił służbę w Marynarce Wojennej RP, dowodząc pierwszym niszczycielem min ORP Kormoran oraz 13. Dywizjonem Trałowców.
W artykule
Służba na morzu, walka o życie
Kmdr. Michał Dziugan należy do oficerów dobrze znanych w środowisku Marynarki Wojennej RP. Przez lata odpowiadał za ludzi i okręty, realizując zadania wymagające odpowiedzialności i zaufania do załogi. Dziś najtrudniejszą walkę toczy jego syn.
Kacper w tym roku rozpoczął studia w Krakowie. Po dwóch tygodniach przyszła diagnoza: złośliwy nowotwór mózgu – glejak IV stopnia. Leczenie dostępne w Polsce zostało już wykorzystane, dlatego rodzina zbiera środki na terapię w wyspecjalizowanej klinice w Niemczech zajmującej się leczeniem glejaków.
Prośba redakcji do środowiska ludzi morza
Zwracamy się z prośbą o solidarność i pomoc. Wystarczy udostępnienie zbiórki lub symboliczna wpłata – każda forma wsparcia ma znaczenie w sytuacji, w której koszty leczenia przekraczają możliwości rodziny.
Jak pomóc
Najprostszą formą wsparcia dla Kacpra jest wejście w link do zbiórki, jej udostępnienie oraz – jeśli to możliwe – wpłata dowolnej kwoty.










