Zatoka Gdańska: Wpłynął w zamkniętą strefę, otrzymał mandat

Bezpieczeństwo na morzu oraz ochrona ekosystemu w miejscu takim jak Zatoka Gdańska to sprawa, którą powinniśmy wszyscy traktować bardzo poważnie. Zdarzenie, które miało miejsce 15 czerwca, przypomniało nam, jak ważne jest przestrzeganie tych zasad.
W Zatoce Gdańskiej, podczas rutynowego patrolu, jednostka Straży Granicznej SG-215 zauważyła jacht, który naruszył granicę strefy zamkniętej dla żeglugi i rybołówstwa. Pomimo wielokrotnych nawoływań drogą radiową Straży Granicznej, załoga żaglowca nie odpowiadała.
Po zlokalizowaniu jednostki, funkcjonariusze Straży Granicznej podjęli decyzję o skierowaniu jachtu do najbliższego portu Nowy Świat. Tam przeprowadzono dokładną kontrolę zarówno żaglowca, jak i jego czteroosobowej załogi.
Pomimo braku innych nieprawidłowości, kapitan jednostki został ukarany mandatem w wysokości 300 złotych za naruszenie strefy zamkniętej. Ten incydent stanowi przypomnienie dla wszystkich żeglarzy o istocie przestrzegania przepisów oraz szacunku dla zasad żeglugi.
Strefy zamknięte które ma Zatoka Gdańska stanowią kluczowy element ochrony ekosystemu oraz zapewnienia bezpiecznej żeglugi. Chronią one delikatne morskie ekosystemy przed szkodliwym wpływem człowieka i gwarantują bezpieczne żeglowanie dla wszystkich uczestników.
Czyta więcej: https://portalstoczniowy.pl/gdanska-stocznia-remontowa-kablowiec-ile-dyeu-oficjalnie-w-eksploatacji/
Jako członkowie wspólnoty żeglarskiej każdy z nas ma obowiązek przestrzegania tych zasad. Przestrzeganie ich nie tylko chroni nas samych i nasze jednostki, ale również zapewnia ochronę naszego pięknego ekosystemu morskiego. Pamiętajmy, że to zadanie spoczywa na nas wszystkich.
Celem tego artykułu jest przypomnienie o konieczności przestrzegania zasad żeglugi, zwłaszcza dotyczących stref zamkniętych. Niezależnie od tego, czy jesteś doświadczonym żeglarzem, czy dopiero rozpoczynasz swoją przygodę z żeglowaniem, pamiętaj o swojej odpowiedzialności. To niezwykle ważne zarówno dla naszego bezpieczeństwa, jak i dla ochrony ekosystemu.
Każdy incydent naruszenia strefy zamkniętej, podobnie jak ten, który miał miejsce 15 czerwca, przypomina nam wszystkim, jak ważne jest przestrzeganie zasad żeglugi. Dzięki temu możemy cieszyć się bezpiecznym i zrównoważonym żeglowaniem po naszych pięknych wodach.
Źródło: Straż Graniczna/MD

-
Wyzwania dla promów w Cieśninie Gibraltarskiej

Sztorm Emilia, który od 12 grudnia przechodzi nad południową Hiszpanią, ponownie zwrócił uwagę na wyjątkowo trudne warunki żeglugowe na wodach Cieśniny Gibraltarskiej. Zdjęcia promu Ciudad de Mahón z 13 grudnia pokazują skalę oddziaływania wiatru wschodniego i wysokiej fali na jednym z najbardziej ruchliwych szlaków żeglugowych świata.
W artykule
Cieśnina Gibraltarska – naturalne „wąskie gardło”
Cieśnina Gibraltarska nie bez powodu uchodzi za jeden z najbardziej wymagających szlaków żeglugowych w Europie, szczególnie w okresie jesienno-zimowym. Łączy Morze Śródziemne z Atlantykiem, a jednocześnie stanowi barierę pomiędzy dwoma masami wody o odmiennych właściwościach. Stała wymiana wód powoduje silne prądy powierzchniowe i podpowierzchniowe, które w warunkach silnego wiatru potrafią gwałtownie zmieniać charakter fali.
Dodatkowym czynnikiem jest znaczne zwężenie akwenu, które lokalnie wzmacnia wiatr i przyspiesza prądy. W praktyce oznacza to krótką, stromą falę oraz trudne do przewidzenia zachowanie jednostek, zwłaszcza na kursach poprzecznych.
Wiatr wschodni – jeden z najtrudniejszych scenariuszy
Według danych hiszpańskiej agencji meteorologicznej AEMET, w rejonie Cieśniny Gibraltarskiej podczas przejścia sztormu Emilia występuje silny wiatr wschodni o sile dochodzącej do 7°B. Taki układ baryczny jest szczególnie niekorzystny dla żeglugi na trasie Algeciras–Ceuta.
Wiatr wschodni, znany lokalnie jako Levante, przyspiesza w wąskim gardle cieśniny, powodując szybkie narastanie fali o wysokości 3–4 metrów, co skutkuje znacznymi obciążeniami jednostek i utrudnia utrzymanie prędkości oraz kursu.
Promy liniowe pod stałą presją warunków pogodowych
Jednostki obsługujące regularne połączenia między Hiszpanią kontynentalną a Ceutą muszą funkcjonować w warunkach, które na wielu innych akwenach oznaczałyby całkowite wstrzymanie żeglugi. Trasa Algeciras–Ceuta jest jedną z najbardziej eksploatowanych linii promowych w tej części Morza Śródziemnego i prowadzi przez wody o szczególnie trudnych warunkach wietrznych.
Zdjęcia z 13 grudnia, opublikowane na platformie X przez lokalnego obserwatora ruchu morskiego w Cieśninie Gibraltarskiej, pokazują skalę wyzwań, z jakimi muszą się zmagać załogi podczas takich przejść. Na tych wodach kluczowe znaczenie mają zarówno możliwości jednostek, jak i doświadczenie kapitanów.
Sztorm nie wstrzymuje ruchu w jednym z kluczowych punktów świata
Cieśnina Gibraltarska pozostaje jednym z najważniejszych punktów światowej żeglugi. Każdego dnia przechodzą tędy setki statków handlowych, jednostek pasażerskich oraz okrętów wojennych. Nawet podczas silnych sztormów ruch nie ustaje całkowicie, a jedynie podlega ograniczeniom i zwiększonemu nadzorowi.
Przypadek sztormu Emilia pokazuje, że mimo postępu technologicznego natura w tym rejonie wciąż dyktuje warunki. To akwen, który nie wybacza błędów i stale przypomina o swojej specyfice.









