Newsletter Subscribe
Enter your email address below and subscribe to our newsletter

W trakcie poszukiwania 39 rozbitków z niewielkiego statku, który przewrócił się przy złej pogodzie w weekend ok. 70 km od Fort Pierce na Florydzie, amerykańska straż przybrzeżna wyłowiła w środę ciało jednej osoby. Byli tam prawdopodobnie przemycani do USA imigranci.
Jak wyjaśniła kapitan straży przybrzeżnej Jo-Ann Burdian na konferencji prasowej, zwłoki przewieziono na ląd do identyfikacji.
Poszukiwania trwały od wtorku rano. Zostały wszczęte po otrzymaniu raportu o uratowaniu przez holownik Signet Corporation człowieka trzymającego się fragmentu wystającego z oceanu statku.
Uratowany rozbitek był w stabilnym stanie. Przesłuchiwali go funkcjonariusze ministerstwa bezpieczeństwa wewnętrznego USA.
„Zauważyliśmy obiekt, który dziwnie wyglądał. Kiedy dopłynęliśmy bliżej, zdaliśmy sobie sprawę, że to był wywrócony statek. To łaska Boża, że się tam znaleźliśmy” – mówił kapitan holownika Ryan Elwin.
Cytowana przez CNN Burdian poinformowała, że w poszukiwaniach brały udział kutry i samoloty straży przybrzeżnej, marynarki wojennej oraz inne jednostki. Skupiali się na dwóch wyselekcjonowanych obszarach w nadziei na znalezienie ocalałych.
„Sytuacja wszystkich ocalałych staje się z czasem coraz bardziej tragiczna. Im dłużej pozostają w wodzie, bez jedzenia, bez wody, wystawieni na działanie środowiska morskiego, z każdą chwilą staje się to o wiele bardziej tragiczne. Jest mało prawdopodobne, aby ktokolwiek mógł przeżyć” – oceniła.
Jak dodała Burdian przeszukany został obszar oceanu wielkości stanu New Jersey.
Autor: Andrzej Dobrowolski/PAP


W południowokoreańskim Ulsan rozpoczęto próby morskie nowego okrętu patrolowego, przyszłego BRP Rajah Sulayman (PS-20) — pierwszej jednostki z serii sześciu zamówionych przez Marynarkę Wojenną Filipin. Próby odbywają się w pobliżu stoczni HD Hyundai Heavy Industries odpowiedzialnej za projekt, budowę oraz integrację systemów pokładowych.
W artykule
Przyszły BRP Rajah Sulayman reprezentuje nowy typ okrętów patrolowych typu HDP-2200+, opracowaną przez południowokoreański koncern HD Hyundai Heavy Industries. Kadłub i układ pokładu dostosowano do wymagań działań morskich na akwenach tropikalnych oraz do prowadzenia długotrwałych patroli w rejonach przybrzeżnych i oceanicznych. Jednostka otrzymała rufową rampę umożliwiającą szybkie wodowanie łodzi półsztywnych RHIB, a także zmodernizowany system hydrolokacyjny z anteną holowaną, zwiększający skuteczność w wykrywaniu zagrożeń podwodnych.
Okręt wyposażono również w zintegrowany system zarządzania walką, łączność satelitarną i stanowiska przygotowane do montażu uzbrojenia średniego kalibru oraz lekkich systemów artyleryjskich.
Według informacji przekazanych przez Hyundai Heavy Industries, przekazanie jednostki użytkownikowi nastąpi w pierwszym kwartale przyszłego roku. Rajah Sulayman stanie się pierwszym z serii sześciu patrolowców nowego typu, które w najbliższych latach trafią do filipińskiej floty. Kolejne jednostki są już w różnych stadiach budowy w tej samej stoczni.
Projekt ten stanowi kontynuację współpracy między Republiką Filipin i Koreą Południową, zapoczątkowanej przy budowie fregat typu Jose Rizal — Jose Rizal i Antonio Luna. Następnie współpracę rozwinięto w ramach programu modernizacji marynarki poprzez pozyskanie fregat typu Miguel Malvar.
Nowe patrolowce zwiększą zdolności Filipińskiej Marynarki Wojennej w zakresie patrolowania rozległych akwenów archipelagu, ochrony granic morskich oraz zwalczania nielegalnych działań, takich jak przemyt, nielegalne połowy i piractwo. Modernizacja floty wpisuje się w szerszy plan rozwoju sił morskich Filipin, które w ostatnich latach intensywnie inwestują w unowocześnienie swojej floty nawodnej, m.in. poprzez zakup fregat, okrętów zaopatrzeniowych oraz desantowych.