Coraz większy wzrost importu australijskiego węgla do Chin

Australijski węgiel nadal cieszy się rosnącą popularnością wśród chińskich nabywców, co prowadzi do wzrostu presji na krajowe ceny. Nowe dostawy tego surowca osiągnęły najwyższy poziom od momentu wstrzymania importu przez Chiny jesienią 2020 roku.
Odwołanie nieoficjalnego zakazu importu australijskiego węgla przez Chiny, o czym informowaliśmy na Portalu Stoczniowym w artykule z 13 marca tego roku, stanowi dobrą wiadomość dla australijskich eksporterów tego surowca. Decyzja ta została ogłoszona w pierwszych miesiącach tego roku, gdzie porty i urzędy celne otrzymały instrukcje dotyczące zezwolenia na import australijskiego węgla.
Jak wynika z danych celnych Chin, import australijskiego węgla, głównie węgla energetycznego dla elektrowni, wzrósł w kwietniu o 75% w porównaniu z poprzednim miesiącem, osiągając poziom 3,89 miliona ton. Oznacza to, że udział Australii w imporcie tego surowca wyniósł 10%, prawie dwukrotnie więcej niż w marcu. Warto zaznaczyć, że w listopadzie 2021 roku zarejestrowano większy wolumen australijskiego węgla, jednak były to dostawy, które utknęły na skutek wcześniejszego zakazu i podlegały długotrwałej procedurze odprawy celnej, która trwała nawet rok.
Warto również wspomnieć, że w tym samym czasie rosyjski eksport węgla do Chin spadł z rekordowego poziomu osiągniętego w marcu, podobnie jak dostawy ropy naftowej. Dostawy rosyjskiego gazu również zmniejszyły się w porównaniu z poprzednim miesiącem. Obecnie, gdy rosyjscy przywódcy przebywają w Szanghaju, podejmowane są działania mające na celu wzmocnienie roli Moskwy jako strategicznego partnera i dostawcy towarów dla Chin.
Czytaj więcej: https://portalstoczniowy.pl/nabycie-udzialow-stoczni-nauta-przez-pgz/
Całkowity import węgla do Chin nieznacznie spadł w kwietniu do 40,68 miliona ton, choć nadal był to trzeci najwyższy wynik w historii. Jednak wzrost dostaw tego surowca wyniósł 89% w porównaniu z rokiem poprzednim. Warto zauważyć, że cena referencyjna w porcie Qinhuangdao spadła do najniższego poziomu od początku ubiegłego roku ze względu na zwiększony import w okresie sezonu letniego.
Odwilż w stosunkach między Australią a Chinami, która została zainicjowana odwołaniem nieoficjalnego zakazu importu australijskiego węgla, stanowi pozytywny sygnał dla australijskich eksporterów innych towarów. Jak informowaliśmy wcześniej na Portalu Stoczniowym, takie produkty jak homary, wołowina, jęczmień i wino były dotknięte szeregiem ograniczeń handlowych. Teraz można oczekiwać poprawy sytuacji dla tych branż, co stanowi ważny impuls dla australijskiego eksportu.
Źródło: Bloomberg/MD

Na Oksywiu program Miecznik idzie jak „Burza”

W PGZ Stoczni Wojennej odbyła się dziś uroczystość położenia stępki pod drugą fregatę programu Miecznik – przyszłą ORP Burzę. Zakończenie etapu montażu stępki bazowej oznacza formalne rozpoczęcie budowy całego kadłuba okrętu.
W artykule
W ceremonii uczestniczyli m.in. sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Paweł Bejda, podsekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych Konrad Gołota oraz przedstawiciele Inspektoratu Uzbrojenia, Dowództwa Marynarki Wojennej RP i partnerów programu. Tradycyjne wspawanie okolicznościowego medalu w konstrukcję stępki symbolicznie otworzyło zasadniczą fazę budowy kadłuba drugiej fregaty.
Program Miecznik jako sprawdzian możliwości polskiego przemysłu okrętowego
Położenie stępki pod Burzę potwierdza, że PGZ Stocznia Wojenna konsekwentnie i zgodnie z harmonogramem realizuje kolejne etapy programu Miecznik. Pierwsza fregata – Wicher – znajduje się już w zaawansowanej fazie montażu kadłuba, natomiast rozpoczęcie budowy drugiej jednostki pokazuje, że stocznia jest gotowa do równoległej realizacji zadań o najwyższym stopniu złożoności.
Marcin Ryngwelski, prezes zarządu PGZ Stocznia Wojenna

Fot. PGZ Stocznia Wojenna Program Miecznik jest największym wyzwaniem w historii współczesnego polskiego przemysłu okrętowego oraz potwierdzeniem zdolności krajowych zakładów stoczniowych do realizacji przedsięwzięć o strategicznym znaczeniu dla bezpieczeństwa naszego państwa. Każdy kolejny etap jego realizacji przybliża moment przekazania Marynarce Wojennej RP nowoczesnych wielozadaniowych fregat.
Miecznik – trzy nowe fregaty dla polskiej floty
Program Miecznik obejmuje budowę trzech fregat wielozadaniowych: Wicher, Burza i Huragan. Jednostki te w perspektywie najbliższych lat przejmą zadania realizowane obecnie przez fregaty ORP Gen. K. Pułaski oraz ORP Gen. T. Kościuszko, zapewniając Marynarce Wojennej RP nowoczesne platformy zdolne do prowadzenia działań w środowisku wielodomenowym.

Fot. PGZ Stocznia Wojenna Po zakończeniu uroczystości zaproszeni goście odwiedzili Halę Kadłubową PGZ Stoczni Wojennej, gdzie prowadzone są intensywne prace przy budowie pierwszej fregaty programu Miecznik – przyszłego ORP Wichra.

Fot. PGZ Stocznia Wojenna Podstawowe parametry fregat Miecznik
Wielozadaniowe fregaty Miecznik to jednostki, które po zakończeniu budowy osiągną długość całkowitą około 138 metrów oraz maksymalną szerokość sięgającą 20 metrów. Wyporność maksymalna, liczona wraz z pełnym wyposażeniem i poszyciem, wyniesie około 7 tysięcy ton. Okręty zaprojektowano z myślą o prowadzeniu długotrwałych działań na morzu – ich autonomiczność szacowana jest na około 8 tysięcy mil morskich, przy prędkości maksymalnej dochodzącej do 28 węzłów.
Napęd dla przyszłych Mieczników zapewnią cztery wysokoprężne silniki tłokowe pracujące w układzie CODAD, co gwarantuje właściwą manewrowość oraz efektywność eksploatacyjną jednostek. Stała załoga fregaty liczyć będzie około 120 marynarzy, z możliwością przyjęcia dodatkowo blisko 60 osób personelu, w zależności od charakteru realizowanych zadań.
Źródło: PGZ Stocznia Wojenna













